Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Witam
"Ekipa Google’a stworzyła specjalny skuter śnieżny, który będzie spełniał taką samą rolę, jak dotychczas widywane na ulicy Google Cars – będzie podążał szlakami górskimi, zatrzymując się co parę metrów i wykonując zdjęcie naokoło siebie"
Może już niedługo każdy będzie mógł sam ocenić traski stacji narciarskiej zanim sam się tam wybierze albo pokazać kumplowi gdzie wywinął kozła :)
Więcej na:
http://www.google.com/press/annc/201...gthegames.html
lub
http://www.chip.pl/news/internet-i-s...ografowal-gory
Witam
"Ekipa Google’a stworzyła specjalny skuter śnieżny, który będzie spełniał taką samą rolę, jak dotychczas widywane na ulicy Google Cars – będzie podążał szlakami górskimi, zatrzymując się co parę metrów i wykonując zdjęcie naokoło siebie"
Może już niedługo każdy będzie mógł sam ocenić traski stacji narciarskiej zanim sam się tam wybierze albo pokazać kumplowi gdzie wywinął kozła :)
Więcej na:
http://www.google.com/press/annc/201...gthegames.html
lub
http://www.chip.pl/news/internet-i-s...ografowal-gory
No i bardzo dobra wiadomosc :)
Czesto korzystam z tej funkcji przy "normalnym" widoku ulic poszczegolnych miast, wiec jezeli teraz za tym "pojdzie" obfotografywanie stokow, to tylko przyklasnac:)
pozdrawiam
przydatna rzecz. co prawda nie odda prawdziwych wrażeń, ale ponieważ już od jakiegoś czasu marzy mi się, żeby pojechać do Whistler i bardzo lubię Google Earth, to nie omieszkam sprawdzić tej nowej funkcji.
Witam,
akurat w Whistler już można sobie za pomocą street view pojeździć po trasach narciarskich.
pozdrawiam
Niedlugo zostanie to polaczone z symulatorem jazdy na nartach - Google w goglach (a za dodatkowa oplata symulator bedzie wyposazony w nawiew zimnego powietrza) i bedzie mozna jezdzic nie ruszajac sie z domu. Najlepsze modele beda wyposazone w realistyczny symulator upadkow z mozliwoscia polamania sie. Mam jednak nadzieje, ze zostana na swiecie takie miejsca, ktore mozna bedzie zobaczyc jedynie osobiscie wybierajac sie tam.
Niedlugo zostanie to polaczone z symulatorem jazdy na nartach - Google w goglach (a za dodatkowa oplata symulator bedzie wyposazony w nawiew zimnego powietrza) i bedzie mozna jezdzic nie ruszajac sie z domu. Najlepsze modele beda wyposazone w realistyczny symulator upadkow z mozliwoscia polamania sie. Mam jednak nadzieje, ze zostana na swiecie takie miejsca, ktore mozna bedzie zobaczyc jedynie osobiscie wybierajac sie tam. Ja bym się tego nie obawiał, nic nie zastąpi zapierających dech w piersiach widoków ze szczytów i satysfakcji ze zjazdów. Ale fajnie jest popatrzeć w googlach na odwiedzane miejsca.
Pozdrawiam.