Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
No i stało się .... zanik napięcia podczas operacji na dysku (zew) uwalił sprawę na cacy.
Dysk przestał być czytelny dla systemu - widać go, ale nie można go otworzyć .
Narzędzia diagnostyczne wskazują na uszkodzenie TABELI PARTYCJI , partycja jest widoczna.
To w sumie tak, jakby z książki wyrwać spis treści - pojawia się tylko pytanie: Jak to odtworzyć ???
INFO z Disc Viewer EasyRecovery PRO :
Invalid partition table. Error loading operating system.
Błąd odczytu dysku. Brak pliku NTLDR. NTLDR jest skompresowany.
Szukałem i chyba znalazłem - program TESTDISC podobno potrafi odbudować TABELĘ PARTYCJI.
Szukam życzliwej osoby, która miała podobny problem i się z nim uporała - cenne wskazówki mile widziane
Na tym etapie wolałbym odbudować jednak tabelę, niż "odzyskiwać dane" na inny, wielki dysk.
Zapewne taka wiedza przyda się komuś w przyszłości, wszak HDD towarzyszą sprzętowi HD coraz częściej.
FACHOWCY - POMOCY !!!!!!
Może spróbuj zapytać tutaj tam są fachowcy nie jeden HDD pomogli odzyskać. Powodzenia i cierpliwości.
Tak, oczywiście ELEKTRODĘ także poczytałem ....
Niby jest odpowiedni progs, PARTITION TABLE DOCTOR , ale wersja DEMO nie zapisuje zmian - zmarnowana godzina na skanowanie ... wrrr...
Na tym etapie wolałbym odbudować jednak tabelę, niż "odzyskiwać dane" na inny, wielki dysk.
Bodex, z doświadczenia mogę tylko podpowiedzieć, że właśnie odzyskanie danych, a nie odbudowa może zakończyć się sukcesem.
Wiem, że to bardziej czasochłonne, ale działa.
Spróbuj EasyRecovery Professional (oczywiście witaminizowane, bo demo odzyska Ci jeden plik).
Walczyłem z podobnym problemem 2 tyg. temu - dysk Seagate 320GB stracił całą tablicę partycji i z NTFS został tylko RAW. Testdisk ani inne narzędzia sobie z tym nie poradziły, nawet Ontrack EasyRecovery zawiódł. GetDataBack w wersji dla NTFS poradził sobie z poprawnym przywrócenie wszystkich utraconych danych tyle że na dysku leżały praktycznie same małe pliki mp3. Niestety trwało to dość długo i potrzebne było miejsce na nowe składowisko danych.
Tak, oczywiście ELEKTRODĘ także poczytałem
Zamiast "poczytałem" powinno być "założyłem temat".
Miałem kiedyś problem z dyskiem i kolega msthhk, specjalista - HDD i odzyskiwanie danych (taki ma dopisek przy nicku) prowadził mnie krok po kroku przez różne operacje i programy. Zrobił to skutecznie i szybko.
Na elektrodzie są naprawdę fachowcy, którzy chętnie i z życzliwością pomagają innym.
"Jak nie założysz temata nie dasz im szansy"
Powodzenia.