Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
W związku z coraz większym rozpowszechnianiem się plików z rozszerzeniem .mkv, w Internecie można wiele znaleźć na temat konwersji filmów .mkv do .avi (zapewne wynika to z małego rozpowszechnienia stacjonarnych odtwarzaczy mkv).
Ciekawi mnie czy jest możliwa (pewnie tak) konwersja w drugą stronę (z avi do mkv) i jakie są tego efekty (jakość, wielkość pliku). Wiem, że i avi i mkv to tylko kontenery, ale z reguły avi = kodek xvid/divx, a mkv= kodek h.264/x.264. Dlatego dla uproszczenia będę uzywał tych polularnych rozszerzeń plików.
Ten temat dotyczy zastąpienia kodeka starszego, słabszego (?) kodekiem nowszym i być może lepszym, wydajniejszym.
Pytanie zasadnicze: Czy dokonując rekompresji pliku (filmu) o rozmiarze 350mb zdołam otrzymać plik o wyraźnie mniejszym rozmiarze (np 200mb) przy jednoczesnym zachowaniu dotychczasowej jakości filmu?
Proszę podzielcie się doświadczeniami w tej kwestii. Być może ten temat zamieni się w poradnik avi>mkv.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.
sam się przekonaj
zainstaluj sobie chyba najlepszy - darmowy MediaCoder - wybierz H.264 i mkv -zastosuj poziom 3.1 gdyż 4.1 nic ci nie da a tylko podwyższy wagę pliku.
ja nie robiłem tego z 350MB tylko z 4-10 GB plikami i efektem jestem zachwycony
może nie spodła waga o 50 % ale o 30-40% tak
ważne jest też audio - najmniej objętościowo - z zachowaniem jako takiej jakości - zajmuje MP3
i na koniec najważniejsze - zapomniałem napisać
najwięcej zyskasz na bitrate - musisz poeksperymentować - ale na początek wpisuj - połowę wartości tego co Ci pokaże Media coder - jest taka ramka do wpisania wartości bitrate
to albo avi to mkv, albo rekompresja video xvida do (h.264). jeśli chodzi o pierwsze to nie widzę sensu - jeśli coś obsługuje kontener mkv to na 99% obsługuje avi. gdyby nawet, kontener można zmienić. jeśli chodzi o rekompresje - musisz sobie zadać pytanie, a najlepiej przeprowadzić testy czy rekompresja z formatu stratnego, do kolejnego formatu startnego z oszczędnościa miejsca, jest warta straty na jakości. IMO gra nie jest warta świeczki - szkoda czasu i mocy obliczeniowej, bo wynik nie może być lepszy od materiału źródłowego, a zysk miejsca jest rzecza marginalną.
Jarwisz a co z jakością video?
Czy zmieniałeś też rozdzielczość filmu, czy tylko bitrate.
Dzięki za podpowiedź odnośnie MediaCoder - jutro go wypróbuję.
Ty i Cienislaw prezentujecie zupełnie różne poglądy na temat konwersji - ale to dobrze, bo chcę dowiedzieć się od dobrych i złych stronach tego procesu. Oczywiście najlepiej wszystko wyjdzie w praktyce, ale wskazówki doświadczonych użytkowników są bardzo bardzo cenne.
Jarwisz - może w wolnej chwil napiszesz coś więcej o tym jak ty dokunujesz konwersji avi>mkv (jakie ustawienia zalecasz itp.).
Dzięki za odpowiedzi.
nie rozumiem jakie inne poglądy... jarwisz mowi o rekompresji źródeł, o których wiemy tylko tyle że maja 4-10GB, bo nie wspomina jakiej są roździelczości, w jakim formacie, jakie audio ect. bez tego trudno ocenić czy to co zrobił ma sens (pomijam subiektywe jego odczucie zadowolenia na pewno z wielkości pliku wynikowego).
Ty wspominasz o sensie rekomresji 350MB video z xvidem i mp3 do h264 (audio nie ma sensu ruszac), by zaoszczedzic miejsce. zdajesz sobie sprawę że będzie strata na jakości obrazu, ale czy Ty jesteś ją w stanie zaakceptować musisz sprawdzić to sam. zatem nie czekaj na odpowiedzi i bierz się do roboty. do zwykłej zmiany kontenera użyj mkvtoolnix, do rekompresji handbrake - bardzo prosty i wygodny w obsludze, posiada predefiniowane profile. na poczatek polecam uzyc gotowcow, a potem samemu poeksperymentowac z ustawieniami. jest jeszcze meGUI, oferuje większe możliwości ale jest bardziej skomplikowany.
Przez "różne poglądy" rozumiałem właśnie ocenę jakości tej konwersji. Dla jednego efekt końcowy będzie akceptowalny, a dla innego nie. Notabene podobna sytuacja jest z RMVB - dla jednych nie różni się niczym od popularnego divixa, dla innych jest nie do zaakceptowania z uwagi na jakość (np. ja za nimi nie przepadam).
O tym MeGUI słyszałem i rzeczywiście nie jest intuicyjny. Wypróbuję tego Handbrake'a (dzięki za wskazówki - o to mi właśnie chodziło).
Może ktoś po krótce wyjaśni czym w zasadzie różnią się kodeki divix i h.264. Skąd się bierze ewentualna przewaga jednego nad drugim?
W przypadku Jarwisza chodziło o szybką rekompresję do x.264 mkv z różnych źródeł, ilość materiału była spora a cel zaoszczędzanie miejsca i ujednolicenie formatu. Pomagałem przy całej zabawie zdalnie więc na własne oczy nie widziałem efektu, jedynie mogę wierzyć koledze na słowo, co zresztą czynię.
Wśród materiałów były i seriale HD i SD xvid jak i pliki MPEG2 także o różnych rozdzielczościach, DVD .... zasada ogólnie prosta a wzorowana na fachowych enkodach, dla SD po rekompresji do x.264 bitrate max 2 MB/s , dla HD (720p) 4-6MB/s.
W przypadku źródeł o słabszym bitracie wynikowy też odpowiednio słabszy. Nie było czasu na dłuższe testy i kilka przebiegów, efekt miał być dobry a nie idealny.
Jeśli strumień audio zawierał już niezłą efektywną kompresję : DTS, DD, mp3, ogg, to był po prostu kopiowany bez zmian. W przypadku różnych odmian PCM 2.0 lub mniej efektywnych kompresorów, wynikowy strumień był kompresowany do mp3 VBR.
Jasne że nie zawsze taka zabawa ma sens w tym przypadku była akurat mocno uzasadniona.
Pozdrawiam
Jarwisz a co z jakością video?
Czy zmieniałeś też rozdzielczość filmu, czy tylko bitrate.
Jarwisz - może w wolnej chwil napiszesz coś więcej o tym jak ty dokunujesz konwersji avi>mkv (jakie ustawienia zalecasz itp.).
przeważnie nie zmieniałem rozdzielczości a tylko bitrate format i kontener ale były i wyjątki
u mnie obraz miał być akceptowalny przez klienta tzn, minimum jakość dvd /720x576 bitrate ok.6000/ i taki został dokonany
dla przykładu z 12GB.ts zrobiłem ok. 5GB mkv i nie było widać różnicy
nie mam już ani source ani encoda więc nie mogę pisać o szczegółach gdyż są w USA
zresztą kolega apatch już Ci wyjaśnił o co chodziło
tu masz link do najnowszej wersji MediaCodeca http://mediacoder.sourceforge.net/dlfull.htm
ps
jutro zapuszczę na próbę jakis plik avi 350MB i sprawdzę jak to wygląda
choć Ci powiem że na wiele bym nie liczył bo source masz kiepskie a z kiepskiego/pustego to i salomon nie naleje niestety
jako że nocny marek jestem więc masz już efekt
SOURCE - fringe.114.ability-notv.avi
size - 360 MB
rozdzielczośc - 624x352
kontener - avi
video - xvid
bitrate - 998
audio - MP3 128kbps/VBR/
ENCODE
size - 220MB
rozdzielczośc - 624x352
kontener - matroska
video -H.264
bitrate - 630
audio - kopia strumienia
tryb - poprawiony bitrate /bitrate based/ - na 2-pass byłoby ciutkę lepiej ale nie za wiele
profil 3.1
i teraz efekt tej zmiany
SOURCE-lewa ENCODE-prawa strona
nie wiem jak Ci się to widzi
nie do końca trafiłem na te same klatki
co prawda jak przeleciałem to rzeczywiście różnica w jakości jest prawie nie widoczna
ale dla mnie xvida już sie nie da oglądać
Dzięki chłopaki za wszystkie rady. Dziś po zajęciach potestuję.
Jarwisz twój reenkod 350>220mb jest niezły (nawet bardzo niezły) - oczywiście oceniając po zdjęciach, obraz ruchomy może uwydatnić braki, ale sprawdzę, przetestuję. Co do xvid'a to też nie lubię tego oglądać na ekranie monitora komputerowego (19') czy TV fullHD (46'), ale o dziwo! jak oglądam seriale na projektorze (720p) to jest o wiele lepiej (może to zasługa skalerów w projektorze) - warunek to nie oglądać wcześniej materiału HD. Oko się przyzwyczaja i do dobrego i do złego obrazu.
Popróbuję też porobić reencody z materiałów 720p.
Jeszcze raz dziękuję.
po przykładzie fringe'a widać strate na jakości która dla mnie jest nieakceptowalna - zatracenie szczegółowości, najbardziej widoczne na screenie nr 1, podejrzewam że w całości jest wiecej takich scen.
@apatch - przeczytałem co napisałeś, ale mając na uwadze moje zabawy z reencode materiałów już zdrowo skompresowanych do x264, materiał wynikowy jest nie do przyjęcia. zatem robienie reencode to tylko pogarszanie jakości i sztuka dla sztuki. jeśli ktoś akceptuje wynik proszę bardzo, ale wtedy ma dość szeroką akceptację 'prawie nie widać różnicy'. co innego źródło z mpeg2 (dvd) czy ts (br) - tutaj jest to zrozumiałe.
@cienislaw
Ok, twój wybór, także widzę w pierwszym screenie drastyczną różnicę w szczegółach co nie zmienia faktu że materiał wynikowy był poprzednio "akceptowalny" i da się prosto łatwo i przyjemnie. Nie brnę w temat MeGui i kilku przebiegów bo to już inny poziom tej zabawy a także ogromny pożeracz czasu. Pamiętaj że wszystko zależy od wymagań a efekt wynikowy z oczywistych powodów w zależności od źródła w każdym przypadku był inny.
Pamiętaj że wszystko zależy od wymagań a efekt wynikowy z oczywistych powodów w zależności od źródła w każdym przypadku był inny.
właśnie
wszystko zależy od wymagań i oczekiwań - i tylko tu należy widzieć cel robienia encoda z xvida
przecież Ty @cienislaw tego byś nie robił bo i xvid już ci nie leży
przecież oczywistą sprawą jest że będzie pogorszenie jakości - pytanie tylko - czy znaczne i czy akceptowalne
nie może być przecież mowy o zmniejszeniu objętości o 50% bez utraty jakości
przy 10-25% jak myślę - nie będzie widać różnicy wcale .Ale kolega chce widać iść na całość i
zmniejszyć objętość swojej kolekcji o 50% a to dużo i wielkość odczuwalna.
Coś za coś
zresztą jak nie będzie odpowiadać jakość można przestać i zająć sie plikami większymi gdzie naprawdę jest szerokie pole do popisu
tu zrobiłem z 2-pass
jakość ok 5% w górę a objętość 3MB mniejsza
Do Cienislaw: Zauważ, że na screenie nr 1 jest delikatne przesunięcie kadru (innymi słowy to nie jest ten sam kadr - Jarwisz o tym pisał), więc utrata szczegółów związana jest z ruchem kamery.
Do tej pory przeenkodowałem jeden odcinek My name is Earl - żródło 170mb, plik wynikowy 115mb (osiągnięte przez bitrate zmniejszony z ok. 1000 do 630, profil 3.1, tryb 2-pass, dźwięk nie ruszany). Efekt - bardzo zbliżone do źródła (zasadniczo nie widzę żadnego pogorszenia jakości na monitorze komputera). Trzeba zaznaczyć, że plik źródłowy też nie powala jakością. Konkluzja: w tym przypadku plik zmniejsza się o 30%, a jakość jest jak najbardziej akceptowalna. Sprawdzę to jeszcze na projektorze.
Z ciekawości zapytam, po co zmniejszać plik ze 170 MB do 115? Jeśli przyjąć że płyta DVD kosztuje 1 zł to zaoszczędziłeś jakieś ... 1-2 grosze. Można coś kodować w h264 wtedy kiedy mamy oryginalne DVD lub jakiegoś Bluray-a. Z DVD można zrobić całkiem przyzwoitej jakości kopię ważącą 700 MB(1 CD) w rozdzielczości 720x576 lub kopię BR mieszczącą się na jednej płycie DVD. W konwersji xvid/divx na h264 nie widzę większego sensu. Chyba że ma to być konwersja do formatu i rozdzielczości iPod-a czy innego przenośnego Playera.
MeGUI wcale nie jest skomplikowane. Tutaj tutorial do konwersji z DVD.
http://www.videoaudio.pl/art-134_konwersja...tolkien1980.htm
Xvid też można konwertować. Wczytujemy plik do AviSynth Script Creator i dalej postępujemy zgodnie z tutorialem. MeGUI ma mnóstwo gotowych presetów, można też z góry określić rozmiar pliku wyjściowego.
@Gie
pisałem że MeGUI jest bardziej skomplikowany od HandBrake. wystarczy jeden tutorial, kilka razy przeprowadzone krok po kroku konwertowanie i MeGUI przestaje być obcy.
zasadnośc kompresji sd/hd->xvid(badz x264)->x264 pozostawmy autorowi wątku.