Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Potrzebna osoba do pracy na stoisku narciarskim /giełda/
Praca w soboty i niedziele /do marca/.
Płaca 50.oo zl + prowizje dziennie
Konieczny własny transport (bus lub przyczepa) i własny magazynek lub garaż na 50-100 nart i kilkanaście par butów.
Kontakt:
600871481 -Piotrek
ppulkowski@o2.pl
LOL,
czlowieku gdzie Ty znajdziesz Jelenia i magazyn za 50 zl.
Szczerze to omijam z daleka takich ludzi ktorzy chca od pracownika az tyle,a oferuja 50 zl.To jest czyste oszustwo.
Chyba że za godzinę :D
buhehehehe - dobre
Wiecie co osoba ktora by podjela taka prace wcale nie musiala by byc niezadowolona, jesli ja bym mial ta komorke i te narty, a narty byly by jakies fajne to mial bym mozliwosc przetestowania wielu modeli i narty za free, takze nie taki znowu glupi pomysl :D
hmmm 100zl. za 2 dni w tygodniu to amlo? poza tym nie wiesz ile tej prowizji dostajesz, mysle, ze mozna by calkiem niezle zarobic za taki weekand, a jak ktos ma miejsce do trzymania nart to dlaczego mial by tego nie zrobic? :) dobry uklad, a lepsze to niz stanie w tunelu i rozdawanie gazet
Jak dla mnie ciut za daleko ale spelniam wszystkie formalne warunki:D Oczywiscie 50 zl plus ekstra siano na paliwo!! bo jak paliwo sie zamyka w tych 5 dyszkach to wyzysk to jawny jest:D
Wiecie co osoba ktora by podjela taka prace wcale nie musiala by byc niezadowolona, jesli ja bym mial ta komorke i te narty, a narty byly by jakies fajne to mial bym mozliwosc przetestowania wielu modeli i narty za free, takze nie taki znowu glupi pomysl :D Do momentu aż Ci tę komorkę ktoś obrobi...........
Do momentu aż Ci tę komorkę ktoś obrobi........... własnie, 100 par nart, kilkanascie par butów- duza odpowiedzialnosc!!!
hmmm 100zl. za 2 dni w tygodniu to amlo? tak to mało, piątak za godzine, a jeszcze własny samochód z przyczepą, paliwo, przechowywanie nart no i własnie odpowiedzialnosc za nie
wyzysk!!!!!!! 50 zł minus przypuszczalne odebranie nart od dostawcy, minus dojazd na giełdę, minus wynajęcie stoiska?? nic o tym nie pisze, minus ciepły posiłek i jakaś herbata = może wyjdziemy na zero.
LOL :D Nie ma to jak pensja w Polsce :D
Praca przez 10 godzin to równe 5 zł
Przez 12 godzin około 4,10 zł. A gdzie reszta?? :rolleyes:
Do tego własny transport??? Nie no śmiech!! :D A kto da na paliwo? Aaa za te 50 zł pełen bak? :p Ta praca jest dobra. Wszystko trzeba mieć swoje chcociaż człowiek jest pracownikiem :p Czemu nie.
Zważywszy na fakt, iż samochód, którym się poruszam spala w mieście około 14 litrów benzyny, a w trasie przy ciężkiej nodze koło 10, to chyba będę zmuszony odmówić:D Aha, no i byłbym zapomniał, nie mam haka na zderzaku;) Poza tym z przyczepą auto wyglądałoby jak Hermann Maier na biegówkach:eek:
10h przerzucania pudełek ze sprzętem komputerowym na giełdzie w warszawie to 100pln + bonus jak dzień dobrze pójdzie. Bez przyczep, bez garaży ;) - ogłoszenie w stylu "na stanowisko młodszego zaparzacza kawy, zaraz po studiach, z 5 letnim doświadczeniem na stanowisku kierowniczym..." :|
Potrzebna osoba do pracy na stoisku narciarskim /giełda/
Praca w soboty i niedziele /do marca/.
Płaca 50.oo zl + prowizje dziennie
Konieczny własny transport (bus lub przyczepa) i własny magazynek lub garaż na 50-100 nart i kilkanaście par butów.
Kontakt:
600871481 -Piotrek
ppulkowski@o2.pl No nie,bez komentarza:(
Paranoja, nie dziwie się Polakom, że uciekają za granicę. Zresztą jak tylko skoncze szkołe pewnie zrobie to samo...
Ciekawe czy zleceniodawca zabierze jeszcze tutaj glos:D
Ciekawe czy zleceniodawca zabierze jeszcze tutaj glos:D Raczej wątpie :D
a to Polska właśnie...ktoś dał propozycję pracy i zaraz śmiech "na sali".
Po pierwsze kolega podał maila i nr telefonu, więc podejrzewam, że wystarczy zadzwonić i zapytać i wyjaśnić wszelkie wątpliwości.
Po drugie ja również nie uważam, żeby 50 zł to było mało za "stanie" na giełdzie od podejrzam godz. 7.00 do 13 czy 14.00. Nie rozumiem wypowiedzi niektórych na temat kosztów dojazdu, przecież może być zainteresowana osoba z miasta w którym ta giełda się mieści.
Po trzecie dla młodej osoby (np uczeń) to dodatkowe żródło dochodu (400/miesiąc to mało dla 17-19 latka ???????????
Jak byłem w tym wieku to zapi...łem z pudełkami w hurtownii i byłem szczęśliwy, że mogę zarobić jakąś kasę.
Całe liceum, 3 lata na studiach pracowałem fizycznie (chociaż byłem na dziennych) i jakoś nie narzekałem.
Od 3 lat pracuje w banku i wlasnie to moj pracodawca docenil najbardziej !!!
Ze chcialo mi sie robic cokolwiek a nie pic piwo na lawce pod blokiem czy narzekac na brak kasy !!!! )sorry za brak polskich liter ale cos mi sie wlasnie przestawilo :)
Nawet stajac na gieldzie mozna sie wiele nauczyc
a to Polska właśnie...ktoś dał propozycję pracy i zaraz śmiech "na sali".
Po pierwsze kolega podał maila i nr telefonu, więc podejrzewam, że wystarczy zadzwonić i zapytać i wyjaśnić wszelkie wątpliwości.
Po drugie ja również nie uważam, żeby 50 zł to było mało za "stanie" na giełdzie od podejrzam godz. 7.00 do 13 czy 14.00. Nie rozumiem wypowiedzi niektórych na temat kosztów dojazdu, przecież może być zainteresowana osoba z miasta w którym ta giełda się mieści.
Po trzecie dla młodej osoby (np uczeń) to dodatkowe żródło dochodu (400/miesiąc to mało dla 17-19 latka ???????????
Jak byłem w tym wieku to zapi...łem z pudełkami w hurtownii i byłem szczęśliwy, że mogę zarobić jakąś kasę.
Całe liceum, 3 lata na studiach pracowałem fizycznie (chociaż byłem na dziennych) i jakoś nie narzekałem.
Od 3 lat pracuje w banku i wlasnie to moj pracodawca docenil najbardziej !!!
Ze chcialo mi sie robic cokolwiek a nie pic piwo na lawce pod blokiem czy narzekac na brak kasy !!!! )sorry za brak polskich liter ale cos mi sie wlasnie przestawilo :)
Nawet stajac na gieldzie mozna sie wiele nauczyc Całkowicie się zgadzam u nas w kraju jest troche dziwna mentalnosc, kazdy by chcial zarabiac kase nic nierobiac, w poprzedniej pracy dostawalem 800 zl netto, za normalny cały etat co uwazam bylo naprawde sporo (jestem studentem) na co moi znajomi sie dziwili ze mi sie chce za tyle pracowac...dla nich normalna kasa miesiecznie to tak z 1200 zl a tez studiuja :confused:
Dlatego u nas jest takie bezrobocie praca jest tylko ludziom sie nie chce d...y ruszyć bo jak ma zarobic 600 zl miesiecznie to woli siedziec przed tv i narzekac, to jest zalosne .
przecież prościej pobierać zasiłek :) po co się męczyć...
cow y pier......dolicie co można zrobić za 800 pln teraz gdzie wy zyjecie??chłopie para butów kosztuje 300 pln i opłaty 500 przy dobrycfh wiatrach to bedziesz żarł buty cały miesiąc??? zastanów sie jeden z drugim co gadacie społeczniaki za free idzcie robić :confused:
a tobie w tym banku pracodawca(wyzyskiwacz) pewnie mózg juz wyprał
pozdro for all
cow y pier......dolicie co można zrobić za 800 pln teraz gdzie wy zyjecie??chłopie para butów kosztuje 300 pln i opłaty 500 przy dobrycfh wiatrach to bedziesz żarł buty cały miesiąc??? zastanów sie jeden z drugim co gadacie społeczniaki za free idzcie robić :confused:
a tobie w tym banku pracodawca(wyzyskiwacz) pewnie mózg juz wyprał
pozdro for all Jak sie studiuje w miescie gdzie sie mieszka i ma sie 800 zl na reke tylko na wlasne potrzeby to chyba niejest zle?! spoko zarcia nie musze sobie kupowac jeszcze i za nocleg placic
to nie znaczy ze to nie jest wyzysk i bazowanie na taniej sile roboczej
cow y pier......dolicie co można zrobić za 800 pln teraz gdzie wy zyjecie??chłopie para butów kosztuje 300 pln i opłaty 500 przy dobrycfh wiatrach to bedziesz żarł buty cały miesiąc??? zastanów sie jeden z drugim co gadacie społeczniaki za free idzcie robić :confused:
a tobie w tym banku pracodawca(wyzyskiwacz) pewnie mózg juz wyprał
pozdro for all po pierwsze: za dodatkowe 800 zł/miesiac zakładając, że to dodatkowa praca można kupić 2 pary butów :) jeśli natomiast to wyłączne zajęcie np studenta to osobiście bym nim nie pogardził.
po drugie: jeśli ktoś zarabia 800 zł i kupuje buty za 300 to bez komentarza.
po trzecie nie rozumiem Twojej wypowiedzi apropo prania mózgu....
i wcale nie uważam, że mój pracodawca to wyzyskiwacz, wcale nie "rypię" 12 godz dziennie.
po czwarte żyjemy w wolnym kraju i każdy ma wybór, chcesz albo nie chcesz, ale gdybym ja nie miał co do garnka włożyć to z miłą chęcia dorabiałbym w weekendy, w domu tego nie wysiedzisz......
po piąte ja nie należę do społeczniaków(jak to ładnie ująłeś) a wręcz przeciwnie. Ale czas najwyższy zmienić swoją postawę z roszczeniowej jaką właśnie Ty reprezentujesz na trochę inna...czas ruszyć dupę. Nie mamy (na całe szczęscie) komunizmu więc stare przysłowie :czy się stoi czy się leży..." już nie obowiązuje. Niestety część ludzi zapomina o tym.
i co twoim zdaniem te 1800 pln to jest cena za lata twojej nauki??
i co twoim zdaniem te 1800 pln to jest cena za lata twojej nauki?? źle mnie zrozumiałeś i trochę w tym mojej winy to była wypowiedź jednego faceta, miał tam być cudzysłów "ja mam 1800 na rękę a szef jeździ nowym bryką". Napisałem w poście wyżej, że nie narzekam na zarobki...