Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
chce kupic kurteke ktora posluzy mi na kilka sezonow jaka firme i jaki model byscie polecili .( czrna w czerwonymi wstawkami albo czeroną ale tu juz na 2 planie :) mniej wazne )
Za takie pieniądze to możesz wybierać praktycznie we wszystkim co jest na rynku. Nie ma sensu się pytać nawet, wejdź do pierwszego lepszego sklepu i poproś sprzedawce, żeby pokazał co ma najlepsze z każdej firmy :). Wybierz sobie coś ładnego kolorystycznie i problem załatwiony. Mnie się podobają kurtki Colmara. :D Jest to oczywiście w pełnie subiektywna ocena :)
np Goldwin Speed nr.katalogowy G13022e...super jacket wykonany perfekcyjnie i bardzo ciepły:)http://www.goldwin-europe.com/en/home.asp?IDSection=1 cena ok.2400 pln...
Kolega Zordon ma rację. Do 2000 pln jest już bardzo duuuuuży wybór dobrych wdzianek. Mi się udało w tym roku zakupić fajną kurtkę, ale nie będę się chwalił, bo moja cała czarna jest, więc Ci nie będzie odpowiadać:D
Pozdrawiam
Ok dzieki za małą ale ważna rade (mylele tez o rossignol)
Ok dzieki za małą ale ważna rade (mylele tez o rossignol) eee w tej kasie to bym jednak szukał tak jak kolega wyżej napisał goldwina, descetne albo colmara. Spyder przez zalew podrób niezbyt dobrze mi sie kojarzy :). rossignol moim zdaniem nie wart takiej ceny, żaden model :P
Szukałem jakieś 3-4 tygodnie temu i:
Spyder od 1500 - 2800
Colmar od 1500 -3000
Descente od 1600 - 3800
Nie jestem w stanie podać modeli, bo po tym jak przymierzyłem Salomona stwierdziłem, że ktoś uszył go specjalnie dla mnie;) i wyszedł ze mną ze sklepu:D
Pozdrawiam
chce kupic kurteke ktora posluzy mi na kilka sezonow jaka firme i jaki model byscie polecili .( czrna w czerwonymi wstawkami albo czeroną ale tu juz na 2 planie :) mniej wazne ) Polecam kurtkę Brugi na wyprzedaży w Makro za ok. 170 zł. Zostanie Ci 1830 zł na ski passy.
Szukałem jakieś 3-4 tygodnie temu i:
Nie jestem w stanie podać modeli, bo po tym jak przymierzyłem Salomona stwierdziłem, że ktoś uszył go specjalnie dla mnie;) i wyszedł ze mną ze sklepu:D
Pozdrawiam Hehe właśnie miałem dopisać, że salomona też bym polecił, a wzory i kolorystyka moim zdaniem jedne z najładniejszych na rynku. Gratuluję zakupu :)
A że zapytam.
Możecie napisać, po co Wam takie drogie kurtki? ;)
Skoro w kurtce za powiedzmy 600zł można mieć fajny komfort jazdy, to po co wydawać 3-4 razy tyle?
Czy naprawdę różnica jest aż tak kolosalna? Wydaję mi się, że zaczyna się powoli zacierać radość z jazdy i próbujecie ją wzmacniać szczegółami.
Pozdr.,
Ein.
A że zapytam.
Możecie napisać, po co Wam takie drogie kurtki? ;)
Skoro w kurtce za powiedzmy 600zł można mieć fajny komfort jazdy, to po co wydawać 3-4 razy tyle?
Czy naprawdę różnica jest aż tak kolosalna? Wydaję mi się, że zaczyna się powoli zacierać radość z jazdy i próbujecie ją wzmacniać szczegółami.
Pozdr.,
Ein. 2% kupuje takie kurtki bo ich poziom zaawansowania i specyfika uprawiania sportu pozwalają wykorzystać ich właściwości.
98% kupuje takie kurtki bo muszą w jakiś sposób dowartościować swoją osobę w stosunku do otocznia. Ma lepszą kurtkę, tzn. w swoim mniemaniu jest lepszym narciarzem, etc.
Czasami czytając posty na forum dotyczące sprzętu odnoszę wrażenie, że niektórzy nie potrafiliby już zjechać w najzwyklejszych spodniach narciarskich, w kurtce noszonej codziennie zimą i w bawełnianym podkoszulku i zwykłej bluzie dresowej pod kurtką.
A dlaczego ktoś kto ma kase, ma jezdzic w kurtce za 500 pln, jak może za 2,5tys. ?
Też myslałem ze to tylko descente, colmar itd. ( dopóki się nie kupi ) To tak jak z autami, są za 50 tyś i za 200 tyś i tez mają cztery koła, ale róznice robi cena i jakość wykonania.
no tak...to po co sie kupuje termike X-bionica,crafta....to po co sie kupuje kije Leki Tiggers...to po co się kupuje 2-3 pary nart GS,SL,itp...to poco się kupuje markowe gogle,rękawiczki itp....po prostu żeby wyglądać bardziej narciarsko,a nie jak niektórzy wyskoczą w dzinsach i kurtce do kolan na ołówkach i z kijami drewnianymi...przecież przemysł narciarski dla kogoś to produkuje,więc jak kogoś nie stać na kupno kurtki za 2-3 tys pln żeby ją używał 2-3 tygodnie w roku i do szafy...to trudno,ale wierzcie mi tacy ludzie istnieją i niekoniecznie jeżdzą na narty w kurtce "codziennej":cool:
no tak...to po co sie kupuje termike X-bionica,crafta....to po co sie kupuje kije Leki Tiggers...to po co się kupuje 2-3 pary nart GS,SL,itp...to poco się kupuje markowe gogle,rękawiczki itp....po prostu żeby wyglądać bardziej narciarsko,a nie jak niektórzy wyskoczą w dzinsach i kurtce do kolan na ołówkach i z kijami drewnianymi...przecież przemysł narciarski dla kogoś to produkuje,więc jak kogoś nie stać na kupno kurtki za 2-3 tys pln żeby ją używał 2-3 tygodnie w roku i do szafy...to trudno,ale wierzcie mi tacy ludzie istnieją i niekoniecznie jeżdzą na narty w kurtce "codziennej":cool: W pełni się z powyższym zgadzam, ja się zadowoliłem kurtką połowę tańsza (taki budżet :)) ale wcale nie zazdroszczę ludziom, których na takie stać. Lubię te wszystkie narciarskie akcesoria, lubię łazić po sklepach sportowych w sezonie. Lubię całą otoczkę narciarstwa, a nie tak jak piszą - kurtka codzienna, jeansy i jest narciarz... trochę to traci na klimacie. I bardziej widać tu kompleks ludzi, których nie stać i kpią niż wyższość tych których stać.. Skoro moje hobby to naraciarstwo dlaczego nie mam wydawać pieniędzy na takie rzeczy? Tak jak ktoś napisał - to samo się tyczy samochodów - każdy ma cztery koła i kierownica, po co więc przepłacać?
A dlaczego ktoś kto ma kase, ma jezdzic w kurtce za 500 pln, jak może za 2,5tys. ? Nie sądzę, żeby zawsze była to kwestia kasy. Jakbym chciał sobie kupić kurtkę za 1500zł to bym ją sobie kupił, ale pytanie po co mi taka kurtka? Jeżeli moje oczekiwania spełnia zwykła narciarska kurtka Brugi to nie widzę sensu kupowania droższej. Oczywiście czyja kasa, tego wydatek i nic mi do tego. Dla mnie osobiście jest to strata pieniędzy. Co innego jak ktoś np. pół roku spędza na stoku jako instruktor, wtedy zakup ma sens.
W pełni się z powyższym zgadzam, ja się zadowoliłem kurtką połowę tańsza (taki budżet :)) ale wcale nie zazdroszczę ludziom, których na takie stać. Lubię te wszystkie narciarskie akcesoria, lubię łazić po sklepach sportowych w sezonie. Lubię całą otoczkę narciarstwa, a nie tak jak piszą - kurtka codzienna, jeansy i jest narciarz... trochę to traci na klimacie. I bardziej widać tu kompleks ludzi, których nie stać i kpią niż wyższość tych których stać.. Skoro moje hobby to naraciarstwo dlaczego nie mam wydawać pieniędzy na takie rzeczy? Tak jak ktoś napisał - to samo się tyczy samochodów - każdy ma cztery koła i kierownica, po co więc przepłacać? Nic dodac nic ujac, ale zeby temat wzbogacic:
widzialem ostatnio w Intersporcie softshellik Kjusa za 4200,- nawet ladny;
wiec kurtka za 2000,- to dla niektorych umiarkowana, srednia cena ;))
Lubię te wszystkie narciarskie akcesoria, lubię łazić po sklepach sportowych w sezonie. Lubię całą otoczkę narciarstwa, a nie tak jak piszą - kurtka codzienna, jeansy i jest narciarz... trochę to traci na klimacie. Czyli uważasz, że zasobność portfela decyduje kto jest dobrym narciarzem? Znam ludzi, którzy nie wydadzą kasy na narciarską kurtkę, mają tylko spodnie narciarskie i własny stary sprzęt i jakoś to im nie przeszkadza, żeby czerpać radość z jazdy na nartach.
I bardziej widać tu kompleks ludzi, których nie stać i kpią niż wyższość tych których stać.. Skoro moje hobby to naraciarstwo dlaczego nie mam wydawać pieniędzy na takie rzeczy? Tak jak ktoś napisał - to samo się tyczy samochodów - każdy ma cztery koła i kierownica, po co więc przepłacać? Oczywiście jest to indywidualna sprawa, ale nie doszukiwałbym się w tym kompleksów ludzi, którzy nie kupują drogiego sprzętu.
Ło Boże... Co za problem kto w czym jeździ. Zrobiła sie z tego polemika jak cholera. :)
Kupiłem colmara w ski teamie przecenionego z 2700 na 1600 i uważam, że do tej pory wszystkie moje kurtki to wielki badziew. Śmigam w krótkim rękawku pod nią i jest mi ciepło w każdych warunkach. Jest bardzo lekka, ciepła - utrzymuje stałą temp. i co najważniejsze ładna. Jak biore w ręce te kurtki za 170 jak ktos tam pisał, to niestety jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. Moja dziewczyna marzła na każdym wyjeździe jak przypi..dziło poniżej - 10. Teraz kupiła salomona i jest rewelka - swoją drogą salomon poszedł strasznie w temacie do przodu.
Lubie popatrzec na ludzi w kurteczkach za 1000 euro, często mają ładnie skomponowane komplety, ładne kaski, piękne gogle, wypasione rękawice... W ogóle mi to nie przeszkadza. Mają kasę to korzystają z najnowszych osiągnięć technologii w tym sezonie. Ja skorzystam w nastepnym na przecenie :p
chce kupic kurteke ktora posluzy mi na kilka sezonow jaka firme i jaki model byscie polecili .( czrna w czerwonymi wstawkami albo czeroną ale tu juz na 2 planie :) mniej wazne ) Napisz jakiego rodzaju narciarstwo chcesz uprawiać? Chcesz uprawiać tylko narciarstwo przywyciągowe, czy bawić się w ski-tour'y? Inne ciuchy lepsze są do pierwszego, inne do drugiego.:)
Pozdrawiam,
Wojtek
Lubie popatrzec na ludzi w kurteczkach za 1000 euro, często mają ładnie skomponowane komplety, ładne kaski, piękne gogle, wypasione rękawice... W ogóle mi to nie przeszkadza. Mają kasę to korzystają z najnowszych osiągnięć technologii w tym sezonie. Ja skorzystam w nastepnym na przecenie :p Hehe mam tak samo :) Też bym takie zakupy robił gdybym miał więcej kasy na zbyciu, norma, dysponujesz innymi środkami, stać Cię na inne rzeczy i oczekujesz innej jakości, gadanie że płaci się tylko za logo można między bajki wsadzić. Nie jest to może taki skok jakościowy jak cenowy ale trudno, nic się nie poradzi :)
Czyli uważasz, że zasobność portfela decyduje kto jest dobrym narciarzem? Znam ludzi, którzy nie wydadzą kasy na narciarską kurtkę, mają tylko spodnie narciarskie i własny stary sprzęt i jakoś to im nie przeszkadza, żeby czerpać radość z jazdy na nartach. Pokaż mi gdzie napisałem, że im droższy sprzęt tym lepszy narciarz? Najważniejsza w tym wszystkim zawsze powinna być sama radość z jazdy, tylko dla nie których te kilkanaście dni w roku to za mało, traktują swoje hobby poważniej niż niedzielni narciarze w jeansach,(którym przecież też nikt nie zabrania poruszania się po stokach) stąd cała otoczka, ciuchy, akcesoria, nowości i min. to forum. Dla mnie narty oprócz radości to chęć ciągłego samodoskonalenia i to mnie przez tyle lat przy nich trzyma, wiem ile za mną ile jeszcze przede mną. Dlaczego mam wyglądać jak niedzielny narciarz, który sięga po sprzęt bo jest słoneczny dzień i trzeba się coś poruszać? Dla mnie to coś więcej. Dlaczego wędkarze płacą grubą kasę za wędki - są patyki i taniej, dlaczego rowerzyści mają rowery za kilka/kilkanaście tysięcy a nie wigry3, dlaczego sprzedaje się kije billardowe po 5 tysięcy złotych :O ?? Bo są zapaleńcy.
Są jeszcze ludzie którzy jeździć nie potrafią a sprzęt mają nieziemski. Ale komu i w czym oni przeszkadzają? Każdy ubrany tak samo, każdy jeździ tym samym, narty te same, to już przerabialiśmy - jak wyszło - niektórzy pamiętają.. Pozdrawiam
Jakbym potrafił wyczarowywać pieniądze, to też bym sobie kupił kurteczkę za 2000zł. Nie widzę w tym nic złego. Po co się bulwersować. :)
Ja na Twoim miejscu poprzymierzałbym kurtki i kupił taką, która mi będzie najbardziej pasować/najlepiej leżeć. W takim przedziale cenowym raczej nie kupisz bubla. :)