Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
przykladowo mam pliki: *.mpg w formacie DVD PAL, *.m2v (HD bez audio)., *.m2t(HD z audio)...
jesli uruchomie w takiej kolejnosci:
1. *.mpg - nie ma duszkow (synchro 1080 60)
2. *.m2v - obraz ladny bez duszkow ale brak audio mimo ze w kat. jest plik *.mpa (synchro 1080 60)
3. *.m2t - cos zlapie inne synchro 1080 50 - i pojawiaja sie duszki
4. *.mpg - tez sa duszki mimo synchro 1080 60...
5. *.m2v - duszki....
aby poprawic jakosc obrazu wystarczy go na moment wylaczyc... nie trzeba wylaczac (z restartem)
jesli jako pierwszy uruchomie *m2t - DUSZKI...
i na kazdym kolejnym tez...
przez takie cyrki domowe obrazy Blue-ray ISO maja kiepski obraz - duszkowy... tak jakby nie pasilo cos mu wideo + audio...
dlaczego tak sie dzieje?
aha. standardowo ustawione na 1080 - 60, framerate ntsc/pal...
UPDATE: udalo sie rozwiazac problem, HD smigaja elegancko, trzeba na sztywno ustawic 1080P 50hz - i nie ma zadnych duszkow, niezaleznie od kolejnosci, przynajmniej tyle co sprawdzilem przez 10 minut...
TEMAT DO ZAMKNIECIA, ale wstawilem rozwiazanie dla potomnosci, gdyby ktos mial tez ten problem...
Ja tam nie mam żadnych duszków niezależnie jakie tryby mam poustawiane. Może przetestuj na innym kablu HDMI?
I nie mam na sztywno ustawionego framerate... tylko 720p 60. I pozwalam na zmiany ntsc/pal/25 w zależności od materiału... Bo inaczej jak na sztywno dam 50, a materiał jest na 29 lub 30, to co chwila są przycięcia obrazu bo C-200 gubi klatki, bo za nic nie potrafi ich zsynchronizować do 50.
Zastanawiam się jak to jest rozwiązane na komputerach... tam nie ma żadnego gubienia klatek niezaleznie czy materiał ma 25fps czy 29.89fps itd...
Zastanawiam się jak to jest rozwiązane na komputerach... tam nie ma żadnego gubienia klatek niezaleznie czy materiał ma 25fps czy 29.89fps itd...
Mylisz dwie rzeczy. Komputer posiada kartę graficzną.
Obraz jest przeładowywany w jej pamięci z częstotliwością niezależną od wyświetlania na ekranie.
Telewizor wyświetla obraz z ustaloną częstotliwością (nie przechowuje go). Z taką częstotliwością obraz musi być generowany przez HD Playera.
Stąd przeskoki.
Mylisz dwie rzeczy. Komputer posiada kartę graficzną.
Obraz jest przeładowywany w jej pamięci z częstotliwością niezależną od wyświetlania na ekranie.
Telewizor wyświetla obraz z ustaloną częstotliwością (nie przechowuje go). Z taką częstotliwością obraz musi być generowany przez HD Playera.
Stąd przeskoki.
Jakbym coś twierdził to może i bym się mylił. Ja się zastanawiam i nadal nie wiem jak to jest.
Nie rozumiem czemu w Playerze nie mogły być zrobione osobne dwa mechanizmy... jeden generuje obraz jak karta graficzna (odświeża częściej niż trzeba)... drugi próbkuje go zgodnie z częstotliwością ekranu. Wiadomo, że co jakiś czas jakaś klatka się rozjedzie... analogicznie jak brak V-sync w grafice... czyli część obrazu będzie z jednej klatki, a część z drugiej... no ale nadal mogli tak chyba zrobić?
Czyżby to cudowny wpływ standardu transmisji przez HDMI?
Z drugiej strony, to jak się zastanowić, to Twoje tłumaczenie mnie niczego nie tłumaczy. W sumie przecież podałeś podstawowy mechanizm, który jest stosowany w każdym rozwiązaniu... "czarna skrzynka" w postaci karty graficznej mnie niczego nie tłumaczy. Musisz do mnie podejść bardziej łopatologicznie. Monitor czy telewizor - oba mają przeważnie takie same częstotliwości odśweżania, oba obrazu nie przechowują, obraz przechowywany jest albo w playerze... albo w karcie graficznej... więc chyba problem nie jest w przechowywaniu... tylko w sposobie przechowywania... lub w sposobie generowania nowych klatek. Tak gdybam... Wyjaśnisz?
Wyjaśnisz?
Starałem się opisać (podchodziłem do tego 2 razy). Każdy z opisów był coraz bardziej zagmatwany
Chyba nie potrafię tego opisać w prostych słowach.
Najprościej to tak:
a) karta graficzna pełni rolę synchronizatora. Z jednej strony procesor wrzuca do niej obraz, z drugiej wyrzuca ona obraz na ekran. Obie to czynności są niezależne (niezsynchronizowane)
player HD ma jeden procek odpowiedzialny za całość. Dekompresuje klatkę filmu i od razu ją wyświetla. Jeśli fps filmu różni obrazu na TV to co pewien czas procesor ma problem bo np. powinien zdekompresować kolejną klatkę a poprzedniej jeszcze nie wyświetlił, albo odwrotnie.
Zreszta to wszystko w głównej mierze zależy od użytych algorytmów wyświetlania i synchronizacji (patrz np. ReClock).