Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Witam
Takie pytanko do znawców tematu:
włączamy normalne DVD po przez np. Toshibe XE1 ( ma skaler do 1080p ) następnie sygnał idzie do amplitunera który ma skaler 1080p i z amplitunera do TV Full HD ( który tez ma jakiś tam skaler ) Prosze mi powiedzieć, czy za każdym razem jest obraz skalowany ? Czy tylko to robi Toshiba ? a pózniej bez zmian ? A jeśli wsadzimy płytę HD DVD z materiałem 1080p to te klocki sa na tyle inteligentne że nie ruszają sygnału i leci sobie do TV bez obróbki ?
No powiedzcie mi prosze koledzy .....
pozdr. dawmac
Witam
Takie pytanko do znawców tematu:
włączamy normalne DVD po przez np. Toshibe XE1 ( ma skaler do 1080p ) następnie sygnał idzie do amplitunera który ma skaler 1080p i z amplitunera do TV Full HD ( który tez ma jakiś tam skaler ) Prosze mi powiedzieć, czy za każdym razem jest obraz skalowany ? Czy tylko to robi Toshiba ? a pózniej bez zmian ? A jeśli wsadzimy płytę HD DVD z materiałem 1080p to te klocki sa na tyle inteligentne że nie ruszają sygnału i leci sobie do TV bez obróbki ?
No powiedzcie mi prosze koledzy .....
pozdr. dawmac
Wydaje mi się, że wszystko zależy od IQ tych klocków.... Jak puszczam obraz z Toshki XA2 na Projektor Toshiba MT700 (720p).... Przy opcji wyjścia z player'a w 720p, mogę wybrać oglądanie "pixel by pixel" (czyli, chyba, to co chip dostaje na tapetę), albo jakieś tam różne przeskalowywania....
O ile się nie mylę , to praktykiem w "skalerach" jest andsie1 - wszystko Ci zapewne wytłumaczy ...
Pzdr.
BoDeX ®
ja napisze co zaobserwowalem przy polaczeniu pioneer 507xa, toshiba hd-ep10, pioneer vsx-lx50
tv przyjmuje tylko 1080i, gdy byla podlaczona toshiba bezposrednio mozna czasami bylo zauwazyl paski od przeplotu na napisach, przy podlaczeniu przez ampli tego nie ma
dvd bezposrednio z toski bylo tak srednio upscalowane, jak leci przez ampli jest wyraznie lepiej
nie wiem czemu i nie chce wiedziec
ja napisze co zaobserwowalem przy polaczeniu pioneer 507xa, toshiba hd-ep10, pioneer vsx-lx50
tv przyjmuje tylko 1080i,
i tutaj można byłoby zakończyć ...
Nie napisałeś nic o ustawieniach poszczególnych elementów - jak pracuje EP-10 , 1080i ?
Co w takim razie robi amp - także masz ustawione 1080i ? Wiele zmiennych !
Pzdr.
BoDeX ®
1080i na wyjsciu oczywiscie bylo z toski
amp daje na tv obecnie oczywiscie 1080i
1080i na wyjsciu oczywiscie bylo z toski
amp daje na tv obecnie oczywiscie 1080i
Ja też zauważyłem "paski" na napisach, przy źródle up-scalowanym przez Toshkę XA2. Przy HD DVD tego nie ma.
Faroudja DCDi z projektora, ewidentnie lepjej sobie radzi z przeplotem.
Na jakich tytułach DVD zauważasz ten efekt ?
Toshiba co wypuszcza Ci na projektor i/p i w jakiej rozdzielczości ?
Czy udałoby Ci się uwiecznić ten efekt i wkleić na forum ?
Pzdr.
BoDeX ®
Na jakich tytułach DVD zauważasz ten efekt ?
Toshiba co wypuszcza Ci na projektor i/p i w jakiej rozdzielczości ?
Czy udałoby Ci się uwiecznić ten efekt i wkleić na forum ?
Pzdr.
BoDeX ®
Niestety nie jestem teraz w domu i fotek nie mogę porobić.
Wydaje mi się, że ten efekt był przy wszystkich możliwych opcjach do 720p
(na wyjściu komponentowym z kopią zapasową dvd).
Na łączu HDMI (dopiero z FW 2.2 mi zaczął chodzić projektor!) testowałem niedawno z filmem "Insomnia". Efekt też był.
Co ciekawe, że jest tylko na napisach.... Może napisy nie przechodzą przez chip REONA?
Będę musiał zobaczyć co się stanie przy wyjściu 1080i i następnym przeskalowaniu w projektorze.
O ile się nie mylę , to praktykiem w "skalerach" jest andsie1 - wszystko Ci zapewne wytłumaczy ...
Pzdr.
BoDeX ®
Witam,
Już na forum opisałem zasadę skalowania obrazu wideo, ale przytoczę to jeszcze raz:
Skalowanie sygnału wideo jest rozwiązaniem mającym na celu poprawienie jego jakości i dostosowanie go do potrzeb nowoczesnych wyświetlaczy mogących prezentować obraz wysokiej rozdzielczości, takich jak projektory, ekrany plazmowe czy LCD. Jak wiadomo wyświetlany obraz składa się z tysięcy punktów nazywanych pikselami. Wyświetlacze oferują nie tylko różną wielkość obrazu ale także liczbą pikseli (rozdzielczość). Dostępne na rynku ekrany wyświetlacze mogą mieć rozdzielczość 852 x 480, 1024 x 768, 1024 x 1024, 1366 x 768 czy 1920 x 1080. Najlepszej jakości obraz oglądamy wtedy, gdy liczba pikseli wyświetlacza idealnie odpowiada rozdzielczości odbieranego sygnału wideo (piksel/piksel). Niestety, sygnał wideo ma różne wartości: obraz nadawany przez naszą telewizję, jak i odtwarzany z DVD czy HD DVD, składa się z 576 pionowych linii, na amerykańskich DVD z 480 linii, a nadawany w HDTV z 720 lub 1080 linii. Jeżeli rozdzielczość sygnału jest niższa od wyświetlacza, jakość obrazu ulega pogorszeniu - aby temu zapobiec, stosuje się układy skalujące sygnał wideo. Ich zadaniem jest zwiększenie rozdzielczości przesyłanego obrazu. Są to specjalizowane układy tzw. skalary, które przekształcają standardowy sygnał wideo, dopasowując go idealnie do rozdzielczości wyświetlacza, poprzez dodanie brakującej liczby pikseli. Skalary wyliczają kolor i jasność każdego dodatkowego piksela na podstawie informacji o sąsiadujących, już istniejących pikselach obrazu. Jednak podstawowym problemem jest jakość ich pracy - słabe (tanie) układy mogą, zamiast poprawić, pogorszyć jakość uzyskanego obrazu. Z tego widać, że pozostałe elementy toru wideo powinny być co najmie nie gorsze niż w TV bo w przeciwnym razie obróbkę przejmie TV, ale tylko w zakresie jakości obrazu o mierzalnych (a nawet widzialnych) parametrach takich, jak: kontrast, jasność, szum, szum blokowy, balans bieli i czerni, a nie w zakresie rozdzielczości, bo ta pozostaje taka jak źródłowa chyba, że źródłowa jest inna.
Zasada jest prosta, pierwsze źródło (odtwarzacz HD lub DVD) dokonuje obróbki i skalowania sygnału, pozostałe elementy amlituner i TV przyjmuje ten sygnał nic nie wnosząc do niego (nie można skalować rozdzielczości którą dysponuje jego źródło). Sytuacja jest inna w przypadku gdy źródło sygnału (odtwarzacz) posiada mniejszą rozdzielczość, wtedy poprawą obrazu zajmują się elementy które posiadają lepszą elektronikę.
Jeśli winne jest źródło, można je zmodyfikować tak, aby przesyłało sygnał cyfrowy nieprzetworzony (SDI) i zastosować wysokiej jakości zewnętrzny procesor obrazu, będący jednocześnie konwerterem D/A (komponent). Wówczas, dopiero z takiego zewnętrznego procesora obrazu przesyła się sygnał drogą do wyświetlacza. Jakość jest nieporównywalna z tą, którą uzyskujemy przesyłając sygnał bezpośrednio z mizernych stopni wyjściowych większości tunerów satelitarnych czy DVD. polega na ominięciu beznadziejnych procesorów obrazu zawartych w urządzeniu źródłowym i zastosowaniu zewnętrznego przetwornika wysokiej klasy.
Może większość z Was po prostu nie wie, jak powinien wyglądać obraz ze źródła cyfrowego? Nie wiem, jak to opisać, bo to trzeba zobaczyć, aby uwierzyć, ale spróbuję: nie ma na nim widocznego szumu (w ogóle), krawędzie są idealnie ostre i gładkie, nie ma zauważalnej gradacji kolorów (przejścia są idealnie płynne), stosunek sygnał/szum rzuca na kolana, szum blokowy nie istnieje itp. itd... Stosowanie takiego układu skalującego wideo należy rozważać tylko w przypadku, gdy posiadamy telewizor czy projektor oferujący wysoką rozdzielczość obrazu FullHD.
Użytkownicy zagranicznych forów, którzy widzieli SDI i HD-SDI (high definition serial digital interface). mówią, że nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Jakość obrazu uzyskiwana na nich bije na głowę zarówno analogowe RGB, jak i analogowe video komponent oraz wynalazki w rodzaju HDMI, czy "komputerowe" DVI.
Pozdrawiam,
Andrzej S.
Witam,
Już na forum opisałem zasadę skalowania obrazu wideo, ale przytoczę to jeszcze raz:
Skalowanie sygnału wideo jest rozwiązaniem mającym na celu poprawienie jego jakości i dostosowanie go do potrzeb nowoczesnych wyświetlaczy mogących prezentować obraz wysokiej rozdzielczości, takich jak projektory, ekrany plazmowe czy LCD. Jak wiadomo wyświetlany obraz składa się z tysięcy punktów nazywanych pikselami. Wyświetlacze oferują nie tylko różną wielkość obrazu ale także liczbą pikseli (rozdzielczość). Dostępne na rynku ekrany wyświetlacze mogą mieć rozdzielczość 852 x 480, 1024 x 768, 1024 x 1024, 1366 x 768 czy 1920 x 1080. Najlepszej jakości obraz oglądamy wtedy, gdy liczba pikseli wyświetlacza idealnie odpowiada rozdzielczości odbieranego sygnału wideo (piksel/piksel). Niestety, sygnał wideo ma różne wartości: obraz nadawany przez naszą telewizję, jak i odtwarzany z DVD czy HD DVD, składa się z 576 pionowych linii, na amerykańskich DVD z 480 linii, a nadawany w HDTV z 720 lub 1080 linii. Jeżeli rozdzielczość sygnału jest niższa od wyświetlacza, jakość obrazu ulega pogorszeniu - aby temu zapobiec, stosuje się układy skalujące sygnał wideo. Ich zadaniem jest zwiększenie rozdzielczości przesyłanego obrazu. Są to specjalizowane układy tzw. skalary, które przekształcają standardowy sygnał wideo, dopasowując go idealnie do rozdzielczości wyświetlacza, poprzez dodanie brakującej liczby pikseli. Skalary wyliczają kolor i jasność każdego dodatkowego piksela na podstawie informacji o sąsiadujących, już istniejących pikselach obrazu. Jednak podstawowym problemem jest jakość ich pracy - słabe (tanie) układy mogą, zamiast poprawić, pogorszyć jakość uzyskanego obrazu. Z tego widać, że pozostałe elementy toru wideo powinny być co najmie nie gorsze niż w TV bo w przeciwnym razie obróbkę przejmie TV, ale tylko w zakresie jakości obrazu o mierzalnych (a nawet widzialnych) parametrach takich, jak: kontrast, jasność, szum, szum blokowy, balans bieli i czerni, a nie w zakresie rozdzielczości, bo ta pozostaje taka jak źródłowa chyba, że źródłowa jest inna.
Zasada jest prosta, pierwsze źródło (odtwarzacz HD lub DVD) dokonuje obróbki i skalowania sygnału, pozostałe elementy amlituner i TV przyjmuje ten sygnał nic nie wnosząc do niego (nie można skalować rozdzielczości którą dysponuje jego źródło). Sytuacja jest inna w przypadku gdy źródło sygnału (odtwarzacz) posiada mniejszą rozdzielczość, wtedy poprawą obrazu zajmują się elementy które posiadają lepszą elektronikę.
Jeśli winne jest źródło, można je zmodyfikować tak, aby przesyłało sygnał cyfrowy nieprzetworzony (SDI) i zastosować wysokiej jakości zewnętrzny procesor obrazu, będący jednocześnie konwerterem D/A (komponent). Wówczas, dopiero z takiego zewnętrznego procesora obrazu przesyła się sygnał drogą do wyświetlacza. Jakość jest nieporównywalna z tą, którą uzyskujemy przesyłając sygnał bezpośrednio z mizernych stopni wyjściowych większości tunerów satelitarnych czy DVD. polega na ominięciu beznadziejnych procesorów obrazu zawartych w urządzeniu źródłowym i zastosowaniu zewnętrznego przetwornika wysokiej klasy.
Może większość z Was po prostu nie wie, jak powinien wyglądać obraz ze źródła cyfrowego? Nie wiem, jak to opisać, bo to trzeba zobaczyć, aby uwierzyć, ale spróbuję: nie ma na nim widocznego szumu (w ogóle), krawędzie są idealnie ostre i gładkie, nie ma zauważalnej gradacji kolorów (przejścia są idealnie płynne), stosunek sygnał/szum rzuca na kolana, szum blokowy nie istnieje itp. itd... Stosowanie takiego układu skalującego wideo należy rozważać tylko w przypadku, gdy posiadamy telewizor czy projektor oferujący wysoką rozdzielczość obrazu FullHD.
Użytkownicy zagranicznych forów, którzy widzieli SDI i HD-SDI (high definition serial digital interface). mówią, że nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Jakość obrazu uzyskiwana na nich bije na głowę zarówno analogowe RGB, jak i analogowe video komponent oraz wynalazki w rodzaju HDMI, czy "komputerowe" DVI.
Pozdrawiam,
Andrzej S.
BARDZO DZIĘKUJE ZA ODPOWIEDŻ ale mam takie pytanko: >
1. jeśłi ogladam film HD DVD na toshibie XE1 lub PS3 (1080p) to czy toshiba robi coś z tym sygnałem ?, czy amplituner będzie go poprawiał, a może TV ? Czy stosując skaler zewnętrzny hi-end to otrzymam jeszcze lepszy obraz ?
2. napisałeś " Zasada jest prosta, pierwsze źródło (odtwarzacz HD lub DVD) dokonuje obróbki i skalowania sygnału, pozostałe elementy amlituner i TV przyjmuje ten sygnał nic nie wnosząc do niego (nie można skalować rozdzielczości którą dysponuje jego źródło). " jeśli oglądam zwykłe DVD po przez toshibe XE1 lub player BR i ona/on "przerabia" sygnał do 1080 to skaler w amplitunerze już nic nie robi ? Jelłi tak to po co skalery w amplitunerach które nic nie będa robiły
3. wnosek - kupić player hd lub BR z możliwie najlepszym skalerem a olać amplituner i jego skaler
pozdr. dawmac
BARDZO DZIĘKUJE ZA ODPOWIEDŻ ale mam takie pytanko: >
1. jeśłi ogladam film HD DVD na toshibie XE1 lub PS3 (1080p) to czy toshiba robi coś z tym sygnałem ?, czy amplituner będzie go poprawiał, a może TV ? Czy stosując skaler zewnętrzny hi-end to otrzymam jeszcze lepszy obraz ?
2. napisałeś " Zasada jest prosta, pierwsze źródło (odtwarzacz HD lub DVD) dokonuje obróbki i skalowania sygnału, pozostałe elementy amlituner i TV przyjmuje ten sygnał nic nie wnosząc do niego (nie można skalować rozdzielczości którą dysponuje jego źródło). " jeśli oglądam zwykłe DVD po przez toshibe XE1 lub player BR i ona/on "przerabia" sygnał do 1080 to skaler w amplitunerze już nic nie robi ? Jelłi tak to po co skalery w amplitunerach które nic nie będa robiły
3. wnosek - kupić player hd lub BR z możliwie najlepszym skalerem a olać amplituner i jego skaler
pozdr. dawmac
Dokładnie tak.
Tak jak napisałem, skaler w amplitunerze lub w TV „przejmie” pracę jeżeli podasz rozdzielczość mniejszą niż natywna matrycy. W innym przypadku jak jest piksel w piksel to skalery w obu urządzeniach są pasywne a amplituner służy wtedy jako przełącznik źródeł sygnału. Oczywiście tak jest jeżeli chodzi o samą rozdzielczość. W przypadku gdy ze źródła wypuszczasz sygnał 1080i to amplituner lub TV przekształci na literkę „p” jeżeli te urządzenia posiadają taką opcje lub odwrotnie. Musisz wiedzieć który skaler jest lepszej jakości (przeważnie w droższych urządzeniach jest stosowana lepsza elektronika).
Przy słabszych odtwarzaczach przy sygnale SD należy ustawić rozdzielczości wyjściową (preferowaną najniższą 480i) aby zminimalizować liczbę obliczeń wykonywanych przez odtwarzacz i „zlecić” obróbkę sygnału urządzeniu posiadający lepszą elektronikę. Dlatego wspomniałem o oddzielnych procesorach wideo i łączu SD SDI HD SDI przez które sygnał źródłowy jest przesyłany przez ten interfejs pochodzący bezpośrednio z dekompresora MPEG w stanie całkowicie nieprzetworzonym (żadnych konwersji na drodze źródło sygnału-wyświetlacz). HDMI natomiast mocno grzebie w sygnale (konwertuje sygnał cyfrowy na... sygnał cyfrowy innego formatu), czego opłakane skutki widzimy wszyscy na ekranach naszych wyświetlaczy.
Pozdrawiam,
Andrzej S.
He,he - sprawa trochę przycichła ( a była bardzo gorąca dyskusja ) , więc może tylko przpomnę pytanie :
DLACZEGO NIKT DO TEJ PORY NIE POKUSIŁ SIĘ O PRZEPROWADZENIE TESTU Z UDZIAŁEM
DWÓCH IDENTYCZNYCH ( WYSOKIEJ JAKOŚCI ) ZESTAWÓW HD I DVD W KTÓRYM W JEDNYM
WPIĘTO W ŁAŃCUCH NAJWYŻSZY Z MOŻLIWYCH SKALERÓW ?????
CZY DYSTRYBUTORZY OBAWIAJĄ SIĘ , ŻE TAKIE PORÓWNANIE ZBURZYŁOBY PEWNE MITY ?
Widzę to tak : Jestem sprzedawcą SUPER towaru . Jestem przekonany o jego rewelacyjnych zaletach .
Co robię aby przekonać potencjalnych nabywców ? To proste przecież - organizuję takie właśnie porównanie.
Stawiam dwa zestawy obok siebie i pokazuję - to BE , a to CACY i kosztuje dodatkowo ileś tam ileś ... Bierzesz ?
Nie ma tak - musisz czytać "nawiedzone opowieści" w stylu : ojaCie , można palec wsadzić do obrazu , takie 3D ! ! !
Będąc kupującym masz ABSOLUTNE prawo do żądania demonstracji , a nie wykrętnych odpowiedzi i lektury
setek stron materiałów mówiących o wyższości czegoś tam - to staje się jak jakieś sekciarstwo ... sorry !
andsie1 już niedługo zapewne stanie się posiadaczem plazmy LX Pionka i zapewne opisze swoje wrażenia bez skalera
i ze skalerem - strasznie jestem ciekawy tego opisu , strasznie .....
dawmac - kiedyś zamieszczałem test kolesi , którzy bawili się najwyższą Toshibą na materiale DVD i HD , konfrontując
to z najwyższym skalerem ( video procesorem - tak to się powinno nazywać ) i efekt był taki , że w wielu dyscyplinach
ten sam materiał TOSHiba robiła lepiej - i tak to wygląda , w wielkim skrócie .
Skalery w ampli to z reguły bajer , a te lepsze potrafią jeszcze jako tako ożywić materiał z VHS-u i innych źródeł , mogą
także być BYPASS . No , ale Ty jesteś przecież fanem High-Tech i stawiasz na nowe nośniki , a z DVD korzystasz tylko
z konieczności lepszego repertuaru - nie cofaj sie niepotrzebnie . W procku który masz "na oku" skaler jest z konieczności
i możesz , ale nie musisz z niego korzystać - wersji bez tego RADEON-a niestety nie ma ! Wybór napędu należy do Ciebie !
EOT - nie dam się sprowokować !
Pozdrawiam.
BoDeX ®
... HDMI mocno grzebie w sygnale (konwertuje sygnał cyfrowy na... sygnał cyfrowy innego formatu), czego opłakane skutki widzimy wszyscy na ekranach naszych wyświetlaczy.
Wrrr , no i nie wytrzymałem
Andsie1 , z całym szacunkiem i na pamięć naszych potyczek - nie pisz takich herezji !
Halo ziemia , halo ziemia ...
POKAŻ - UWIERZĘ , no chyba , że chcesz z SDI zrobić jakąś Tech-Religię !
Pzdr i już się nie odzywam ...
BoDeX ®
Dlatego wspomniałem o oddzielnych procesorach wideo i łączu SD SDI HD SDI przez które sygnał źródłowy jest przesyłany przez ten interfejs pochodzący bezpośrednio z dekompresora MPEG w stanie całkowicie nieprzetworzonym (żadnych konwersji na drodze źródło sygnału-wyświetlacz). HDMI natomiast mocno grzebie w sygnale (konwertuje sygnał cyfrowy na... sygnał cyfrowy innego formatu), czego opłakane skutki widzimy wszyscy na ekranach naszych wyświetlaczy.
Czyli ten sam materiał puszczony przez SDI wyglądałby lepiej niż puszczony przez HDMI? Prawdę mówiąc pachnie mi to jakimś "voodoo"
Wrrr , no i nie wytrzymałem
Andsie1 , z całym szacunkiem i na pamięć naszych potyczek - nie pisz takich herezji !
Halo ziemia , halo ziemia ...
POKAŻ - UWIERZĘ , no chyba , że chcesz z SDI zrobić jakąś Tech-Religię !
Pzdr i już się nie odzywam ...
BoDeX ®
NIE!!!!
Znowu się zaczyna i nic z tego nie będzie;
Chciałoby się napisać – ręce opadają.
Kolego więcej wiary w siebie i lektury na ten temat a twoje horyzonty ulęgną poszerzeniu.
A twoja kontr argumentacja, chyba wynika z braku stosownej wiedzy na ten temat lub z zazdrości, jest nie zawsze słuszna i poniżej pasa. Odsyłam do artykułu pt. „Brakujące ogniwo” dotyczącego testu procesorea wideo DUDO iScan VP50 który się ukazał w ostatnim numerze Audio-Wideo ( nr 10, październik, strona 72) autorstwa Filipa Kulpy – jednego z bardziej rzetelnych redaktorów tego pisma.
Dla przypomnienia przytoczę kilka fragmentów z tego artykułu:
Skalowanie DVD
„ Z punktu widzenia oceny obrazu krytyczne są trzy cechy każdego procesora wideo: jakość deinterlacingu (sygnałów SD i HD), konwersji analogowo-cyfrowej (w szczególności Komponent-HDMI) oraz skalowanie sygnałów SD. Dla wielu widofilów z pewnością bardzo istotnym argumentem może być to, na ile VP50 „ poprawia” obraz z płyty DVD, a raczej to, ile jest w stanie z niej wycisnąć. Aby dokonać miarodajnej oceny w tym względzie, procesor DUDO podłączyłem do wyjścia HDMI (w trybie 575i) referencyjnego odtwarzacza DVD, Denon 3930. Uzyskany efekt porównywałem bezpośrednie z tym, co zapewnia znakomity układ Realta T2 (HQV), zamontowany na pokładzie tego odtwarzacza. W tym wypadku wyjście HDMI było ustawione w tryb 1080p, jakie wnioski wypływają z tych porównań? Przede wszystkim trzeba stwierdzić, ze jakość obrazu w jednym i drugim wypadku była znakomita jak na możliwości formatu DVD. Obraz z procesora był wyraźnie ostrzejszy, nawet po zmniejszeniu wartości sharpness do wartości minimalnej (-1). Wprawdzie nie oznaczało to de facto większej ilości szczegółów widocznych na ekranie, ale jednak ostrzejsze kontury mogły się podobać. Tym bardziej, że w żadnym razie nie wiązało się to z gorszym wygładzaniem linii skośnych ani powstawania nieprzyjemnych artefaktow w rodzaju halo wokół konturów. Całościowo obraz z płyty DVD nieco lepiej symulował jakość HD przy przepuszczeniu sygnału przez VP50.”
I obraz HD
„Deinteracing materiału wideo 1080i/50 z kamery AVCHD Sony był bezbłędny. Wyraźnie lepszy niż ten na pokładzie odtwarzacza BD Sony i Pionieera ( patrz poprzednie wydanie AV). Obraz był, po pierwsze, ostrzejszy, bardziej szczegółowy, a po drugie, wolny od niestabilności i drżeń linii poziomych. Ta sama obserwacja dotyczyła materiałów wideo z płyt demonstracyjnej Blu-ray wydanej przez amerykańska dywizję Panasonica. Ostatnim sprawdzianem była ocena jakości obrazy HD 1080i uzyskiwanego poprzez wejście Komponent (dalej transmisja HDMI 1080p do ekranu). Do porównania posłużył obraz uzyskany wprost z wyjścia HDMI odtwarzacza BD (Pionieer DDP-LX70) – tak w trybie 180i, jak 1080p. Różnice na korzyść komponentu dało się zauważyć, ale była ona minimalna. Co więcej obraz ostrzejszy i bardziej szczegółowy niż w bezpośrednim połączeniu HDMI 1080p wprost z odtwarzacza Pioneer! To nie żadne czary. Tylko precyzyjna konwersja wideo i znakomita jakość deinterlacera”.
Żądasz testów i testów.
Przytoczyłem Ci argumenty i wiele opinii osób znających się na rzeczy w tym, jeżeli chodzi o jakość obrazu i jego skalowania. Jak zauważyłem posiadasz jedynie wiedzę teoretyczną a nie praktyczną w przeciwieństwie do mnie. Mam możliwość porównania i ocenienia jakości obrazu i pracy różnych skalelrów, tych wewnętrznych i zewnętrznych. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie abyś sam przeprowadził takie porównanie i przekonał się osobiście o wyższości jednych nad drugimi. Wtedy będziesz miał wpływ na ocenę a nie krytykował wszystko i wszystkich, którzy mają od Ciebie odmienne zdania.
Odnoszę wrażenie, że w tej sprawie wskazany byłby tylko jeden test, a mianowicie test okulistyczny i przychoanalityczny, które rozwiałby Twoje obiekcje.
Pozdrawiam,
Andrzej S.
A wracajac do tematu :
Jak poznac, ktory ze skalerow w odtwarzaczach HD ma najlepsza jakosc ? Jakimi parametrami sie kierowac ? Jest jakas top-lista ? Rozumiem, ze w HD DVD to Toshiba XE1 jest najlepsza. A jak w BR ? Czy to Pioneer ? Jest cos rownorzednego ? I czy na horyzoncie jest jakis plejer z HD DVD i BR i porzadnym skalerem ? Nie chce kupowac ampli ze skalerem, a na SDI mnie jeszcze nie stac.
@andsie1
mam pytanie - dlaczego w moim przypadku ampli dalej grzebie w sygnale choc nie powinien?
http://hdtvpolska.com/index.php?showtopic=...ost&p=64946
NIE!!!!
Znowu się zaczyna i nic z tego nie będzie;
Chciałoby się napisać – ręce opadają.
Kolego więcej wiary w siebie i lektury na ten temat a twoje horyzonty ulęgną poszerzeniu.
A twoja kontr argumentacja, chyba wynika z braku stosownej wiedzy na ten temat lub z zazdrości, jest nie zawsze słuszna i poniżej pasa. Odsyłam do artykułu pt. „Brakujące ogniwo” dotyczącego testu procesorea wideo DUDO iScan VP50 który się ukazał w ostatnim numerze Audio-Wideo ( nr 10, październik, strona 72) autorstwa Filipa Kulpy – jednego z bardziej rzetelnych redaktorów tego pisma.
Dla przypomnienia przytoczę kilka fragmentów z tego artykułu:
Skalowanie DVD
„ Z punktu widzenia oceny obrazu krytyczne są trzy cechy każdego procesora wideo: jakość deinterlacingu (sygnałów SD i HD), konwersji analogowo-cyfrowej (w szczególności Komponent-HDMI) oraz skalowanie sygnałów SD. Dla wielu widofilów z pewnością bardzo istotnym argumentem może być to, na ile VP50 „ poprawia” obraz z płyty DVD, a raczej to, ile jest w stanie z niej wycisnąć. Aby dokonać miarodajnej oceny w tym względzie, procesor DUDO podłączyłem do wyjścia HDMI (w trybie 575i) referencyjnego odtwarzacza DVD, Denon 3930. Uzyskany efekt porównywałem bezpośrednie z tym, co zapewnia znakomity układ Realta T2 (HQV), zamontowany na pokładzie tego odtwarzacza. W tym wypadku wyjście HDMI było ustawione w tryb 1080p, jakie wnioski wypływają z tych porównań? Przede wszystkim trzeba stwierdzić, ze jakość obrazu w jednym i drugim wypadku była znakomita jak na możliwości formatu DVD. Obraz z procesora był wyraźnie ostrzejszy, nawet po zmniejszeniu wartości sharpness do wartości minimalnej (-1). Wprawdzie nie oznaczało to de facto większej ilości szczegółów widocznych na ekranie, ale jednak ostrzejsze kontury mogły się podobać. Tym bardziej, że w żadnym razie nie wiązało się to z gorszym wygładzaniem linii skośnych ani powstawania nieprzyjemnych artefaktow w rodzaju halo wokół konturów. Całościowo obraz z płyty DVD nieco lepiej symulował jakość HD przy przepuszczeniu sygnału przez VP50.”
I obraz HD
„Deinteracing materiału wideo 1080i/50 z kamery AVCHD Sony był bezbłędny. Wyraźnie lepszy niż ten na pokładzie odtwarzacza BD Sony i Pionieera ( patrz poprzednie wydanie AV). Obraz był, po pierwsze, ostrzejszy, bardziej szczegółowy, a po drugie, wolny od niestabilności i drżeń linii poziomych. Ta sama obserwacja dotyczyła materiałów wideo z płyt demonstracyjnej Blu-ray wydanej przez amerykańska dywizję Panasonica. Ostatnim sprawdzianem była ocena jakości obrazy HD 1080i uzyskiwanego poprzez wejście Komponent (dalej transmisja HDMI 1080p do ekranu). Do porównania posłużył obraz uzyskany wprost z wyjścia HDMI odtwarzacza BD (Pionieer DDP-LX70) – tak w trybie 180i, jak 1080p. Różnice na korzyść komponentu dało się zauważyć, ale była ona minimalna. Co więcej obraz ostrzejszy i bardziej szczegółowy niż w bezpośrednim połączeniu HDMI 1080p wprost z odtwarzacza Pioneer! To nie żadne czary. Tylko precyzyjna konwersja wideo i znakomita jakość deinterlacera”.
Żądasz testów i testów.
Przytoczyłem Ci argumenty i wiele opinii osób znających się na rzeczy w tym, jeżeli chodzi o jakość obrazu i jego skalowania. Jak zauważyłem posiadasz jedynie wiedzę teoretyczną a nie praktyczną w przeciwieństwie do mnie. Mam możliwość porównania i ocenienia jakości obrazu i pracy różnych skalelrów, tych wewnętrznych i zewnętrznych. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie abyś sam przeprowadził takie porównanie i przekonał się osobiście o wyższości jednych nad drugimi. Wtedy będziesz miał wpływ na ocenę a nie krytykował wszystko i wszystkich, którzy mają od Ciebie odmienne zdania.
Odnoszę wrażenie, że w tej sprawie wskazany byłby tylko jeden test, a mianowicie test okulistyczny i przychoanalityczny, które rozwiałby Twoje obiekcje.
Pozdrawiam,
Andrzej S.
Dzięi za informacje. Małe pytanko. Powiedzmy, że kupię DVDO iScan VP50 to:
- co z dżwiękiem ? Jeśłi dżwięk HD jest przesyłany przez HDMI a ja np. player BR podepnę pod VP50 po przez hdmi to już nie będe mógł wyprowadzić dziwięku do amplitunera, tobrze myślę ? ( chodzi mi o podłączenie np. DVD, Toshiby, BR i Sky HD do procesora a zarazem możliwośc posiadania dżwięku HD )
- i sprawa jakość / cena. Skaler ten kosztuje około 7000zł. W teście co podajesz pisze że minimalnie, nieznacznie itp. obraz po przez VP50 jest lepszy niż np. z playera BR czy HD DVD. Jako praktyk i człek który widział to na własne oczy uważasz że warto wydac ok. 7000zł.
pozdr. dawmac
Dzięi za informacje. Małe pytanko. Powiedzmy, że kupię DVDO iScan VP50 to:
- co z dżwiękiem ? Jeśłi dżwięk HD jest przesyłany przez HDMI a ja np. player BR podepnę pod VP50 po przez hdmi to już nie będe mógł wyprowadzić dziwięku do amplitunera, tobrze myślę ? ( chodzi mi o podłączenie np. DVD, Toshiby, BR i Sky HD do procesora a zarazem możliwośc posiadania dżwięku HD )
- i sprawa jakość / cena. Skaler ten kosztuje około 7000zł. W teście co podajesz pisze że minimalnie, nieznacznie itp. obraz po przez VP50 jest lepszy niż np. z playera BR czy HD DVD. Jako praktyk i człek który widział to na własne oczy uważasz że warto wydac ok. 7000zł.
pozdr. dawmac
Witam,
Ad 1.
Jeżeli chodzi o dźwięk to prześlesz go bezproblemowo wraz z obrazem łączem HDMI. Model VP50 Pro posiada HDMI 1,3 i możliwość przesyłania ścieżki dźwiękowej Dolby Digital Plus, TrueHD.
Ad 2
Napiszę tak, wg mnie warto. Posiadam VP 50 od ponad roku i jestem z niego bardzo zadowolony. Nie muszę się martwic o sygnał SD i programy telewizyjne. Jest to dla mnie obce. Do chwili obecnej nie zakupiłem tunera HD ponieważ jakość obrazu przeskalowanego przez VP50 jest bardzo dobra.
Po zainstalowaniu łącza SDI w procesorze i odbiorniku, wchodzisz na wyższy poziom jakościowy, bez względu na to czy jest to sygnał SD, czy HD.
Pozdrawiam,
Andrzej S.
@anside1
unikasz odpowiedzi na moje pytanie?
http://hdtvpolska.com/index.php?showtopic=...ost&p=65077
Witam,
Ad 1.
Jeżeli chodzi o dźwięk to prześlesz go bezproblemowo wraz z obrazem łączem HDMI. Model VP50 Pro posiada HDMI 1,3 i możliwość przesyłania ścieżki dźwiękowej Dolby Digital Plus, TrueHD.
Ad 2
Napiszę tak, wg mnie warto. Posiadam VP 50 od ponad roku i jestem z niego bardzo zadowolony. Nie muszę się martwic o sygnał SD i programy telewizyjne. Jest to dla mnie obce. Do chwili obecnej nie zakupiłem tunera HD ponieważ jakość obrazu przeskalowanego przez VP50 jest bardzo dobra.
Po zainstalowaniu łącza SDI w procesorze i odbiorniku, wchodzisz na wyższy poziom jakościowy, bez względu na to czy jest to sygnał SD, czy HD.
Pozdrawiam,
Andrzej S.
Muszę się zastanowić. U mnie 90% materiału to HD / Full HD. 10% to DVD. Z dnia na dzien mimo wszystko nowe playery maja lepsze skalery ( BR Denona, nowe playery combo jak narazie to "budżetówki" ale licze że w końcu będzie jakiś combo hi-end
pozdr. i dzięki za wszystkie informacje
dawmac
Dla przypomnienia przytoczę kilka fragmentów z tego artykułu:
(...)
Obraz z procesora był wyraźnie ostrzejszy, nawet po zmniejszeniu wartości sharpness do wartości minimalnej (-1). Wprawdzie nie oznaczało to de facto większej ilości szczegółów widocznych na ekranie, ale jednak ostrzejsze kontury mogły się podobać. Tym bardziej, że w żadnym razie nie wiązało się to z gorszym wygładzaniem linii skośnych ani powstawania nieprzyjemnych artefaktow w rodzaju halo wokół konturów. Całościowo obraz z płyty DVD nieco lepiej symulował jakość HD przy przepuszczeniu sygnału przez VP50.”
Czy dla NIECO lepszej imitacji HD warto wydawać tysiące złotych? Na pewno nie. Każdy kto chce porównać profesjonalny procesor wideo z tanim skalerem może to łatwo zrobić - wystarczy porównać sobie kanały nr 3 i 13 na Nce. Albo zobaczyć skalowany przez nsport mecz. Moim zdaniem różnica jest minimalna (chyba że leci coś 16x9). A trzeba zdawać sobie sprawę że przeplotu NIE DA się nigdy idealnie usunąć - połowa informacji została raz na zawsze bezmyślnie wywalona z sygnału i choćbyśmy mieli procesor za trylion dolarów to jej nie odzyskamy. Dodam że procesor studyjny na pewno jest droższy od tych o których tu jest mowa.
I obraz HD
„Deinteracing materiału wideo 1080i/50 z kamery AVCHD Sony był bezbłędny. Wyraźnie lepszy niż ten na pokładzie odtwarzacza BD Sony i Pionieera ( patrz poprzednie wydanie AV). Obraz był, po pierwsze, ostrzejszy, bardziej szczegółowy, a po drugie, wolny od niestabilności i drżeń linii poziomych. Ta sama obserwacja dotyczyła materiałów wideo z płyt demonstracyjnej Blu-ray wydanej przez amerykańska dywizję Panasonica. Ostatnim sprawdzianem była ocena jakości obrazy HD 1080i uzyskiwanego poprzez wejście Komponent (dalej transmisja HDMI 1080p do ekranu). Do porównania posłużył obraz uzyskany wprost z wyjścia HDMI odtwarzacza BD (Pionieer DDP-LX70) – tak w trybie 180i, jak 1080p. Różnice na korzyść komponentu dało się zauważyć, ale była ona minimalna. Co więcej obraz ostrzejszy i bardziej szczegółowy niż w bezpośrednim połączeniu HDMI 1080p wprost z odtwarzacza Pioneer! To nie żadne czary. Tylko precyzyjna konwersja wideo i znakomita jakość deinterlacera”.
Po pierwsze nie wiem o jakiej jakości deinterlacera mówi ten ktoś jeśli puszcza materiał nagrany na płycie w 1080p, a po drugie dobrze jest być precyzyjnym. Głównie różnice nie polegają na jakości skalera ale deinterlacera! Czyli dotyczą materiału nagranego z przeplotem. Dodatkowo na postprocessingu jest jakiś filtr wyostrzający obraz (i pewnie odszumiający i nie wiadomo jeszcze jakie). Czyli bądźmy prezycyjni i nie piszmy o skalerze ale o PROCESORZE wideo który odpowiada za skalowanie, deinterlacing i postprocessing. Skalowanie akurat ma tutaj chyba najmniejsze znaczenie bo sama zmiana rozdzielczości to nie jest wbrew temu co się mówi żaden bardzo skomplikowany proces.
Żądasz testów i testów. Przytoczyłem Ci argumenty i wiele opinii osób znających się na rzeczy w tym, jeżeli chodzi o jakość obrazu i jego skalowania.
Tylko że cały czas chodzi o testy porównawcze połączenia SDI i HDMI. Wg mnie nie ma żadnych podstaw żeby były różnice które by można było wychwycić w ślepym teście. Ja bez bicia przyznaje się że nie jestem w stanie odróżnić połączenia component od HDMI. Oczywiście jakbym chciał to mógłbym na siłę coś tam "zauważyć" albo wmówić sobie że "widzę" ;-))
Tu jest ciekawe porównanie:
"Now for the big question: does the 1080p output really add anything to the playback experience? If you've read our big article on 1080p you know that getting good 1080p playback in the home isn't the easiest thing to do. Like DVD before it, de-interlacing properly is an integral part of it. Fortunately, I have never had an issue with this, even with the first generation HD DVD players. My Anthem Statement D2 A/V processor does the I/P conversion properly, as does my Marantz VP-11S1 1080p DLP projector. I also have the DVDO VP-50, which does an outstanding job with 1080i to 1080p video conversion (the best I've seen yet in fact). But for those of you who may not be as fortunate to have these pieces of equipment in your home theater, or a suitable alternative, the XA2 will deliver the goods without the need for an expensive outboard video processing solution or a display that has one built in.
During our objective testing of the XA2 for HD DVD playback, I used a variety of test material, including our custom HD DVD test disc, Silicon Optix's HD DVD Benchmark disc, and the new Digital Video Essentials HD DVD. The XA2 did a great job on the de-interlacing side as I mentioned before, and a good job on the core video tests."
Tu jest całość: http://www.hometheaterhifi.com/volume_14_4...007-part-1.html