Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Witam serdecznie,
niedawno potrzebowałam pomocy w zakupie nart i kilka osób z Tego Forum bardzo szybko mi pomogło i udzieliło cennych rad, za co serdeczne dzięki - wskazówki i sugestie bardzo mi pomogły:-)).
Tym razem byłabym wdzięczna za Wasze opinie w kwestii zakwaterowania. Pierwszy raz chcemy zaliczyć obce stoki i zupełnie w tej kwestii nie mamy rozeznania (w przeciwieństwie do Was;-)). Zastanawiamy się nad lodowcem Subai - termin koniec marca. Wybieramy się w czwórkę z 5-cio latkiem, który chcielibyśmy aby zaczął stawiać na nartach pierwsze kroki (lub lepiej szusy;-)). Jakie są Wasze doświadczenia lub opinie na temat tego wyboru, może ktoś mógłby polecić nam jakies tanie kwatery (wyżywienie może byc we własnym zakresie). Co sądzicie o Zimowym Klubie Myszki Miki, który tam podobno stacjonuje, czy warto czy sobie tą atrakcję podarować.
Jak to wszystko wygląda cenowo i jak jest ze szkółką dla maluchów?
Dzięki za wszelkie namiary i wskazówki,
Ania
Aniu jeśli zdecydujecie się na Stubai, to tanie kwatery możecie znaleźć około 15 km od dolnej stacji.Bliżej można zamieszkać w hotelu przy samym lodowcu ale za odpowiednio wyższą cenę.Większość narciarzy mieszka w Neustift (20 km od kolejki) i z tamtąd dojeżdża na stok skibusem lub swoim autem.Jeśli ma się wykupiony superskipas można również korzystać z basenu.
Ja byłam tam małą grupą 3 tygodnie temu, ale my mieszkaliśmy w małej miejscowości Gaistag (15 km od lodowca)w apartamencie 5 osobowym-nocleg bardzo tani -ok 10 euro od osoby.Jedzenie mieliśmy we własnym zakresie.(Jeśli jesteś zainteresowana podam Ci link na priv).
Sam lodowiec dla mnie super. Dużo niebieskich i czerwonych tras codziennie odpowiednio przygotowywanych.Ski Klub Mieky Mouse rzeczywiscie istnieje ale w czasie mojego pobytu (a był to jeszcze okres przed-feryjny w Austrii) był jakoś mało aktywny."Chodziły" wyciągi talerzykowe dla dzieciaków ale nie widziałam "taśmy" dla maluchów.Być może ten fakt przeoczyłam.Na stokach jednak widocznych było sporo szkółek prowadzących naukę jazdy na nartach dla dzieci. Jeżeli chodzi o warunki narciarskie i możliwość szusowania- to szczerze polecam.
Jest tylko mały problem ( o czym pisał jabol w jednym ze swoich postów)dotyczący takich ośrodków do których trzeba "kawałek" dojechać z małym dzieckiem. Rodzice muszą być przygotowani na marudzenie malucha w aucie, skibusie, kolejce- "ile jeszcze?", "czemu tak daleko".
Może warto rozważyc wyjazd tam, gdzie bedzie nocleg blisko "górki"- bedzie po prostu łatwiej:)
Maria
Dzięki serdeczne Mario za blyskawiczny odzew. Bardzo chętnie skorzystam z Twojego namiaru - cena jest faktycznie zachęcająca, warunki też myślę że oki i nie musze bać się wyjazdu z 6-cio latkiem? Polecano nam Neustift, ale nie mam konkretnych namiarów, a jeślii byłyby fajne apartamenty w innym miejscu to byłoby super. Jedzenie bez problemu skręcimy sobie sami jeśli będzie w miarę wyposażona kuchnia;-)). Dojazd 15 km to też nie problem dla małego, bardziej męczy mnie fakt, że taśma nie chodziła, bo tak faktycznie wybór Stubai padł z uwagi na reklamowany klub firmowany przez Disney'a. Miałam ndzieję, że to byłoby dla niego niezłe przeżycie pojeździć czy pobiegać koło Myszki Miki, która dla takich maluchów jest przecież "realną istotą";-)).
Mario, jeśli jeszcze mogę pomarudzić... jaka pogoda była podczas Waszego wyjazdu? Czy bez problemu i bez obaw pakować się jeśli nawet moje umiejętności nie są wysokich lotów, tak około 4-5...;-)) - reszta ekipy oki, ale ja trochę od nich odstaję ;-)) Czy mogłabys podać ceny skipassów?
Dzięki raz jeszcze,
Ania
PS. Jak jest serio z nauką maluchów, czy dziecko można oddać pod opiekę instruktora? Bo raczej na górę brać go samemu to troszkę ryzyko.... Jak to wygląda cenowo?
Aniu obszerniejsze wyjaśnienia wysłałam Ci na priv.
Pozdrawiam M.
Dzięki serdeczne Mario za mnóstwo przydatnych informacji :-)).
Mam jeszcze prośbę do osób, które były w Stubaital z dziećmi. Jak to wszystko technicznie wygląda z maluchami? Może głupie to moje pytanie dla stałych bywalców obcych stoków, ale my póki co odwiedzaliśmy tylko nasze rodzime górki;-))...
Czy dziecko 6-cio letnie też musi mieć wykupiony skipass i czy szkółka jest na godziny?
Pozdrawiam i dzięki,
Ania