ďťż

Styl jazdy & sprzęt

Katalog wyszukanych fraz

Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowości rapidshare download.

Witam! Jestem świerzo upieczonym uczestnikiem tego forum więc jeżeli post jest ie we właściwym miejscu to przepraszam..

Jeżdzę powiedzmy od 2 lat.. w tabeli umieszczonej na tym forum mam 5..

Mój styl jazdy..?

Mam 75 kg i 190 cm i uwielbiam jezdzic na 160-164 cm narty..
Ostatnio jezdziłem na wypozyczonych AXCES'ach SL i czułem się świetnie.. nie boję się prędkości a mówiąc więcej nudzi mnie jazda bez niej..!
ale mam problem ,który niesamowicie mnie denerwuje... jezeli ostro skręcam przy duzej prędkości to narty układają mi się w delikatny płóg.. owszem juz coraz zadziej ale jednak.. i moze jakos przez forum udałoby się komuś dać jakąś radę dotyczącą tego..
Również mam tendencje ,którą nie uwazam za wade lecz zalete.. ze gdy potrzeba jest ostro skręcić to nie skręcam jakby za pomocą przenoszenia ciężaru ciała poprzez ruch tułowia.. tylko przestawiam narty.. tak wiecie.?!;] myk myk.. i są przestawione tak w powietrzu ; p

Nadszedł czas by skompletować swoje buciki, narty etc..
Jak już wczesniej wspominałem jeżdziłem na Axces'ach SL 162 cm.. i bylo świetnie.. uwazam ze do mojej jazdy pasują narty typu RACE..
I chciałbym się dowiedzieć czy jest to możliwe ze człowiek który był na nartach 7 dni... dokładnie 7 dni... (2 sezony) ;pp
moze juz miec narty Race i miec 5..?
Bo naprawdę świetnie mi się jeździ na szybkich nartach gdy naciskam na tyły nart i one tak uciekają uciekają aaaaa ja je gonie.. ; ]]]

Pozdrawiam..!


Myslę, ze po 7 dniach na nartach i wyzej opisanej jezdzie, to jestes gdzies w skali umiejętnosci 2-3.:D Narty w powietrzu tez mozna przestawiac, ale to bywa najczęsciej w extra wypadkach. :D;), a tak to trzeba plynnie przechodzic ze skrętu w skrętu przenosząc cięzar ciala do srodka skrętu:D(poczytaj w wątkach nauki jazdy). Lekki plug moze byc dlatego, ze trzymasz nogi w pozycji )(, chyba przy jezdzie masz stulone kolana, a narty prowadzisz szeroko.:) Zyczę powodzenia w nauce jazdy, a takze myslę, ze na tym forum znajdziesz wszystkie odpowiedzi, tylko poczytaj wątki i zapoznaj się z funkcją na paneli uzytkownika "szukaj".:)
Niby 7 dni to bardzo mało ale wierz mi lub jezeli sie upierasz nie .. ze mam 5 ..
Moze poprostu jestem sprawnym 17 letnim chłopakiem , który bez instruktora załozył narty i zaczął jezdzic.. ; ] a powiem Ci ze czytałem uwaznie skale oceniania umiejetnosci i 2-3 jest wysoce zaniżony. ; ]
Aaa i na czerwonym szlaku ostatnio smigałem. ; ]

Dzięki wielkie.. ; ]

Fakt narty mam szeroko.. wgl zjezdzam jak na zjazdach.. taki pochylony i szeroko nogi.. tak mi jakos wygodniej..
szukam odpowiedzi na pytanie do tego sprzętu..
i jak to wyeliminować to pługowanie.. bo ładnie jadę szybko.. szybko skręcam robie szybkie przejscia ze skretu w lewo do skretu w prawo i nie wiem jak wyeliminowac ten pług.. statystycznie co 5 skręt robi mi się takie coś.. ; /
Jestem dziadek mógł bym do Ciebie mówić "wnuczku". Swojego wnuczka traktuję też poważnie. Ma swoje problemy do rozwiązania. Narty to piękny sport. Można od lat kilku jeździć do.... Podają przykłady narciarzy ponad osiemdziesięcioletnich. Tyle lat na nartach, coś wspaniałego.

Ja mam za sobą sporo ponad tysiąc dni na nartach. W tym czasie nie leniłem się i jeździłem po bardzo wielu trudnych stokach. Na początku mnie uczono. Później uczyłem się sam, starając się zdobyć maksimum informacji, jak lepiej jeździć. I dalej się uczę. I ciągle uważam, że coś mogę poprawić. A już nieraz mówiono mi, że jeżdżę bardzo dobrze, że jeżdżę świetnie. I co z tego. Zależy kto to mówi.

To fajnie, że potrafisz zjechać z jakiejś górki, po pięciu dniach, nie wywracając się. Ale brak wywrotki wcale nie świadczy o umiejętności jazdy. Nauka nie polega też na tym, że Ci ktoś powie na forum jak poprawić na przykład Twój pług. Przyjmij to do siebie, że jeszcze nie masz pojęcia o technice narciarskiej. Najlepsze co powinieneś zrobić, to skorzystać z usług instruktora i pilnie słuchać jego wskazówek. Gdy nie możesz tego zrobić, to skorzystaj może z rad kolegi, ale takiego, który powiedzmy ładnie jeździ, a nie takiego co tylko "szybko" jeździ. Można zaczepić na stoku ładnie jeżdżącego narciarza i poprosić o radę. Ja takiej rady nigdy bym nie odmówił. To nie są pouczenia. To tylko dobre rady "dziadka". Może z ciebie jeszcze być bardzo dobry narciarz.

Powodzenia w nauce!


tak jak napisal dziadek Kuby, 3 godziny z instruktorem, jesli dysponujesz gotowka, po tym czasie bedziesz wiedzial duzo, duzo wiecej, poszlifujesz tzw technike sam i przygladajac sie innym narciarzom, w Twoim wieku z zapalem i checia do jazdy bardzo szybko zauwazysz, ze plug przy skrecie to juz przeszlosc. Zamiast uczyc sie zle , badz nabierac zlych nawykow , udaj sie na pare godzin do szkolki narciarskiej / grupa, albo prywatne godziny i bedzie oK, to zaden dyshonor uczyc sie pod czyjas opieka. powodzenia

Ja mam za sobą sporo ponad tysiąc dni na nartach. W tym czasie nie leniłem się i jeździłem po bardzo wielu trudnych stokach. Na początku mnie uczono. Później uczyłem się sam, starając się zdobyć maksimum informacji, jak lepiej jeździć. I dalej się uczę. I ciągle uważam, że coś mogę poprawić. A już nieraz mówiono mi, że jeżdżę bardzo dobrze, że jeżdżę świetnie. I co z tego. Zależy kto to mówi.

To fajnie, że potrafisz zjechać z jakiejś górki, po pięciu dniach, nie wywracając się. !
Co do samoedukacji popieram w pełni .....nieustannie coś się poprawia bo zawsze masz nadzieję ze może być lepiej ..znam to , mi tez zawsze czogoś tam brakuje moim zdaniem.
Zjechać z górki to etap wstępny bo z każdej zjedziesz ale zjechać z niej w dobrym stylu i tak jak zaplanowałeś to sztuka :)

Co do owego początku jak na razie to wyglądasz na " demona prędkości " w sumie od czegoś trzeba zacząć - oswajanie się z prędkością ma pozytywy bo to pozwoli ci na odważniejsze wykonywanie elementów technicznych w przyszłości. Podpatruj innych narciarzy na stoku zwłaszcza tych dobrych , nie zawsze ci będzie to wychodziło od razu ale ćwicz a najlepiej to załatw instruktora na kilka godzin - on tez od razu cudów nie zdziała ale przynajmiej zilustuje najważniejsze elementy które masz ćwiczyć dla dalszego doskonalenia. POWODZENIA !!!!
Jeżdżę na nartach od jakichś 14 lat (zaczynałem jak miałem 3 lata) rok rocznie tydzień pod opieką instruktora. Ponoć jeżdżę już wspaniale itd., ale mi nadal nie podoba się moja jazda. Z nartami jest tak, że zawsze można coś w swojej technice poprawić i nigdy nie będzie to ten perfect. Z twojego opisu (co najbardziej rzuciło mi się w oczy) wygląda na to, że "siedzisz" na tyłach co jest największym błędem początkującego, bo nie masz pełnej kontroli nad nartami. Postaraj się delikatnie pochylić do przodu i mocno opierać golenie o języki w butach, zobaczysz, że to bardzo pomoże. Dołączam się do rad poprzedników, iż dobrze by było wynająć kilka lekcji z instruktorem. Nie chcę żeby mój post wyglądał jak jakaś krytyka, to tylko uprzejme rady. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę owocnej nauki :)
A ja z innej beki.
Nie jestem ekspertem, jezdze dopiero 3 lata, ale kto przy wzroscie 190cm polecił ci narty o 28cm krótsze :eek: ??
Pytam dlatego iz sam mam tyle i na moje 170-tki czesto ludzie patrza ze skrzywieniem iz powinny byc conajmniej 175 a tu nagle 162cm ?? :)
Witam.. ; ]

Skąd 162 cm narty..? Oczywiście człowiek który dobierał mi narty mówił ze takie 175 cm narty.. ale ja na długich się zle czuje.. ; / jakoś tak jak ja dość gwałtownie skręcam w lewo a następnie na małej szerokosci stoku w prawo to jakoś nie ze nie panuje nad nimi ale jakby mi przeszkadzały.. ze to przód za długi a to tyły sie nachodzą.. jakoś przypasowała mi jazda na krótszych poniewaz noo nie ukrywając mną kieruje chora brawura i ja dosc szybko jezdze i dosc szybko po sobie wykonuje skręty.. i przeszkadzają mi nawet 170..

Pewnie macie racje z tym instruktorem i powinienem tak zrobić.. i pewnie zrobie ; ]

Tylko noo mnie troche zdenerwowało to ze nikt nie wierzy w moją 5.. ; p
poo krótkim okresie czasu..
Moze jestem zdolny.. ; ]

Fakt.. pokonać lęk przed prędkością baardzo pomagaa.. i nie mówie o zjazdach na "strzałkę.." Tylko wykonywanie róznych znacznych skrętów przy pokaźnej prędkości..

Wiem ze przez forum raczej jezdzic sie jeszcze nikt nie nauczył ale moze uzyskam jakąs rade taką na gorąco czy blisko siebie trzymać nogi zeby wyeliminować to delikatne pługowanie przy szybkich skrętach.. bo to nawet sie dzieje nie swiadomie.. tak jakby mi do jednej nogi szybciej impuls z mózgu doszedł ze mam skręcić.. ; p a druga jeszcze jedzie tam gdzie jechac juz nie powinna.. ; ]

WIELKA DZIĘKÓWKA DLA WAS.. Dla wszystkich udzielających się i próbującym mi pomóc.. zarówno dla "dziadka" jak i młodszych hobbystów tejże zimowej rozrywki..! ; ]
I moze to coś pomoze w pomocy dla mnie . ; p

Jeżdze bez kijków.. ; ] jakos uwazam ze są mi nie potrzebne..
Aaa jazdę pochylonym do przodu na językach to tak tak znam.. praktykuje..
Tylko ja sie szybko nudze i szukam jakis "innowacji" jakiegoś sposobu który pomogł by mi sie rozpedzic albo jakos błyskawiczniej skręcić.. }

I to ze jezdze na "pietach" to nie fakt ze ominąłem jazde na językach butów.. Tylko juz szukam czegos innego..
a narty.. fakt uciekają troche.. ale mobilizuje mnie to do ich dogonienia.. aaa kontrole nad nimi mam nawet niezłą..

Postaram się jakos skombinować filmik z moją jazda to moze coś ułatwi.. ; ]
Jezeli bede w tym roku na nartach jeszcze..
Powiem Wam.. że czytajac tutaj "nauka jazdy" na carvingowych nartach na takich który jezdze ja.. to szeroko ustawione narty nie są błedem..
Juz sie lekko zamarwiałem po tym wpisie któregoś z Państwa ze pewnie masz szeroko nogi etc..
halo... :) znowu pospieszasz teoria, poczekaj na praktyke - prosze
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=v6fNtSglJtk"]YouTube - Carving Lesson - GERMAN[/ame]
jezeli rzeczywiscie chcesz sie przygladnac i posmakowac, idz krok po kroku od prawidlowej postawy na nartach - centralnej! ugiecia w kolanach z dobra linia ramion w stosunku do kolan, do jazdy na krawedziach / carving / pozniej bedziesz modyfikowal milego ogladania Kumocha tzw old skool mowila ze jezdzi sie bardzo wasko, narty carvingowe i ich taliowanie szeroka szufla z przodu uniemozliwiaja waskie trzymanie nart przy skrecie takie " wrazenie " jednej nogi , naturalna szerokosc nie przesadnie szeroko, ale naturalan linia na wyczucie, kiedy spogladasz sie na swe narty powiedzmy 20 cm ?.... chodzi to zadna zasada nie jest, wyczujesz sam, kiedy malo elegancko rozkraczasz sie na stoku :)
.. ; ] Dziękuje, oglądałem i powiem ze narty to ustawione mam jak on i ruchy takie też.. lecz jakos ten pług nooo.. ; /

Dziękówka.. ; ]
jesli masz narty faktycznie ustawione jak on ..to nie bedziesz " robil " plugu...rownolegle ustawiaj narty! :) teoretyzowac i ogladac to mozna w nieskonczonosc , zamiast sie meczyc tematem i nie spac . Praktycznie podejdz do zagadnienia i pojedz na narty,a tam pod okiem instruktora, badz kogos, kto faktycznie dobrze jezdzi, troche pocwicz :)
Kumocha ja róiez radzę brać instruktora na te 3h. 3h w zupełności starcza na pierwszy raz. Oczywiście nie jeżdżę bezbłędnie ale wiem jak mam jeździć bo powiedział mi to instruktor. Po w sumie 7-8h jazdy w Karpaczu mam poziom 4. Co prawda jakby patrzeć szczegółowo to robię błędy , czasami odchylam się do tyłu lub przechylam środek ciężkości w górę stoku zamiast w dół (zawsze w DÓŁ!!!) ale robię to coraz rzedziej. Moja jazda jest coraz płynniejsza i lepsza technicznie dzięki ćwiczeniom z instruktorem. I nie zamierzam z niego rezygnować. Najbliższe kilka lat na nartach na pewno przynajmniej 1-2 razy w sezonie będę brał instruktora bo to kopalnia wiedzy.
Lukas, Ty jeździłeś z instruktorem i masz poziom 4, a Kumocha bez instruktora ma 5. To po co mu instruktor? ;););)
to fajnie ja mam po 50 godzinach 5.. to masz lepszą tendencje..
Mi bedzie potrzebny ten instruktor zeby wyeliminować ten lekki płóg przy co piątym ostrym skręcie .
aa po co instruktor skoro ja mam 5 a on 4..?

Bo zrobie Ci wszystko to co trzeba zrobić od 1-4 a w 5 popełniam bład delikatnego pługowania..

A instruktor jest po to ze gdybym sie uczył od początku z nim to był był moze 7..?! ; ]

aa po co instruktor skoro ja mam 5 a on 4..?

Bo zrobie Ci wszystko to co trzeba zrobić od 1-4 a w 5 popełniam bład delikatnego pługowania..

A instruktor jest po to ze gdybym sie uczył od początku z nim to był był moze 7..?! ; ]
poplułem klawiature :D
W tak młodym wieku ślinianki nie pracują poprawnie..? Nie dobrze.


Jeżdzę powiedzmy od 2 lat.. w tabeli umieszczonej na tym forum mam 5..
Szczerze to nie wierzę. W ciągu 2 lat 7 dni na nartach, i mieć poziom 5??!!


nie boję się prędkości a mówiąc więcej nudzi mnie jazda bez niej..! Współczuję innym użytkownikom stoku na którym jeździsz


[B]
ale mam problem ,który niesamowicie mnie denerwuje... jezeli ostro skręcam przy duzej prędkości to narty układają mi się w delikatny płóg.. owszem juz coraz zadziej ale jednak.. i moze jakos przez forum udałoby się komuś dać jakąś radę dotyczącą tego..
Również mam tendencje ,którą nie uwazam za wade lecz zalete.. ze gdy potrzeba jest ostro skręcić to nie skręcam jakby za pomocą przenoszenia ciężaru ciała poprzez ruch tułowia.. tylko przestawiam narty.. tak wiecie.?!;] myk myk.. i są przestawione tak w powietrzu ; p
Według mojego skromnego zdania, podczas skrętu dostawiasz narty. Po prostu podnosisz ją i układasz równolegle. To jest błąd (no chyba że masz taki specyficzny styl). Widzę że interesują Cię narty z grupy Race. Mogę Ci powiedzieć że są to bardzo fajne nartki, ale jednak kup sobie pierwsze jakiegoś allrounda, bo nie dasz rady. Ten płóg który powstaje świadczy o tym że za bardzo nie panujesz nad nartami. Nie potrafisz jeszcze jeździć na krawędziach. Gdybyś potrafił wówczas płóg nie miałby szans powsawać.


Jeżdze bez kijków.. ; ] jakos uwazam ze są mi nie potrzebne..
Aaa jazdę pochylonym do przodu na językach to tak tak znam.. praktykuje..
Tylko ja sie szybko nudze i szukam jakis "innowacji" jakiegoś sposobu który pomogł by mi sie rozpedzic albo jakos błyskawiczniej skręcić.. }

I to ze jezdze na "pietach" to nie fakt ze ominąłem jazde na językach butów.. Tylko juz szukam czegos innego..
a narty.. fakt uciekają troche.. ale mobilizuje mnie to do ich dogonienia.. aaa kontrole nad nimi mam nawet niezłą..
Jeżdzisz pochylony do przodu - czyli zgięty w biodrach??? Jeśli tak to jest to kolejny błąd. Przenoszenie ciężaru ciała na języki powinno iść z kolan. Reszta sylwetki powinna być raczej w pionie.
Szukasz już czegoś innego??? Ja bym najpierw znalazł technikę. Jak ją znajdziesz to dopiero wtedy odnajdziesz radośc nart. Wtedy nawet wolna jazda nie będzie nudna.

Weź sobie instruktora. Może wtedy wyciągniesz do 5, po za tym ta skala nie jest idealna. A to że jeździsz na czerwonej trasie, to nie oznacza że masz 5.

Pozdrawiam i życze powodzenia. Jak to powiedział Dziadek: "Może z ciebie jeszcze być bardzo dobry narciarz"
:D
Przesledz ten wątek a najpierw zobacz video. Ocen realnie swoje umiejetnosci i wady, porównaj siebie do któryś z nich a nastepnie poczytaj opinie dobrze jezdzących m. in Jan Koval

http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=17179
Najlepiej porób sobie jakieś zdjęcia, albo nakręc filmik. Bo jest tak niekiedy że wydaje nam się, że jeździmy super extra, jednak jak zobaczymy zdjęcie spotyka nas wtedy wielkie rozczarowanie.

Najlepiej porób sobie jakieś zdjęcia, albo nakręc filmik. Bo jest tak niekiedy że wydaje nam się, że jeździmy super extra, jednak jak zobaczymy zdjęcie spotyka nas wtedy wielkie rozczarowanie. Miałam napisać to samo. :) Zobaczenie siebie w akcji może być bolesne. ;)

Miałam napisać to samo. :) Zobaczenie siebie w akcji może być bolesne. ;) Potwierdzam, ten koślawy żółw to ja!? :D :D
pochylenie do przodu idzie od kolan.. tułów mam prosty.. ; ]
dobrze juz spoko.. skoro uwazanie ze po 50 godzinach nie mozna miec 5 poziomu.. ja wiem swoje..
aaa i oczywiscie jeszcze jest masa błędów do przeskoczenia..
aa jezdziłem na Race'ach zawsze i extra sie jezdzi nie wiem po co mam na allroad zmieniac..
Nie no ten drugi to pajacuje na nartach... jezdze lepiej od tego drugiego..
Podobnie do tego pierwszego tylko nie trzymam tak wąsko nart tylko raczej dosc szeroko.. i nie mam kijków wiec nie wiem co z rękoma zrobić..
ale dosc podobnie do tego pierwszego.. no oprocz tego o czym juz wspomniałem..

nie trzymam tak wąsko nart tylko raczej dosc szeroko.. i nie mam kijków wiec nie wiem co z rękoma zrobić.. No na Allroundach lepiej byś się nauczył techniki. Po za tym Tobie się tylko wydaje że jeździsz tak jak ten pierwszy bo nigdy nie widziałeś swojej jazdy (tak mi się przynajmniej wydaje). Na Allroundach dałbyś radę trzymać nogi wąsko ponieważ łatwiej się na nich skręca. Trzymanie nóg szeroko ułatwia skret, jednak jest to błąd. Noa ale jak twierdzisz, że jesteś tak uzdolniony, że Twoimi pierwszymi nartami są narty z grupy Race to można tylko pozazdrościć.

Ręce najlepiej włóż sobie do kieszeni jak Ci przeszkadzają ;p
hehe.. zjazd na cwaniaka.. ;pp

Noo ale na Carvingowych sie nie powinno jechać szeroko.?
Naturalnie... nie tak wasko jak jezdzilo sie kiedys, naturalna szerokosc ,trzeba pamietac o szufli narty z przodu jak szeroko trzeba jezdzic mozna bedzie sobie ogladnac od jutra w Val d´lsere podczas Super G kobiet...i pozniej podczas slalomu mezczyzn
...a zrób se chopie prosty teścik
stok nebeski i jedziesz carvingowo i powoli
i jak nie zostawiasz dwóch równiusieńkich śladów jak sanki to zostań na tym stoku bo ty jeździć nie umiesz tylko pędzić potrafisz.
Jak uda ci się wykonać to w/w to i pług zniknie

idę o zakład, że jest możliwe że nawet fikniesz orła od myślenia przy wolnej jeździe ;)

Boję się takich adeptów, którzy zaczynają od prędkości. To jest bardzo niebezpieczne. Upadać też trzeba umieć. Jeśli cię kiedyś "przemieli" albo zrobisz "dzwona" niewinnej osobie albo dziecku wspomnisz moje słowa.

Mówię to wszystko żeby zachęcić cię do nauki jazdy technicznej i świadomej, szukaniu balansu, równowagi i frajdy ze skrętów nie prędkości. Prędkość przyjdzie sama. Wierz mi szybciej zrobisz postępy i przyciągniesz wzrok piękną i nienaganną techniką o nabyciu której wszyscy na tym forum marzymy.

...a i jeszcze jedno. Daj se spokój z tą tabelą, to nie ma dla ciebie znaczenia (dla mnie też, mogę mieć i 0) - zacznij jeździć

Hej
Jak mi kolega Mitek zwrócił uwagę to musze się wytłumaczyć. Przenoszenie ciężaru na przodzie powinno iśc z kolan a w dodatku cała sylwetka też powinna być lekko pochylona do przodu (o ile dobrze zrozumiałem). Dodatkowo jeśli chodzi o szeroko rozstawione narty, przy jeździe, podobno nie jest to duży bład, więc jeździj sobie szerooko.

Za wszystkie błędy przepraszam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • docucrime.xlx.pl