Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
http://www.frazpc.pl/news/29657-Test_ampli...sadne_pieniadze i co szanowni forumowicze na to? pozdrawiam
za 2 tys można kupić tylko...kompromis
To jest bardzo dobry poziom cenowy dla amplitunera KINA DOMOWEGO ale z pewnością NIE dla słuchania muzyki. Wcale się nie dziwię, że Pioneer wygrywa. Tutaj (na forum) nie jest doceniany ale oferuje dużo za niewiele. Poza tym według mojej oceny nie ma żadnego , powtarzam żadnego racjonalnego poziomu wydawania więcej pieniędzy na amplituner kina domowego.
To jest optimum - i tutaj się zgodzę (ale tylko w tym znaczeniu) z @mobor'em
pzdr
Człowieku o czym ty piszesz
Chyba jeszcze porządnego kina nie slyszales
No tak...jak ja uwielbiam testy w których posiadanie wejścia pod i Poda jest liczone tak samo jak lepsza jakość dźwięku...ale ten test to w ogóle porażka...jak większość tych testów.
Ech... momentami mam wrażenie, ze na stronie głównej tego forum powinna sie znaleźć informacja ze to forum dla krezusów. Jak widzę wypowiedzi ze żeby cieszyć się kinem to trzeba kilkadziesiąt tysięcy wyłożyć itp to mnie śmiech bierze.
Naprawdę milo mi ze w tym kraju sa ludzie którzy dobrze zarabiają, ale na boga Panowie... nie mierzcie wszystkich swoja miara. Czy jak mnie nie stać na ampli za 5k luba jak tutaj wyczytałem "rozsądne ampli Onkyo" (dostępne w sieci za jedyne 7-8tys) i do tego na głośniki z THX2 to znaczy że kinem się cieszyć nie mogę?
Raz -Budżetowe rozwiązania zawsze są kompromisem ale po to są testy takich rozwiązań aby wybrać jak najlepszy kompromis dla tych którzy 5tys maja na cale kino do wydania.
Dwa - test pochodzi z Gizmodo a FrazPC tylko zrobił tłumaczenie. Fakt, że i jeden i drugi portal ma niewiele wspólnego z HiFi jasno definiuje jakość testu.
Trzy - kino domowe do muzyki? Po to są wzmaki stereo a nie amplitunery 7.1
wiem po sobie jak bardzo przedział "ekonomiczny" jest istotny dla konsumenta w PL.
Moje pierwsze kino to był zwykłe stereo wpięte do wyjścia słuchawkowego (wzmacniacz Unitry i stare głośniki Tonsil), potem Altec Leasing ADA848 (dziwne Dolby Digital 4.1 - bez centralnego), teraz od 2 lat Logitechy Z-5500 i nie zanosi sie, żebym mogł się szybko przesiąść na coś mocniejszego niż właśnie taki budżet ampli.
I do kolegi MerkusTHX: owszem, słyszałem dobre kina domowe za gruby szmal tylko co to dla mnie zmienia - mam zrezygnować z ekonomicznych rozwiązań i umartwiać się że nie mam Full Wypasu? Dla mnie i dla wielu ludzi kino za rozsądną cenę stanowi WYSTARCZAJĄCY poziom. Jednego drażni niedostateczny poziom czerni i detaliczność sceny audio, innego cieszy fakt, że dźwięk dochodzi z każdej strony a bas tętni w pokoju. Dla Ciebie rozwiązanie budżetowe to szklanka w połowie pusta... dla mnie w połowie pełna.
Problemem jest też to, że w większości pomieszczeń takie sprzęty i tak nie zagrają na 100%. Wrzucanie gigantycznych wypasionych kolumn do pokoiku 20m2 to wyrzucanie pieniędzy w błoto...
Człowieku o czym ty piszesz
Chyba jeszcze porządnego kina nie slyszales
Odpowiadam - jeśli to jest do mnie.
Niestety - muszę Cię rozczarować - słyszałem. I dlatego napisałem co napisałem.
Słyszałem również Anthema za 45k - i co on jest lepszy 22x od Pioneera za 2 k? Nie - nie jest. Taka sama sytuacja jest z klockami za 7-9k. Ale to jest moje zdanie.
pzdr
edit :
Ja nie neguję, że sprzęt droższy jest lepszy, nie neguję, że Onkyo906/6 jest lepszy od Yamahy 365/465 - neguję tylko sensowność zakupu sprzętu za 8-10k - bo cytuję " .. brzmi lepiej..". Dla mnie 90% przyjemności w kinie to obraz. Reszta to dźwięk. Fascynacja kinem domowym - już mi minęła.
A jak chcę posłuchać muzyki to słucham z dedykowanego sprzętu audio na kolumnach do tego przeznaczonych.
pzdr2
a ja powiem, że ta "drobna" różnica w cenie czyni znaczną różnicę w odsłuchu.
Miałem kiedyś Sony STR-DA50ES, grał dobrze, twierdziłem wtedy, że nie ma po co przepłacać...
potem zamieniłem na słaby, naprawdę słaby STR-DA333ES, no bo 7.1,
myślałem, tak jak Ci wszyscy co piszą, że czy 2K zł czy 7-9 Kzł, to różnicy nie ma, byłem w błędzie.
Kupiłem Onkyo 905 i dopiero usłyszałem, co potrafi porządne kino domowe, różnica jest wielokrotna, to nie jest subtelna różnica, to jest miazga, to tak jakbym się przesiadł z malucha do Porsche...
pozdrawiam
Oj, to prawda co Kolega AreckiW pisze, różnice w sprzęcie i w jego cenie mają swoje odzwierciedlnie w efekcie końcowym, czyli w odsłuchu. Ja równolegle miałem przez kilka dni możliwość potestowania Onkyo 905 i 906 z moim aktualnym Denonem AVC-A1HDA.
Został w domu denon...
Jest takie stare powiedzenie, że z g..wna bata nie ukręcisz i to odnosi się także do taniego sprzętu AV
Deimos, zgadzam się, tylko w moim przypadku i przypadku kolegów mówimy o różnicy w cenie x2, a nie x10,
Za 905 możesz zapłacić 4 koła, za 906 jak dobrze poszukasz 5 koła, za Denona Twojego - 2 dychy,
więc ma kolega rację, że Twój sprzęt jest dla krezusów.
Ja natomiast piszę o mega różnicy w jakości dźwięku już między sprzętem za 2-3 koła, a sprzętem za 5 koła, co też dla wielu będzie barierą nie do przejścia.
Oczywiście, też chciałbym mieć Twojego Denona, czy Pioneera Susano, czy Onkyo 5000, ale do takiego sprzętu musisz wydać drugie 15-20 koła na lepsiejszy zestaw głośnikowy.
Już mój zestaw Jamo to prawie dycha, Twój zestaw to już prawie 2 dychy plus Denon za 2 dychy oraz player za dychę i mamy niezłe auto.
Dobra, myślę, że autor tematu uzna nas za Marsjan, więc ja proponuję, żeby ździebeczko dołożył i za ok. 3 koła wyrwał np. Onkyo 807:
http://www.skapiec.pl/site/cat/27/comp/688...CFQYSzAodQlHb6Q
miałem inny cel zakładając ten post chciałem aby się tu wypowiadali właściciele poszczególnych ampli i w ten sposób grupa osób zainteresowanych tym popularnym przedziałem cenowym miałby ułatwiony wybór , osoby mające doświadczenie także są proszone o opinie. dla mnie bez sensu jest kupowanie sprzętu za 10 tys do pokoju w bloku i o metrażu 15-20 metrów. pozdrawiam
to co piszesz jest zrozumiałe, ale ja właśnie miałem dość potężny i drogi (wtedy kosztował mnie ok. 3,5 Kzł) Sony STR-DA50ES w pokoju 16 m2 i było dobrze...
obejrzyj swoje głośniki i upewnij się, jaką mają impedancję, bo jeśli mają 4 Ohmy, to nie masz w ogóle wyboru, tylko Onkyo i Sony, jedyne ampli, które ciągną 4 Ohmy.
Yamaha ciągnie na 4 tylko fronty.
Onkyo 807 moim zdaniem jest idealnym rozwiązaniem właśnie dla Ciebie.
pozdr.
Arek
WAF jest za marantz 5003 lub wyższym
Mam Marantza SR5003 i spokojnie grał z kolumnami 4ohm (KEF Q4 minimum przy 3,2ohma), nigdzie nie spotkałem się z opinią, że amplitunery nominalnie 6 czy 8ohmowe maja problemy z 4ohmowymi kolumnami
Tak sie sklada ze najwieszy czyli ZAUWAZALNY skok w jakosci muzyki i wyposarzeniu jest pomiedzy urzadzeniami za 2 tys a srednią półką za 4-6 tyś
Wg mnie to własnie srednia półka jest optymalnym roziwiazaniem.
A ze dla niektórych drogo ? Cóż, jezeli ktos woli rocznie przepuscić na piwo czy papierochy rocznie tyle samo i pozniej mu brakuje...jego sprawa
Mam Marantza SR5003 i spokojnie grał z kolumnami 4ohm (KEF Q4 minimum przy 3,2ohma), nigdzie nie spotkałem się z opinią, że amplitunery nominalnie 6 czy 8ohmowe maja problemy z 4ohmowymi kolumnami
Oj kolego chyba nie za bardzo masz pojecie o czym piszesz.Zagrać zagra ale JAK ... spadek jakości zauważalny szczególnie przy cichym słuchaniu.Niestety by napędzić kolumny czteroomowe wzmacniacz musi mieć odpowiednią wydajność prądową.
Proponuję kompromis, amplituner NAD T 747. Zarówno jedni, jak i drudzy będą zadowoleni w kinie domowym i w stereo.
Amplituner za 2.000 zł. to faktycznie REWELACJA!!!!!!!!!!!!!!!!.
AndrzejS.
Oj kolego chyba nie za bardzo masz pojecie o czym piszesz.Zagrać zagra ale JAK ... spadek jakości zauważalny szczególnie przy cichym słuchaniu.Niestety by napędzić kolumny czteroomowe wzmacniacz musi mieć odpowiednią wydajność prądową.
nie potraktuj mego pytania jako zaczepkę, ale możesz mi wyjaśnić dlaczego akurat przy cichym słuchaniu jest to bardziej zauważalne? zawsze lubię się dowiedzieć takich rzeczy, w końcu po to jest forum
A ze dla niektórych drogo ? Cóż, jezeli ktos woli rocznie przepuscić na piwo czy papierochy rocznie tyle samo i pozniej mu brakuje...jego sprawa
Liczby nie kłamią, 365 dni x 10 zł (paczka fajek) = 3650 złotych.
I mamy piękne Onkyo 807 i jeszcze zostaje na odtwarzacz BD.
nie pale wiec ten problem z głowy
nie wiem czy jest sens do pokoju w bloku 16m2 kupować onkyo 807 lub podobny.
vandel1 dlaczego chcesz zmienić ampka, przecież masz Marantza SR4002?
chce miec dekodery hd w ampli.
nie pale wiec ten problem z głowy
nie wiem czy jest sens do pokoju w bloku 16m2 kupować onkyo 807 lub podobny.
oczywiscie ze jest sens-
Kupowałem swojego ampa także z uwględnieniem faktu y miał odpowiedni zapas mocy. Dzieki temu jak przylutuję- wiem że mu się nic nie stanie bo jeszcze jest "zapas"
A do tego jeszcze masa uzytecznych funkcje, konfiguracji, mozliwosci itp
nie potraktuj mego pytania jako zaczepkę, ale możesz mi wyjaśnić dlaczego akurat przy cichym słuchaniu jest to bardziej zauważalne? zawsze lubię się dowiedzieć takich rzeczy, w końcu po to jest forum
Zgodność impedancji wyjściowej wzmacniacza z impedancją wejściowa zespołu głośnikowego powinno się zachować ze względu na występowanie w tym przypadku minimum zniekształceń nieliniowych.Przy spadku impedancji spada napięcie na zaciskach, przez co prąd i moc nie wzrastają w sposób liniowy, odwrotnie proporcjonalnie do zmniejszania się impedancji (zgodnie z prawem Ohma), ale w mniejszym stopniu, wreszcie moc 'siada' na zbyt niskich impedancjach lub włączają się układy zabezpieczające. Problemy, jakie ma wzmacniacz na skutek zbyt niskiego obciążenia mogą nie być łatwo uchwytne w pomiarach statycznych, za to przejawiać się w zachowaniach dynamicznych - wzmacniacz 'nie nadąża' za szybkimi zmianami poziomu i częstotliwości sygnału. Do tego potrzebna jest właśnie 'wydajność prądowa', czyli zdolność do szybkiego zwiększania prądu zarówno na zamówienie sygnału o wzrastającym poziomie, jak i na zamówienie niższej impedancji w określonym zakresie częstotliwości.To tyle jeśli chodzi o teorię i thd które wzrasta wraz z mocą.Jeśli chodzi o praktykę to miałem poprzednio wzmacniacz kina domowego marki Sony , był to klocek sprzed siedmiu lat i powiedzmy wyższa niż średnia półka, jego podstawowym mankamentem było ograniczenie impedancji głośników do 6 oraz 8 omów gdy moje kolumienki na przodach miały cztery a tyły sześć omów zamieniałem je miejscami i sprawdzałem co się dzieje w stereo i jak można je poprawić niestety nie znalazłem sposobu by choć zbliżyć się na ułamek do mojej dwunastoletniej siódemki ES, stwierdziłem natomiast ,że wzmacniacz wydaje się grać zdecydowanie lepiej na kolumnach cztero omowych, niestety czar prysł gdy zapodałem sobie w nocy Dire Straits ,przy mocy około 2-3 procent nie dało się tego słuchać ,proporcje miedzy dźwiękami gdzieś zaginęły zupełnie jakby kolumny tłumiły niektóre dźwięki .Dlaczego tak jest? nie wiem, przynajmniej teoretycznie nie powinno, a jednak...
fitarkus dzięki za szczegółowe wyjaśnienie
żeby nie robić offtopa odniosę się do tematu wątku: mamy test 4 amplitunerów, z których 3 współpracują z kolumnami 6Ohm (co do Yamahu nie jestem pewien czy nie 4), 1 z kolumnami 4Ohm
w/w ampki przeznaczone są do współpracy raczej z zestawami budżetowymi które pomimo deklaracji impedancji 8Ohm schodzą do 4ohm i niżej (podpieram się częścią laboratoryjną z testów "Audio")
nasuwają mi się takie pytania:
1. Na ile deklaracje producentów ampków pokrywają się z rzeczywistą możliwością współpracy z niskoimpedancyjnymi głośnikami, a na ile jest to marketing? Jeśli byłby to tak istotny parametr to czemu tylko Onkyo zwraca na to uwagę i czemu inni producenci to olewają? (nawet Onkyo w instrukcji do 807 podaje moc dla 6 i 8 Ohm, informując tylko o możliwości współpracy z kolumnami 4ohm).
2. Przy licznych testach ampków ten problem w ogóle jest nie poruszany lub kwitowany, że producent co prawda pisze 6ohm ale nie ma problemu z współpracą z niższą impedancją
Do tego dochodzi jeszcze radosna twórczość producentów kolumn budżetowych, które wszystkie mają 8ohm ewentualnie 4-8ohm lub są "zgodne z 8ohm"
Podsumowując zamieszanie jest i mało kto zwraca uwagę na ten parametr
co o tym sądzicie?
oczywiscie ze jest sens-
Kupowałem swojego ampa także z uwględnieniem faktu y miał odpowiedni zapas mocy. Dzieki temu jak przylutuję- wiem że mu się nic nie stanie bo jeszcze jest "zapas"
A do tego jeszcze masa uzytecznych funkcje, konfiguracji, mozliwosci itp
Te czasy minęły bezpowrotnie kiedy kupowało się wzmacniacze lub amplitunery z duuuużym zapasem mocy.
Jeżeli chce się mieć dużą moc to kupuje się urządzenia tzw. "prądowe"
Do nagłośnienia pomieszczenia np. 16 m2 wystarczy urządzenie o mocy znamionowej 16W na kanał. Poza tym większość amplitunerów na rynku a zwłaszcza japońskie posiadają zawyżone moce nawet o 50% i ich nominalna wartość oscyluje około 40 - 50W.
Amplituner o "prawdziwej" mocy 100-150W "rozwala ściany" w każdym pomieszczeniu, ale niestety swoje kosztuje.
AndrzejS
Andsie1 ma rację, producenci podają moc papierową, sam tego doświadczyłem w przeszłości.
Jak podłączyłem swój zestaw 7.1 Jamo o impedancji 4 Ohmy do Sony STR-DA333ES (które standardowo ciągną 4 Ohmy - jest przełącznik), to dźwięk który się wydobył był tak rachityczny jak ratlerek po kuracji odchudzającej.
Głośniki 4-ohmowe wymagają duuuużo prądu i mało który wzmak sobie z tym radzi.
Na tym polu wyjątkiem jest Onkyo i Sony, w których przełącza się w ustawieniach tryb na 4 Ohm i dają radę.
Jednakże Sony wypluwa nieporównywalnie mniej mocy (w przypdaku mojego DA333ES było to 7x38 Watt).
Obecnie mój Onkyo, który ma potężne (jak na ampli za 5 koła) końcówki mocy i przy 7 głośnikach daje jakieś 138 Watt (zmierzone w testach) i dosłownie rozwala ściany. Zresztą zasilacz jest ogromny, ampli waży ponad 30 kg i grzeje się do ok. 45 stopni.
Kiedyś podłączyłem Pioneera AX5 mojego kolegi do moich 4-ohmowym Jamo, niestety, po rozgrzaniu sprzętu i rozkręceniu do 0 dB ampli się wyłączył, po prostu zaliczył zgon (chociaż przez chwilę grał całkiem głośno).
Nikt mnie nie przekona, że wzmaki zaprojektowane do min. 6 ohmów poradzą sobie z zestawem głośników 4-ohm, szczególnie jak jest ich 7 (suba nie liczę) i mają łączną moc muzyczną na poziomie 1,6 kilo WATT.
To, na co pozwala Onkyo (w moim przypadku 905), budzi respekt, bo jest to sprzęt dość przystępny, dziś można go jeszcze znaleźć za jakieś 4,5 koła.
Dlatego, mimo że kolega ma tylko 16 m2 niech dokładnie sprawdzi impedancję głośników i nie szczypie się na wydajne prądowo i mocowo klocki.
głośniki yamaha ns 8900 wiec 6-8 Ohm
Dalej dręczy mnie pytanie, dlaczego inni producenci amplitunerów nie deklarują współpracy z obciążeniem 4ohm? Harman, Marantz, Denon nie potrafią zaprojektować takich układów? dlaczego swiadomie przegrywają w tej konkurencji,?
I pytanko do znawców - czy laik na podstawie jakichkolwiek danych może wnioskować o rzeczywistej wydajności amplitunera (np na podstawie poboru prądu, bo z takimi opiniami też się spotkałem) czy tylko specjalistyczne pomiary i testy dadzą odpowiedź?
vandel1 to jest impedancja podawana przez producenta czy gdzieś ktoś to przetestował?
Prawda jest taka że z niższych modeli amplitunerów wszystkich znanych firm wszystkie radzą sobie z 4Ohm tak samo cienko. Inni producenci po prostu zabezpieczają się na wypadek tego że jeśli ampli uległ by uszkodzeniu w takiej konfiguracji (a jak najbardziej może) to oni umywają ręce. Onkyo też się to tyczy tylko oni widać się tym nie przejmują. A co do takiego stawiania sprawy że firmy powinny napisać że obsługując 4Ohm to widać sumienie ich ruszyło (lub specyficzna reklama) jak w przypadku Harmana który to za 2500zł oferuje 7x50W a konkurenci po 7x130 Co bardziej obeznani z tematem zlewają te prężenie muskuł i dokonują dobrych przemyślanych wyborów nie kierując się tym co na papierze.
Prawda jest taka że z niższych modeli amplitunerów wszystkich znanych firm wszystkie radzą sobie z 4Ohm tak samo cienko. Inni producenci po prostu zabezpieczają się na wypadek tego że jeśli ampli uległ by uszkodzeniu w takiej konfiguracji (a jak najbardziej może) to oni umywają ręce. Onkyo też się to tyczy tylko oni widać się tym nie przejmują. A co do takiego stawiania sprawy że firmy powinny napisać że obsługując 4Ohm to widać sumienie ich ruszyło (lub specyficzna reklama) jak w przypadku Harmana który to za 2500zł oferuje 7x50W a konkurenci po 7x130 Co bardziej obeznani z tematem zlewają te prężenie muskuł i dokonują dobrych przemyślanych wyborów nie kierując się tym co na papierze.
po części kolega ma rację, jednakże myli się w przypadku Onkyo, które właśnie jako jedyny z producentów ampli (tych "budżetowych") wstawia wydajne końcówki mocy nawet do niższej klasy. Widać to między innymi w:
- poborze prądu (w Onkyo 905/906 jest to 1000 Watt),
- wadze (ponad 30 kg),
- certyfikacie THX Ultra 2, którego się nie kupuje i przykleja na frontowy panel klocka w celach marketingowych, tylko przyznaje się wtedy, kiedy wzmak jest w stanie odpowiednio nagłośnić pomieszczenia (powyżej 85 m3 = 3000 stóp sześciennych).
Mam ten przywilej, że miałem w domu 2xSony, Pioneera AX5i i Onkyo 905 i wiem, jak każdy z nich grał z tym samym zestawem głośników Jamo THX Ultra 7.1. Sony ledwie zipały, Pioneer po chwili się wyłączył, a Onkyo rozstawia ściany i zrywa dach i działa bezproblemowo przez kilka godzin rozkręcony do poziomu 0dB.
Cokolwiek powiedzą specjaliści czy autorytety na forum, ja mam swoje doświadczenia empiryczne i swoje wnioski.
W tej klasie cenowej dla mnie tylko Onkyo.
W klasie powyżej 10 tys. zł, nie będzie znaczenia, która marka, wszystko zagra świetnie.
Nie twierdzę przy tym, że Denon czy Yamaha grają gorzej, nie o to mi chodzi, żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, chodzi mi o uniwersalność sprzętu i jego możliwości współpracy z wszystkim typami głośników w pełnym spektrum mocy.
TEST: amplitunery A/V: NAD, Onkyo, Pioneer, Yamaha w AUDIO 10/2009 ( Info było na Forum)
Ciekawy test amplitunerów z dość szerokiego zakresu cenowego. Najtańsza Yamaha kosztuje 825€ natomiast najdroższy NAD to wydatek aż 1400€. Zgodnie z przewidywaniami wygrał NAD T747 zdobywając 96 punktów, a pozostałe miejsca zostały zajęte zgodnie z wartością detaliczną. Stosunkowo słabo zaprezentowała się Yamaha RX-V1065 zdobywając zaledwie 84 punkty i uplasowała się w całościowym rankingu w okolicach urządzeń za 600€.
W niemieckim AUDIO dokonywany jest pomiar faktycznych mocy wyjściowych w zależności od ilości obciążonych kanałów. Trzeba przyznać, że mające dobrą opinię, jeśli chodzi o moce wyjściowe, amplitunery Onkyo i tym razem przewodzą stawce. Faktyczne moce wyjściowe przy obciążeniu amplitunera pięcioma głośnikami mówią wiele o jego zdolności do nagłośnienia pomieszczenia i uzyskania spektakularnie dynamicznych efektów dźwiękowych w trybie multikanałowym.
Moc w trybie stereo:
NAD T747: 2x136W/8 omów i 2x186W/4 omy
Onkyo TX-NR807: 2x142W/8 omów i 2x215W/4 omy
Pionerr VSX-LX52: 2x139W/8 omów i 2x213W/4 omy
Yamaha RX-V1065: 2x126W/8 omów i 2x174W/4 omy
Moc w trybie multikanałowym:
NAD T747: 5x102W/8 omów i 5x111W/4 omy
Onkyo TX-NR807: 5x108W/8 omów i 5x141W/4 omy
Pionerr VSX-LX52: 5x46W/8 omów i 5x86W/4 omy
Yamaha RX-V1065: 5x86W/8 omów i 5x103W/4 omy
W teście udział brały: NAD T747, Onkyo TX-NR807, Pioneer VSX-LX52, Yamaha RX-V1065. Szczegóły w .jpg.
Źródło:
http://nowetrendy.pl/index.php/news/id/541...hp/news/id/5418
Test laboratoryjny stwierdził, że amplituner NAD T747 pomimo bardzo niskich wartości deklarowanych mocy dla trybu wielokanałowego (7 X 60 W) osiągnął wynik 5x102W przy 8 Ohm. Wynik był najwyższy, pomimo że według deklaracji producentów NAD powinien znaleźć się na ostatnim miejscu.
Jest to przykład jak producenci sprzętu elektronicznego podają rzetelnie parametry techniczne swoich urządzeń w kartach katalogowych.
AndrzejS.
TEST: amplitunery A/V: NAD, Onkyo, Pioneer, Yamaha w AUDIO 10/2009 ( Info było na Forum)
...
Właśnie - trafiłem na ten test ostanio i przyznam się że wzbudził on moje zainteresowanie. Mam pytanie wobec tego o 807 Onkyo. Bo teoretycznie 7.1, dekodery HD, dobra moc, DLNA... nie stać mnie na 9setkę za 7tysi a 807 jest dostępna za ok 3200. Czy to dobry ampli? Bo w testach zbiera 5 gwiazdek tylko jak to sie ma do rzeczywistości...
To tak w ramach testow wzmacniaczy za rozsądną cenę. Troche to więcej niż poruszone na wstępie 2500pln ale 3310 od Denona o podobnej konfiguracji kosztuje ponad 5tys... czy faktycznie te amplitunery dzieli aż taka przepaść jakościowa jak to wynika z metek?
Jeśli nie boisz się zakupów za granicą, to sugeruję szybko rzucić okiem na taka ofertę : TUTAJ
i to w przeliczeniu cit powyżej 3000 - więc super oferta. Polscy zdziercy proponują za niego .... 5400PLN.
Fakt, że nie wysyłaja za granice UK - ale może masz kogos kto tam mieszka
pzdr
Właśnie - trafiłem na ten test ostanio i przyznam się że wzbudził on moje zainteresowanie. Mam pytanie wobec tego o 807 Onkyo. Bo teoretycznie 7.1, dekodery HD, dobra moc, DLNA... nie stać mnie na 9setkę za 7tysi a 807 jest dostępna za ok 3200. Czy to dobry ampli? Bo w testach zbiera 5 gwiazdek tylko jak to sie ma do rzeczywistości...
Do KD może być ale do stereo nie bardzo. Słaba średnica i niższy bas. Wysokie wyostrzone (krzykliwe) itd, itd, itd. Może Tobie przypadnie ten dźwięk do gustu. Należy go osobiście posłuchać i zawsze ufać własnym uszom.
AndrzejS.
Jeśli nie boisz się zakupów za granicą, to sugeruję szybko rzucić okiem na taka ofertę : TUTAJ
i to w przeliczeniu cit powyżej 3000 - więc super oferta. Polscy zdziercy proponują za niego .... 5400PLN.
Fakt, że nie wysyłaja za granice UK - ale może masz kogos kto tam mieszka
pzdr
Cena u dystrybutora za NAD,a T747 to około 4300 PLN. i za taką cenę można kopić w Krakowie.
AndrzejS.
Cena u dystrybutora za NAD,a T747 to około 4300 PLN. i za taką cenę można kopić w Krakowie.
AndrzejS.
Witam Panów serdecznie
dołączę się do dyskusji, jeżeli pozwolicie ...
Jestem aktualnie na etapie wymiany wiekowego już amplitunera KD marki SONY STR-DB925 QS. Ma on już ok 10 lat i pomału odstaje od bieżacych potrzeb. Nowe urządzenie ma generalnie obsługiwać dźwięk w KD, TV i od czasu do czasu trochę muzyki z CD w DTS (podawanej z Bluraya)
Ze względów budżetowych biorę pod uwagę w kolejności :
1. Onkyo TXSR607
...
2. Onkyo TXSR608
3. DENON AVR1911
Zrobiłem kropki pomiędzy pozycją 1 i kolejnymi z wiadomych względów. Aktualnie jestem za granicą i mogę je kupić za :
1. 250 Ł
2. 440 Ł
3. 500 Ł
Urządzenia oczywiście nowe ze sklepu z gwarancją ...
By była pełna jasność oglądam TV na 42" plazma Panasonic full HD, źródło sygnału : bluray Panasonic oraz TV "N" HD, a dźwięk dobiega z dwóch kolumn 80 W / 8 Om Dynamic Speaker naszego rodzimego Tonsilu z Wrześni (dość wiekowych już, ale po regeneracji głośników) na froncie, do tego subwoofer Paradigm, centralny i tył ... nie pamiętam, sprawdzę rano i napiszę )
No i teraz prośba o pomoc w wyborze ... Który i dlaczego ?? Cena Denona jest dwukrotnie wyższa niż Onkyo ... Czy w funkjonalności i dźwięku też będzie dwa razy lepiej ??!!
Dziękuję serdecznie za poświęconą uwagę.
Jacek
EDIT : sprawdziłem głośniki posiadane na tyłach oraz central, są to Quadrall 40 W / 8 Om. Kino domowe odbiera ładnie na tych głośnikach, na razie nie będę tego zmieniał, może kiedyś fronty ... Pozdrawiam.
3D masz?pewnie nie - to brałbym 607...o denonie czytałem troszkę średnich opinii....
Akurat 3D to najmniej ważna różnica pomiędzy 607 a 608.
Szczegóły tutaj
Problemem jest też to, że w większości pomieszczeń takie sprzęty i tak nie zagrają na 100%.
Miło przeczytać kogoś rozsądnego.
Bez kitu. Pamiętam jak wybierałem kolumny w salonie - w wygłuszonym pomieszczeniu, moja płytka z moją muzą (sam ją pisałem więc sorry ale wiem jak powinna brzmieć ;-) którą miksowałem na monitorach Adama, potem kolega dopieścił na monitorach Dynaudio w swoim studio... i efekt tego był taki że kupiłem kolumny za "tysiąc coś tam" (Rubicon RP26) mimo ze testowałem wstępnie sprzęt za 4-8 tyś. Przebarwiał, koloryzował, dudnił, grał efektownie... Ale wcale nie prawdziwie
Ale wracając do tematu - "ampli za rozsądne pieniądze"
Rzadko bo rzadko ale niektórzy w studiach muzycznych używają monitorów pasywnych np. alesisa i do tego wzmak alesisa o liniowej charakterystyce. To bardzo ważne aby dobrze przygotować płytę aby potem "audiofile" mogli delektować się muzyką. I cały zonk polega na tym że taki wzmacniacz rzadko kosztuje więcej niż 1 tyś zł.
Umówmy się więc że granica rozsądku - rozsądnej ceny ampli to 3 tyś zł. Powyżej to już przerost formy nad treścią.
Byłem, jestem i będę trwał przy opini że Ampli za 1 tyś + jakiś paździerzowy zestaw głośników za ok 2 tyś z subem w dostosowanym pomieszczeniu zabrzmi o 2 nieba lepiej niż wzmak za milion polaczony diamentowymi kablami z kolumnami za drugi milion w pomieszczeniu z marmuru i szkła. Ktoś ma inną opinię ? Trudno...
Byłem, jestem i będę trwał przy opini że Ampli za 1 tyś + jakiś paździerzowy zestaw głośników za ok 2 tyś z subem w dostosowanym pomieszczeniu zabrzmi o 2 nieba lepiej niż wzmak za milion polaczony diamentowymi kablami z kolumnami za drugi milion w pomieszczeniu z marmuru i szkła. Ktoś ma inną opinię ? Trudno...
Na tej samej zasadzie kupowałem sprzęt do domu. Mnie on wystarcza w zupełności, ale pewnie dla innych jest to zabawka z biedronki.
Trudno, ja jestem bardzo zadowolony.