Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Witam! Od dłuższego czasu przyglądam się forum i postanowiłem zainaugurować swoją bytność pierwszym postem.
Do chwili obecnej jeździłem głównie w Polsce i na Słowacji, w tym roku wybieram się pierwszy raz w Alpy do Austrii (konkretnie Fugen w dolinie Zillertal). W związku z tym mam pytanie do bywalców ośrodków alpejskich: jak wygląda sprawa dojazdu ski busami do wyciągów tzn. czy mozna jechać w butach narciarskich czy trzeba brać coś na przebranie. Jeśli tak to czy można gdzieś pod wyciągiem to bezpieczie zostawić? Wolałbym nie jeździć cały dzień z plecakiem na plecach....Pytanie drugie dotyczy już pobytu w hotelu: jak wygląda sprawa przechowywania sprzętu - narty rozumiem w przechowalni (narciarni), a co z butami - czy można brać do pokoju (przecież trzeba to jakoś osuszyć itp) i jak wgląda sprawa konserwacji sprzętu - smarowanie nart w przechowalni? Serdecznie dziękuję z góry za ewentualne wyjaśnienia.
czy mozna jechać w butach narciarskich czy trzeba brać coś na przebranie. Jeśli tak to czy można gdzieś pod wyciągiem to bezpieczie zostawić? Wolałbym nie jeździć cały dzień z plecakiem na plecach....
narty rozumiem w przechowalni (narciarni), a co z butami - czy można brać do pokoju (przecież trzeba to jakoś osuszyć itp) i jak wgląda sprawa konserwacji sprzętu - smarowanie nart w przechowalni? Witaj piter_p!!!
1. Tak, wszyscy walą w butach narciarskich (jesli tylko chcą)
2. Można zostawiać cos pod wyciagiem czy przed knajpą na widoku ludzi na tarasie, na łasce boskiej (dość łaskawej zresztą, ale bez gwarancji) tylko że często zmienia sie trasy i nie koniecznie wraca w to samo miejsce, wiec lepiej ograniczyć manele do minimum i miec je na plecach (co warto tam mieć było kiedyś w innym wątku)
3. Narty w narciarni, na ogół tam jest też suszarnia na buty (takie "wieszaki" na które zakładasz buty i toto grzeje. Jeśli właściciel pensjonatu ogranicza ogrzewanie to może byc mniej efektywne, więc czasem zmuszeni bylismy do przemycania butów do pokoju (choć właściciele bywaja czujni) i suszyliśmy je swoimi grzałkami do butów albo do wykłócania sie o lepsze grzanie
4. Schodzi sie po prostu do narciarni robi sie z nartami co trzeba (u nas schodzą panowie, więc mam mniejszą wiedzę na tematy praktyczne)
Pozdrawiam serdecznie, baw sie dobrze
Hej :)
Ski busem spokojnie możesz jechać w butach narciarskich, tak jak każdy... Jednak gdybyś bardzo nie chciał (z tego co pamietam) w Fugen były przechowalnie butów i innych takich :).
Jeśli hotel (kwatera prywatna) dobry to bedzie i przechowalnia na narty i suszarka do butów, ale z ta suszarka to, tak jak napisała seniorka, dużo zależy od właścicieli.
Co do smarowania w przechowalni to nigdy tego nie robiliśmy. Po prostu, wieczorem narty się zostawiało, a rano brało i na stok... :D
A jeszcze apropo przechowalni: kiedyś znajomym mojej mamy ktoś ukradł narty z przechowalni w hotelu na wyskości ponad 2000 m.n.p.m. (właśnie w Alpach)
Polecam Ci też te wątki (jeśli jeszcze nie przejrzałeś:)) http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=16507
http://www.skiforum.pl/showthread.ph...ighlight=malin
Witam! Od dłuższego czasu przyglądam się forum i postanowiłem zainaugurować swoją bytność pierwszym postem.
Do chwili obecnej jeździłem głównie w Polsce i na Słowacji, w tym roku wybieram się pierwszy raz w Alpy do Austrii (konkretnie Fugen w dolinie Zillertal). W związku z tym mam pytanie do bywalców ośrodków alpejskich: jak wygląda sprawa dojazdu ski busami do wyciągów tzn. czy mozna jechać w butach narciarskich czy trzeba brać coś na przebranie. Jeśli tak to czy można gdzieś pod wyciągiem to bezpieczie zostawić? Wolałbym nie jeździć cały dzień z plecakiem na plecach....Pytanie drugie dotyczy już pobytu w hotelu: jak wygląda sprawa przechowywania sprzętu - narty rozumiem w przechowalni (narciarni), a co z butami - czy można brać do pokoju (przecież trzeba to jakoś osuszyć itp) i jak wgląda sprawa konserwacji sprzętu - smarowanie nart w przechowalni? Serdecznie dziękuję z góry za ewentualne wyjaśnienia. Witaj. Alpy - Zillertal - Dobry wybór! :) Więc do rzeczy, do ski busów śmiało można wbić się w butach narciarskich, większość busów ma nawet na całej podłodze gumowe wycieraczki co zapobiega poślizgom :) Jeżeli natomiast chcesz wziąć coś na przebranie bo np. Ci wygodniej to śmiało możesz to bezpiecznie zostawić, co prawda nigdy nie masz 100% pewności że nie zginie, lecz Austria to jest zupełnie inny kraj, ja zawsze zostawiałem nawet wartościowe rzeczy czy to w barze czy gdzieś przy wyciągu i nigdy nic mi nie zginęło. Tak że się nie martw, no chyba że nasi będą :D (Taki żarcik :D :D ) Co do suszenia butów, w większości gesthausów i we wszystkich hotelach jest specjalny pokój, tzw. "narciarnia" w której są wieszako-ogrzewacze na buty, oraz stojaki na narty. Miłego wyjazdu, pozdrawiam, olecki :)
jak juz bedziecie w zillertalu to warto oprocz najblizszego Wam osrodka (fugen i Hochfugen) zwiedzic jeszcze inne (wszystko jest na ten sam karnet). Polecam Penken/Egalm/Rastkogel z Mayrhofen. A jesli bedzie ladna pogoda to logowiec hintertux-trzeba bedzie wczesniej wstac,ale warto :-)
W narciarni mozna czesto zostawic nie tylko narty.buty/kije, al tez rekawice/szaliki i inne drobiazgi zeby sobie tam schly.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, podniosło mnie trochę na duchu.... Mam nadzieję tylko że warunki, które teraz tam panują poprawią się jeszcze (a przynajmniej nie pogorszą) do stycznia. Oby tylko nie przyszły 25 stopniowe mrozy bo wtedy jazda nie jest zbytnio przyjemna. Pozdrawiam
Hej,
a jak będziecie zmęczeni po nartach i mieli troche wolnego czasu to polecam termy w Fugen :)
Ja kiedys przez przypadek zostawiłem w restauracji na Molltalerze plecak z kluczami do domu i innymi rzeczami.
Na drugi dzień czekał na cały w recepcji/informacji.
Nic nie zgineło.
Po prostu zapomniałem o nim i zjechaliśmy na dół kolejką szynową kretem.
Szok:)
Ja kiedys przez przypadek zostawiłem w restauracji na Molltalerze plecak z kluczami do domu i innymi rzeczami.
Na drugi dzień czekał na cały w recepcji/informacji.
Nic nie zgineło.
Po prostu zapomniałem o nim i zjechaliśmy na dół kolejką szynową kretem.
Szok:) Dla mnie to normalne, że nic nie zginieło. Zdziwiłbym się bardzo gdybyś go nie odnalazł. Wielokrotnie w Austrii zostawiałem plecak z manelami na stoku na cały dzień, albo nawet na noc w knajpie/budynku kolejki. Zawsze pozostawał nietknięty.
Kurtki pozostawionej w knajpie na 2 dni (jeżdziłem w samym polarze) również nikt nie przywłaszczył. Inna kultura, inni ludzie... Ale uwaga - to działa tylko w Austrii (wyj. Kaprun), Włoszech i Szwajcarii. U naszych południowych sąsiadów nawet do TOI-TOI'a zabieram narty. Dwukrotnie nie zabrałem i się z nimi pożegnałem na zawsze :(
To prawda, ze czlowiek ma wiekszy komfort niz w Polsce czy u poludniowych sasiadow, ale ostroznosc nie zawadzi. Moim znajomym ukradziono narty( 2 pary) w hotelu w Austrii, ze schowka, zamykanego ponoc. Smaczku dodaje fakt, ze hotel byl na wysokosci bodajze 2000 , dojezdzalo sie do niego kolejka, samochod zostawiwszy na parkingu na dole. Jak mowila mi kolezanka, w dniu kradziezy , pojawilo sie w hotelu dwoch Polakow, ktorzy ponoc pytali o zakwaterowanie , troche sie pokrecili i znikneli, prawdopodibnie ze sprzetem kolezanki . Jeszcze ukradziono wtedy komus buty. Moi znajomi jezdzili do tego hotelu juz poprzednio kilka razy i nigdy nic takiego ich nie spotkalo. Nie zapominajmy wiec, ze oprocz Europejczykow moga sie trafic zlodzieje, rowniez w Austrii, czy Wloszech.
Pozdrawiam:)
Witam
a co z butami - czy można brać do pokoju (przecież trzeba to jakoś osuszyć itp) . Zazwyczaj są tam wieszko suszarki z ramionami na które buty zakłada się cholweką. W takieej pozycji bardzo utrudnione jest parowanie z wnetrza butów i pomimo calonocnewj operacji często but jest ciepły ale nie dosuszony.
Polecam brać buty do pokoju - jeżeli w nich nie chodzisz to nie mają Ci prawa zwrócić uwagi i stosować klasyczne suszarki.
Pozdrawiam
Witam
Zazwyczaj są tam wieszko suszarki z ramionami na które buty zakłada się cholweką. W takieej pozycji bardzo utrudnione jest parowanie z wnetrza butów i pomimo calonocnewj operacji często but jest ciepły ale nie dosuszony.
Polecam brać buty do pokoju - jeżeli w nich nie chodzisz to nie mają Ci prawa zwrócić uwagi i stosować klasyczne suszarki.
Pozdrawiam hi
Moze byly odwrotnie zakladane?
w/g instrukcji suszarki z grubymi grzewczymi pretami but zaklada sie cholewka czubkiem do gory.:)
Witam
Zazwyczaj są tam wieszko suszarki z ramionami na które buty zakłada się cholweką. W takieej pozycji bardzo utrudnione jest parowanie z wnetrza butów i pomimo calonocnewj operacji często but jest ciepły ale nie dosuszony.
Polecam brać buty do pokoju - jeżeli w nich nie chodzisz to nie mają Ci prawa zwrócić uwagi i stosować klasyczne suszarki.
Pozdrawiam
Suszarki dzialaja swietnie, tylko trzeba buty nalozyc dobrze, czubkiem do gory.:) Buty zawsze byly suchutkie i cieplutkie w srodku.
Nie polecam zdecydowanie brania butow do pokoju, bo po pierwsze nie dosuszysz ich pod kaloryferem, do drugie mozesz narazic sie na nieprzyjemnosci. Czesto wisza albo leza karteczki z regulaminem, gdzie jest wyraznie napisane, zeby nie wnosic nart i butow .
Pozdrawiam:)
Cześć
[quote=malin;174632]Suszarki dzialaja swietnie, tylko trzeba buty nalozyc dobrze, czubkiem do gory.:)
No to super!
Buty zawsze byly suchutkie i cieplutkie w srodku.:) No to super do kwadratu.
Nie polecam zdecydowanie brania butow do pokoju, .:) A Ja od przynajmniej 20 lat zawsze biorę.
bo po pierwsze nie dosuszysz ich pod kaloryferem, .:) Być możę nigdy nie póbowałem. Zazwyczaj suszę tak skarpetki ale buty???
do drugie mozesz narazic sie na nieprzyjemnosci. Czesto wisza albo leza karteczki z regulaminem, gdzie jest wyraznie napisane, zeby nie wnosic nart i butow .:) Nie zauważyłem, żę temat dotyczy Austrii, Sorry.
Pozdrawiam
"[quote=Mitek;174937]Cześć
Suszarki dzialaja swietnie, tylko trzeba buty nalozyc dobrze, czubkiem do gory.:)
No to super!
No to super do kwadratu." No, jak zalozysz dobrze, to i wyschna ;)
"Być możę nigdy nie póbowałem. Zazwyczaj suszę tak skarpetki ale buty???"
Bo to o buty chodzilo :)
Pozdrawiam:)
[quote=malin;174965]"
Bo to o buty chodzilo :) Pod kaloryferem to mozna trampki suszyć a i to z marnym skutkiem.
Mitek miał na myśli (prawda Mitek?) elektryczne suszarki do butów, takie "patyczki" grzejące słabiutko ale skutecznie.
Pozdrawiam.
"
Wyraznie napisane?
" Bo to o buty chodzilo Pod kaloryferem to mozna trampki suszyć a i to z marnym skutkiem.
"Mitek miał na myśli (prawda Mitek?) elektryczne suszarki do butów, takie "patyczki" grzejące słabiutko ale skutecznie.
Pozdrawiam.
"Polecam brać buty do pokoju - jeżeli w nich nie chodzisz to nie mają Ci prawa zwrócić uwagi i stosować klasyczne suszarki.""
Wiem co miał na mysli. I nie polecam brania butow do pokoju!
Strach cokolwiek napisac, bo sie zaraz jak zwykle czepią :eek:
Z tym braniem do pokoju to raczej nie bardzo, gospodarze z reguły powiedzą że nie wolno(nawet jak w nich nie chodzimy), że przecież jest od tego specjalny pokój i tam należy trzymać sprzęt.
dla poprawy nastroju:) zapraszam do obejrzenia
http://www.lizumerhof.at/en/livecam.php
http://narty.onet.pl/555186,kamery.html
http://narty.onet.pl/555163,kamery.html
Pozdrawiam:)
Ja chce na narty!
Witam
"Wiem co miał na mysli. I nie polecam brania butow do pokoju!
Strach cokolwiek napisac, bo sie zaraz jak zwykle czepią :eek: Naprawde nie jest Moja intencją czepianie się. W sumie spedziłem na nartach za granica dobrze ponad rok w róznych miejscach o różnym standardzie (no może wyłączając luxusiki) i zawsze biorę buty do pokoju tu je suszę, dbając o mienie właścicieli i nikt nigdy nie miał o to pretensji. Dlatego uważam, że pisanie, że nie wolno, nie brać i koniec jeast lekkim wprowadzaniem ludzi w błąd.
Sprzęt - narty to narty i nic im sie nie stanie ale buty traktuje nieco inaczej. Mam również takie ulubione kijki i jeżeli akurat je ma na wyjeździe a nie ma zamykanych szafek, równiez je biore do pokoju.
Pozdrawiam i też bym zjechał pare razy:)
Mitek
Ja bym nawet w mokrych butach pojeździł.Tylko gdzie?
Ja też zawsze biore buty narciarskie do pokoju i nigdy nie mialam z tym problemów.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, cieszę się że wątek się rozwija.... Wracając do tematu: jadę konkretnie do hotelu Hubertus w Fugen (właściwie na samym obrzeżu w kierunku Hochfugen), może ktoś z forumowiczów/czek był w tym hotelu i orientuje się jak tam sprawa wygląda. W każdym razie na wszelki wypadek zabieram własne suszarki do butow (właśnie te "patyczki") bo może się przydadzą. Jeszcze tylko miesiąc i mam nadzieję pośmigać :cool:. Pozdrówki dla wszystkich nartomaniaków :D
Witam
Zazwyczaj są tam wieszko suszarki z ramionami na które buty zakłada się cholweką. W takieej pozycji bardzo utrudnione jest parowanie z wnetrza butów i pomimo calonocnewj operacji często but jest ciepły ale nie dosuszony.
Polecam brać buty do pokoju - jeżeli w nich nie chodzisz to nie mają Ci prawa zwrócić uwagi i stosować klasyczne suszarki.
Pozdrawiam Zgadzam się. Te suszrki z rurkami do góry to nieporozumienie. Zawsze zabierałem buty do pokoju i tam je suszyłem.