Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Witam wszystkich, to mój pierwszy post
Przeglądam oferty telewizorów i wiele razy zetknąłem się z funkcją "automatyczna regulacja głosności".
W opisie jednej z aukcji przeczytałem, cytuję:
System automatycznej regulacji głośności automatycznie obniża poziom głośności
do wartości wyjściowej - np. podczas emisji reklam telewizyjnych.
natomiast w googlach znalazlem link z forum gdzie ktos opisał to tak:
Mam BV9 i ta funkcja jest,mam włączoną i reklamy jak wyły tak wyją.
Funkcja ta ma za zadanie wyrównanie głośności pomiędzy kanałami.
Reklamy niestety są na tym samym kanale. Trzeba ściszać lub ... wychodzić.
czy może mnie ktoś oświecić jak to naprawdę jest?
z góry dzięki, pozdrawiam
niestety ale dużo w tym prawdy
Mam m.innymi starego CRT SONY 36" i tam ta funkcja sprawdza się srednio tzn dziala tam gdzie nie powinna (np podczas sluchania muzyki dzwiek nie ma swojej dynamiki) natomiast reklamy i tak trezba dociszać "z łapy"
Znalazłem osobiscie bardzo radykalne rozwiązanie tego problemu - oglądam w TV tylko to co na prawdę muszę ...Nie po to kupiłem TV by "wypalać" go oglądając reklamy
w Tosi z3030 działa idealnie koniec z głośnymi reklamami
sorry, ale trudno uwierzyc że akurat w Tosi działa idealnie, skoro problem leży w tym, że twórcy reklam od pewnego czasu obchodzą takie systemy specjalnym trickiem polegającym na manipulacji przy paśmie/spektrum częstotliwości tak, aby ludzkiemu uchu zdawało sie że jest głośniej, pomimo iż aparatura mierzy tę samą liczbę decybeli
chłopie niewiem jak se radzi , u mnie dziala zapraszam na odsłuch.
moze jestem głuchy?
W moim TV 52Z3030 działa super. Reklamy są wyciszone.
o kurcze u kolegi tez dziala , no ale jak to przeciez ci spece od reklamy sa tacy madrzy...
dzięki wszystkim za odpowiedzi, zapytam jeszcze czy w telewizorze, który ma taką funkcję
da się to czasowo wyłączyć np na czas ogladania fimu nie przerywanego reklamami?
bo pewnie nawet mocno dopracowana taka funkcja może nieznacznie pogarszać jakość dźwieku
szczególnie w fimach gdzie "wiele sie dzieje"
Daje się to wyłączyć w moim telewizorze (Samsung) i założę się że w każdym innym, dlatego że ta funkcja może pogarszać jakość dźwięku - zwłaszcza muzyki (tu zgadzam się z moborem). Poza tym ktoś może lubić jak reklamy są głośno ;-)
OK, cieszę się że w Z3030 działa
w Sharpach (moim i kolegów) niestety to pic na wodę
Witam serdecznie.
Ta funkcja nie działa w żadnym TV bo działać nie może tak jak byśmy sobie tego życzyli. Żadna elektronika nie jest na tyle inteligentna aby przewidzieć kiedy będą emitowane głośniejsze sceny. To zwykły kompresor dynamiki. Działa podobnie jak w starych magnetofonach kasetowych automatyczny poziom zapisu. Kiedy jest głośniejszy akcent na chwilę obniża poziom. Kiedy są ciche dźwięki lekko je podbija. W ten sposób "wypłaszcza" charakterystykę dynamiki, jednak średniego poziomu sygnału nie obniża. Może to dawać wrażenie obcięcia najgłośniejszych dźwięków, jednak w normalnym odbiorze przeszkadza, bo dźwięk jest nienaturalnie pozbawiony dynamiki.
Pozdrawiam.
Nie do końca. W Grundigach diała w miarę poprawnie a filmy nie tracą nic ze swojej dynamiki.
Ja mam tośke X3000 i mam włączony ten bajer i nie widzę ogólnie różnicy przy ON/OFF. Słuch raczej mam dobry. Najlepiej żeby się wypowiedział jakiś człowiek kto ma naprawdę w tym wiedzę, jakieś schematy, wzory, w ogóle jakieś dowody na to. W mojej ocenie ten bajer to pic na wodę i tyle.
ludzie brak mi słów , funkcja działa [beeep] na Tosi modelach seri Z i ścisza reklamy tak jak powinna.
jesli tego nie slyszycie to odpowiedz jest prosta , idzcie do lekarza.
jak komus przeszkadza ta funkcja na filmach w stereo to sobie moze ja wylaczyc i po klopocie.
Witam serdecznie.
Żadna elektronika nie jest na tyle inteligentna aby przewidzieć kiedy będą emitowane głośniejsze sceny. To zwykły kompresor dynamiki. Działa podobnie jak w starych magnetofonach kasetowych automatyczny poziom zapisu.
Nie wiem czy w nowoczesnych tv stosuje sie proste uklady kompresji... Tutaj rozwiązaniem na pierwszy rzut oka jest wyrównanie RMS ktore wyciszyłby skompresowane jak kiełbasy reklamy do przyzwoitego poziomu.
Nie wiem czy w nowoczesnych tv stosuje sie proste uklady kompresji... Tutaj rozwiązaniem na pierwszy rzut oka jest wyrównanie RMS ktore wyciszyłby skompresowane jak kiełbasy reklamy do przyzwoitego poziomu.
W cuda wierzysz? Nowoczesny czy nienowoczesny będzie działać tak samo. Może być ewentualnie w innej technologii wykonany. Można co najwyżej dobrać dłuższy czas reakcji na zmniejszenie poziomu. Efekt były jednak jeszcze gorszy. Wystarczy kondensator o większej pojemności w stopniu sterującym driver-em. Problem jest w tym, że żaden nawet najnowocześniejszy układ nie potrafi przewidzieć przyszłości ani zanalizować treści aby wiedzieć, że "leci" reklama. Bez tego, działając cały czas w ten sam sposób wpływa na dźwięk podczas reklam jak i normalnej emisji.
Wszystkie te sposoby będą działać, ale nie tak jak byśmy tego chcieli. Niestety wpływ na dźwięk poza reklamami jest uciążliwy i irytujący.
Pozdrawiam.
W cuda wierzysz?
Wierzę, mam piękną kobiete a nie mam kasy ani wygladu.
Ale wracając do tematu. Zmusiłeś mnie do praktyki a nie teorii.
Zadanie dla Ciebie.
1. nagraj np. wokal 10 sekund. Zlimituj do -0.1 dB - czyli "maks głośności" bez przesterowania
2. pierwsze 5 sekund zostaw jak jest z naturalna dynamiką i np rms rzedu -15dB a drugie 5 sekund pliku podbij kompresją do np. -9 dB.
Osiągamy normalną gadkę przez 5 sekund i mimo tej samej głośności GŁOŚNĄ gadkę... Znamy to z reklam.
Co niektórzy nawet sami robimy spoty... ;P
Ale teraz uwaga. Nie jestem Tuskiem ale zrobie cud:
3. nałóż bramke szumów 50:1 (10ms) - efekt ?
... Dla tych co nie chcą / nie mogą eksperymentować z dzwiękiem - W REALTIME słyszymy 5 sekund gadki i 5 sekund ciszy...
Da się ? Pewnie... Można zapewne jakoś to wszystko mądrze wyregulować itp - to tylko eksperyment przy kawie po pracy...
Żeby nie było ze jestem geniuszem... Bramkę nałożyłem przypadkiem ;-)
I masz to samo np. na filmie gdy po chwili ciszy następuje peak.
Pozdrawiam.
I masz to samo np. na filmie gdy po chwili ciszy następuje peak.
A w filmach akcji dzieje się tak często ....... chwila nastrojowej ciszy i ...... wybuch
tak no niewszystko jest doskonałe najlepiej wylaczas tv w czasie reklam
Problemem nie jest możliwość wyciszenia reklam, bo to da się zrobić wieloma metodami.
Istota sprawy jest to, że taka funkcja musi działać cały czas aby miała sens. I niestety różnorodność treści emisji jest tak duża, że czego byśmy nie wymyślili, to zawsze trafiać sie będzie sygnał o takich samych parametrach jak podczas reklam.
Do skutecznej eliminacji potrzebna jest emisja przez nadawcę sygnału dodatkowo informującego o tym, że "lecą" reklamy.
Myślę, jednak że jest jeszcze nadzieja w technice. Dałoby się np. przeprowadzać detekcję logo stacji TV. Jest możliwy do zbudowania układ, który nauczony, rozpoznawałby czy jest emitowane logo i na tej podstawie eliminowałby reklamy...
Tylko czy jakiejś firmie będzie na tym zależało? W końcu to także reklamy firm produkujących TV są emitowane.
Pozdrawiam.
Niektóre programy (np. Discovery Channel) emitują logo także podczas transmisji reklam. Przy takim detektorze prawdopodobnie wszyscy poszliby w tym kierunku.
Do skutecznej eliminacji potrzebna jest emisja przez nadawcę sygnału dodatkowo informującego o tym, że "lecą" reklamy.
Idąc tym tropem jest znacznie prostrzy sposób na eliminacje przegięć i taki układ byłby zbedny.
Wystarczy w umowie dotyczącej świadczenia usługi reklamowej zawrzeć punkt o głośnosci max/rms/bla bla... Reklama na tym nie traci bo kto ma ogladac i tak ogląda a ci co do tej pory włączali/wyciszali nie mają powodu aby sie pieklić.
Co więcej... Reklamodawcy nie są narażeni na działanie układów w tv - niezależnie od ich trybu działania.
Pozdrawiam.
w Tosi z3030 działa idealnie koniec z głośnymi reklamami
Mam tą Tośkę i reklamy niestety wyją jak opętane. Ma ktoś może pomysł czemu u mnie to nie działa?