Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Witam
Mam prosbe do tych ktorzy znają się na sprzęcie narciarskim, chodzi mianowicie o wycene nart Atomic SL 9.12 sezon 2003/04. Nie chce ich sprzedać, a kupic :) Podobaja mi sie te narty z uwagi na mase bardzo dobrych opinii kierowanych pod ich adresem. Chodzi teraz o to aby znac ich wartość i nie przepłacić. Narty są w dobrym stanie, co widac na zdjęciach umieszczonych w poniższych linkach. Gladkie slizgi, grube krawędzie, jedynie na jednej krawedzi jest pęknięcie widoczne na zdjęciu... Bede wdzieczny za pomoc :)
fota 1: http://img62.imageshack.us/img62/9508/atomic1c.jpg
fota 2: http://img268.imageshack.us/img268/5919/atomic2.jpg
fota 3: http://img38.imageshack.us/img38/7464/atomic3.jpg
fota 4: http://img191.imageshack.us/img191/6273/atomic4z.jpg
fota 5: http://img237.imageshack.us/img237/8941/atomic5.jpg
Mój stopień umiejętności: 8
Na koniec jeszcze jedno pytanie a propo's butów. W ubieglym roku tuz przed wyjazdem w gory kupowalem na ostatnia chwile buty, w hipermarkecie... Wybór niestety padl na Rossignol Axium X, flex 55 - wtedy jeszcze nie wiedzialem o tym, ze twardosc tego buta jest tak niska. Dopiero na stoku zobaczylem ze jest cos nie halo z trzymaniem nog przez te buty, a kontakt z narta, delikatnie mowiac, nie byl rewelacyjny. Anyway, mozecie polecic jakies dobre i umowmy sie, niedrogie buty, odpowiednie do poziomu jazdy (stopien 8) i powyzszych nart? Jezdzic umiem ale na sprzecie za bardzo sie nie znam, jedynie podstawy ;]
Z gory dzieki.
Witam
Mam prosbe do tych ktorzy znają się na sprzęcie narciarskim, chodzi mianowicie o wycene nart Atomic SL 9.12 sezon 2003/04. Nie chce ich sprzedać, a kupic :) Podobaja mi sie te narty z uwagi na mase bardzo dobrych opinii kierowanych pod ich adresem. Chodzi teraz o to aby znac ich wartość i nie przepłacić. Narty są w dobrym stanie, co widac na zdjęciach umieszczonych w poniższych linkach. Gladkie slizgi, grube krawędzie, jedynie na jednej krawedzi jest pęknięcie widoczne na zdjęciu... Bede wdzieczny za pomoc :)
fota 1: http://img62.imageshack.us/img62/9508/atomic1c.jpg
fota 2: http://img268.imageshack.us/img268/5919/atomic2.jpg
fota 3: http://img38.imageshack.us/img38/7464/atomic3.jpg
fota 4: http://img191.imageshack.us/img191/6273/atomic4z.jpg
fota 5: http://img237.imageshack.us/img237/8941/atomic5.jpg
Mój stopień umiejętności: 8
Na koniec jeszcze jedno pytanie a propo's butów. W ubieglym roku tuz przed wyjazdem w gory kupowalem na ostatnia chwile buty, w hipermarkecie... Wybór niestety padl na Rossignol Axium X, flex 55 - wtedy jeszcze nie wiedzialem o tym, ze twardosc tego buta jest tak niska. Dopiero na stoku zobaczylem ze jest cos nie halo z trzymaniem nog przez te buty, a kontakt z narta, delikatnie mowiac, nie byl rewelacyjny. Anyway, mozecie polecic jakies dobre i umowmy sie, niedrogie buty, odpowiednie do poziomu jazdy (stopien 8) i powyzszych nart? Jezdzic umiem ale na sprzecie za bardzo sie nie znam, jedynie podstawy ;]
Z gory dzieki. Następny który jest "doskonałym narciarzem" bo w skali 10 punktowej okresla się na 8, a nie ma pojęcia o sprzęcie.
Czy to już zaraza?
Nie wiem czy zaraza ale ja cale zycie jezdzilem na classicach, a jezdze od 3 roku zycia... Dopiero w poprzednim sezonie przesiadlem sie na carvingi - i to jeszcze pozyczone, giganty o r=25m. No i tak sie zlozylo ze nigdy sie sprzetem nie interesowalem, a nie naleze to tego typu ludzi ktorzy łapia niezdrowa podjarke jezeli chodzi o najnowsze i najdrozsze buty, narty, kijki, kaski, kurtki, spodnie i skarpetki...
A Ty najwyrazniej cos sugerujesz, tak jakby poziom jazdy mial jakikolwiek zwiazek z wiedza nt sprzetu i zamiast konkretnej odpowiedzi, zamieszczasz nikomu niepotrzebny spam o tym, ze jakie to jest męczące bo prosi o pomoc kolejny "niby narciarz" - no bo cholera, jak mozna okreslic siebie na 8 w skali 10 punktowej i nie znac sie na sprzecie, no w glowie sie nie miesci, nie? A moze jednak bys tak wyszedl poza swoje wasko myslace tory rozumowania i chociaz spróbował oddzielic od siebie te dwie kwestie? Czy jest to dla Ciebie zbyt trudnie? Ale jezeli dalej chcesz tkwic w swojej ignorancji to ja moge juz byc tym "doskonalym narciarzem"...
Boze, jak mnie tacy ludzie wnerwiaja. Na stoku tez takich jest pelno, o sprzecie wiedza wszystko, na sobie maja tez wszystko co najlepsze i najdrozsze, istna rewia mody, no i tak te snoby stoja, a jak sie juz rusza z tym swoim wypasionym sprzetem to az zieja chwyta bo jezdza jak ostatnie pokraki...
A podobno najwiecej takich pajacow, opisanych powyzej, jest z warszawy - ale to juz tylko taka obiegowa opinia ktora czesto slysze od roznych ludzi.
to stary model nart (bardzo dobrych zresztą) .... na takich nartach nie jeździ nikt początkujący
dlatego, jeśli były przez te minione sezony, wykorzystywane w sposób do jakiego je zrobiono, to zapewne technicznie się skończyły
ponadto to pęknięcie krawędzi też się z czegoś wzięło ... samo to, że jest pęknie już je dyskwalifikuje...
buty?... wygodne z flex ok. 100 ... firma nieważna
j.:)
To ja ze swojej strony polecam przed zakupem nowych nart testy.
Zastanów się jak lubisz jeździć, jaki promień skrętu itd.?
Choć w twoim przypadku przesiadka z ołówków na narty taliowane to może być na początku duże zaskoczenie.;)
Jeśli chodzi o buty to raczej im twardsze tym droższe. Przynajmniej ja zauważyłem taką regułę. Swoich szukałem koło 3 tyg. Zmierzyłem koło 12-15 par i myślę, że łącznie zajęło mi to parę ładnych godzin. dopiero te ostatnie leżały jak powinny.
Dużo tańsze są buty z poprzedniego sezonu lub dwóch i tak nowe buty z flexem 100 można kupić już od 600 PLN.
pozdrawiam
to stary model nart (bardzo dobrych zresztą) .... na takich nartach nie jeździ nikt początkujący
dlatego, jeśli były przez te minione sezony, wykorzystywane w sposób do jakiego je zrobiono, to zapewne technicznie się skończyły
ponadto to pęknięcie krawędzi też się z czegoś wzięło ... samo to, że jest pęknie już je dyskwalifikuje...
buty?... wygodne z flex ok. 100 ... firma nieważna
j.:) Mozesz napisac co rozumiesz poprzez "zapewne technicznie sie skonczyly" ? Jezeli slizgi sa dobre, krawedzie (ktore podobno sa grube) zawsze mozna naostrzyc. Zreszta to nie jest powiedziane ze narty zostaly kupione w 2004 roku, bo chyba mozna jeszcze kupic nowki sztuki z poprzednich lat, nie?
I wlasnie o to chodzi aby pomoc w ich wycenie, ile wg Ciebie sa warte, a nie ze sie nie nadaja - bo nie chce kupowac nowych nart, tym bardziej ze z carvingami mialem do czynienia po raz pierwszy rok temu, a byly to juz totalnie wykonczone narty. Takze, uczyc sie jazdy carvingowej mam zamiar, ale jednoczesnie wiekszosc czasu bede jezdzil stylem klasycznym.
To ja ze swojej strony polecam przed zakupem nowych nart testy.
Zastanów się jak lubisz jeździć, jaki promień skrętu itd.?
Choć w twoim przypadku przesiadka z ołówków na narty taliowane to może być na początku duże zaskoczenie.;) To samo, co wyzej, nie chce kupowac nowych nart :), jezdzic bede raczej dalej klasycznie (kolanko w kolanko :P ) ale uczyc tez sie bede carvinga - rok temu juz cos tam zalapalem, tzn pare skretow mi calkiem fajnie wyszlo. A zaskoczenie bylo takie ze stylem klasycznym na carvach jezdzi sie banalnie latwo, troche inaczej to wyglada przy stylu carvingowym :D
Mozesz napisac co rozumiesz poprzez "zapewne technicznie sie skonczyly" ? Jezeli slizgi sa dobre, krawedzie (ktore podobno sa grube) zawsze mozna naostrzyc. Zreszta to nie jest powiedziane ze narty zostaly kupione w 2004 roku, bo chyba mozna jeszcze kupic nowki sztuki z poprzednich lat, nie?
I wlasnie o to chodzi aby pomoc w ich wycenie, ile wg Ciebie sa warte, a nie ze sie nie nadaja - bo nie chce kupowac nowych nart, tym bardziej ze z carvingami mialem do czynienia po raz pierwszy rok temu, a byly to juz totalnie wykonczone narty. Takze, uczyc sie jazdy carvingowej mam zamiar, ale jednoczesnie wiekszosc czasu bede jezdzil stylem klasycznym. witam kolego nie kupuj złomu lepiej dorzuć trochę kasy i kup z całymi krawędziami bo później dołożysz za remont tej narty tyle ile wyniósł by cię zakup nowych
Następny który jest "doskonałym narciarzem" bo w skali 10 punktowej okresla się na 8, a nie ma pojęcia o sprzęcie.
Czy to już zaraza? zlom.................
oops to oczywiscie odpowiedz na pierwszy post pitera
edit ! nie tutaj :)
A co myslicie o tych ? Ile sa warte i czy oplaca sie na nie zwracac uwage?
http://tiny.pl/hm4vj
Czy moze tez złomy ? Jezeli tak tzn ze wg was praktycznie wszystkie uzywane 2-4 lata narty sa do kity i lepiej kupic nowe za 1500 - 2000zl ? Dobrze zrozumialem ? Bo rozumiem ze to sa nowe, nie uzywane, krazedzie jak zylety itp. ale jednak nie jestem profesjonalnie jezdzacym carverem i pewnie jeszcze jakis czas nie bede, a tutaj to jednak jest wybor pomiedzy np 500zl za uzywane, a 2k za nowe. I teraz czy faktycznie stosunek zalet do wad (nowe, uzywane) jest korzystniejszy niz ta roznica 500zl, a 2000zl ? I nie mowimy tutaj o prawdziwym zlomie ktory ma krawedzie mniejsze niz 1 mm.
Wiem, ze duza czesc z was, jak by to ująć, nie liczy sie z kosztami i kupuje po prostu nówki, ale postarajcie sie wczuc w troche inna, ograniczona funduszami, sytuacje :)
Kupuję narty używane co roku od trzech lat. Szkoda mi pieniędzy na dobre nowe. Różnicę wolę wydać na dodatkowy wyjazd w sezonie. Spróbuj ustalić jakie modele tobie odpowiadają i ile mogły kosztować np. na wyprzedażach. Obserwuj oferty np. na allegro. Gdy pojawi się coś z twoich typów to staraj sie nartki zakupić, ale na chłodno bez "wielkiego" ciśnienia na kupno. Kupione drogo, nie cieszą! Okazji dla cierpliwych jest wiele. Ostatnio kupiłem K2 Moto cross z wiązaniami tyrolii do 13 DIN za całe 150 zł. Mogę stwierdzić, że wyglądają jakby ktoś jęździł na nich przez "cały" dzień. Poprzednie będące nadal w doskonałym stanie salomony X skream z s712 (mimo ostatniej jazdy przez las na Hochkarze, a kupione rok temu za ok. 200zł, zawiozłem w komis do sklepiku narciarskiego za 150zł. UWAGA w/w sposób zaopatrywania się w narty nie jest polecany cholerykom oraz rozrzutnym bogaczom:)!
Kupuję narty używane co roku od trzech lat. Szkoda mi pieniędzy na dobre nowe. Różnicę wolę wydać na dodatkowy wyjazd w sezonie. Spróbuj ustalić jakie modele tobie odpowiadają i ile mogły kosztować np. na wyprzedażach. Obserwuj oferty np. na allegro. Gdy pojawi się coś z twoich typów to staraj sie nartki zakupić, ale na chłodno bez "wielkiego" ciśnienia na kupno. Kupione drogo, nie cieszą! Okazji dla cierpliwych jest wiele. Ostatnio kupiłem K2 Moto cross z wiązaniami tyrolii do 13 DIN za całe 150 zł. Mogę stwierdzić, że wyglądają jakby ktoś jęździł na nich przez "cały" dzień. Poprzednie będące nadal w doskonałym stanie salomony X skream z s712 (mimo ostatniej jazdy przez las na Hochkarze, a kupione rok temu za ok. 200zł, zawiozłem w komis do sklepiku narciarskiego za 150zł. UWAGA w/w sposób zaopatrywania się w narty nie jest polecany cholerykom oraz rozrzutnym bogaczom:)! Jestem sangwinikiem i zdecydowanie nie jestem rozrzutnym bogaczem :) Dzieki za rady, chyba wlasnie w ten sposob kupie narty ;]
A co myslicie o tych ? Ile sa warte i czy oplaca sie na nie zwracac uwage?
http://tiny.pl/hm4vj
Czy moze tez złomy ? Jezeli tak tzn ze wg was praktycznie wszystkie uzywane 2-4 lata narty sa do kity i lepiej kupic nowe za 1500 - 2000zl ? Dobrze zrozumialem ? Bo rozumiem ze to sa nowe, nie uzywane, krazedzie jak zylety itp. ale jednak nie jestem profesjonalnie jezdzacym carverem i pewnie jeszcze jakis czas nie bede, a tutaj to jednak jest wybor pomiedzy np 500zl za uzywane, a 2k za nowe. I teraz czy faktycznie stosunek zalet do wad (nowe, uzywane) jest korzystniejszy niz ta roznica 500zl, a 2000zl ? I nie mowimy tutaj o prawdziwym zlomie ktory ma krawedzie mniejsze niz 1 mm.
Wiem, ze duza czesc z was, jak by to ująć, nie liczy sie z kosztami i kupuje po prostu nówki, ale postarajcie sie wczuc w troche inna, ograniczona funduszami, sytuacje :) zlom boo peknieta krawedz nic ponadto
(... ) Czy moze tez złomy ? Jezeli tak tzn ze wg was praktycznie wszystkie uzywane 2-4 lata narty sa do kity i lepiej kupic nowe za 1500 - 2000zl ? Dobrze zrozumialem ? Bo rozumiem ze to sa nowe, nie uzywane, krazedzie jak zylety itp. ale jednak nie jestem profesjonalnie jezdzacym carverem i pewnie jeszcze jakis czas nie bede, a tutaj to jednak jest wybor pomiedzy np 500zl za uzywane, a 2k za nowe. I teraz czy faktycznie stosunek zalet do wad (nowe, uzywane) jest korzystniejszy niz ta roznica 500zl, a 2000zl ? I nie mowimy tutaj o prawdziwym zlomie ktory ma krawedzie mniejsze niz 1 mm.
Wiem, ze duza czesc z was, jak by to ująć, nie liczy sie z kosztami i kupuje po prostu nówki, ale postarajcie sie wczuc w troche inna, ograniczona funduszami, sytuacje :)
Jestem sangwinikiem i zdecydowanie nie jestem rozrzutnym bogaczem :) Dzieki za rady, chyba wlasnie w ten sposob kupie narty ;] Nikt Ci nie każe kupować wyłącznie nowych nart. Wśród używanych znajdziesz na pewno mnóstwo ofert, które będą Cię satysfakcjonowały. Ale wśród nich natkniesz się również na narty "zajechane", choćby po wypożyczalni, bądź - jak napisał Jark - używane zgodnie z przeznaczeniem przez wytrawnego narciarza. Każda decha straci wtedy swoje właściwości...
Ja kilka dni temu w ostatnim momencie zrezygnowałem z kupna Dynastarów Speed Course - na allegro wyglądały pięknie, ale na żywo... :eek: Prosto z rentalu - masakra!
zlom boo peknieta krawedz nic ponadto hmm... ale akurat te nie maja peknietej krawedzi. Peknieta maja SL 9, te sa SL11.
na pierwszej lepszej aukcji na allegro możesz znaleźć nowe atomic sl10 za 1050 zł http://allegro.pl/item902568550_wypr...12_dl_156.html
dokładasz niewiele a wiesz co masz i posłuży Ci długo
jakchcesz nowe narty i dosyc dobre kup sporteny stego co wiem naitanisza firma produkujĄcA NARTY TUhttp://www.sporten.com.pl/html-pl/phase.html?categoryID=1&subCatID=6&productID=5 MASZ MODEL ZA 700 PARE ZETA
I TOSOM weduk producenta narty eksperckie i wkoncu bedziesz miał nowe narty a nie jakies złomy