Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
http://img528.imageshack.us/img528/2580/skanuj002xf6.jpg
http://img528.imageshack.us/img528/2580/sk....06f4f0f327.jpg
http://img150.imageshack.us/img150/5321/skanuj003ww9.jpg
http://img528.imageshack.us/img528/2030/skanuj005rf3.jpg
http://img528.imageshack.us/img528/2030/sk....1c9f462b10.jpg
to tyle z mojej strony teraz zapraszam do dyskusji:)
Jedno jest rewelacyjne, ten CD moze sluzyc jako przetwornik sygnalu dla innych zrodel ! Niestety, niewiele bardziej przez to ma dobry stosunek cena/jakosc. A ten kawalek o tym, ze na SACD wystepuja glownie japonscy artysci, to sama prawda. Dla nas sa nieznani, ale na Wschodzie tak. Czyzby SACD mialo zostac lokalnym formatem (prawie jak kiedys DivX w Polsce )
http://img150.imageshack.us/img150/5321/skanuj003ww9.jpg
http://img528.imageshack.us/img528/2030/skanuj005rf3.jpg
a teraz??
To potwierdza moja cicha nadzieje, ze CD jest ABSOLUTNIE wystarczajacym formatem do zapewnienia idelanej jakosci dzwieku (ewentualne popraki jak HDCD itp, ktore sa kompatybilne z CD mile widziane).
Niestety zmowa realizatorow dzwieku (razem z masonami i cyklistami ), ktorzy ustawiaja mikrofony w WC, za kotarami, za plecami publicznosci lub za ogrodzeniem (przeplili wejsciowki ?) powoduje niepotrzebne szukanie lepszych formatow. Kupcie jedna dobra plyte CD i zobaczycie co potrafi nawet wasz sprzet za pare zlotych.
Może dla Ciebie to idiotyczne pytanie ale czy 75 kawałków to dobra cena za odtwarzacz CD do domu?
Może dla Ciebie to idiotyczne pytanie ale czy 75 kawałków to dobra cena za odtwarzacz CD do domu?
A czemu nie?
Jak jest bogaty z domu albo bogaty z nabycia?
Wszystko dla ludzi ... tych maluczkich i tych wielkich.
Pozdro
no w sumie tak. Ale czy w ślepym teście rozróżniłbyś ten odtwarzacz od odtwarzacza za 20tys. za 10tys za 5tys. za 1tys.?
Za design i wykonanie w Szwajcarii oczywiście można zapłacić ale nawet jak kogoś stać to i tak nie szuka oszczędności jak może mieć coś podobnej jakości za zdecydowanie mniejszą cenę no chyba że kupuje sprzęt tylko dla szpanu i podwyższenia sobie własnego ego.
no w sumie tak. Ale czy w ślepym teście rozróżniłbyś ten odtwarzacz od odtwarzacza za 20tys. za 10tys za 5tys. za 1tys.?
Za design i wykonanie w Szwajcarii oczywiście można zapłacić ale nawet jak kogoś stać to i tak nie szuka oszczędności jak może mieć coś podobnej jakości za zdecydowanie mniejszą cenę no chyba że kupuje sprzęt tylko dla szpanu i podwyższenia sobie własnego ego.
z muzyką i odróżnianiem jakości to jest jak z winem Na początku każde smakuje tak samo po zagłebieniu się w gatunki, smaki itp. itd nagle powoli potrafimy odróżnić z czego jest "zbudowane" takie a nie inne wino. Po kilku latach prób i ćwiczenia zmysłu smaku jesteśmy w stanie wymienić każdy składnik wina i gdzie zostało zrobione. Znam ludzi którzy potrafia wydac z 1000zł za flaszkę wina i sie delektować. Lubię wino ale jak ma 45% Tak samo jest z muzyką. Dla 90% ludzi każdy sprzet gra prawie tak samo. Trzeba ćwiczyć słuch. Słuchac najróżniejszych zestawów i tych tanich i tych drogich. Trzeba umieć usłyszec róznice, trzeba poznac co i jak i się w tym zakochac. Z czasem potrafi się usłyszeć różnice które dla wielu będa niezauważalne. Dla tych którzy wpadną w wir muzyki i zaczynają podążac do prfekcji ( która i tak jest dl akażdego inna ) potrafią wydac fortuny na systemy stereo. Kolega z Wrocława ma wzmak, kolumny tubowe i CD, w sumie koszt 580.000zł a kupowane z drugiej ręki. Nadal się czepia i nadal szuka.
Krytka audiofili i innych grup maniakalnych jest niestosowna, sa to ludzie którzy kochają swoje hobby i ja dażę ich szcunkiem.
pozdr. dawmac
Ja nie watpie, ze ten CD-ek gra swietnie, byc moze najlepiej na swiecie. Ale nie sadze, zebym to uslyszal, np: nie mam dostatecznie dobrych plyt CD (co sie okazalo gdy zaczalem szukac ich do testow), prawie wszystko zrealizowane bardzo slabo, poza tym troche SACD tez roznej jakosci. Same DVD a teraz BR. Nic dziwnego ze spada im sprzedaz CD, mimo ze nie sciagam z internetu !
A patrzac z innej strony: czy ROLEX chodzi dokladniej niz CASIO ? A kosztuje setki razy wiecej
Ja nie watpie, ze ten CD-ek gra swietnie, byc moze najlepiej na swiecie. Ale nie sadze, zebym to uslyszal, np: nie mam dostatecznie dobrych plyt CD (co sie okazalo gdy zaczalem szukac ich do testow), prawie wszystko zrealizowane bardzo slabo, poza tym troche SACD tez roznej jakosci. Same DVD a teraz BR. Nic dziwnego ze spada im sprzedaz CD, mimo ze nie sciagam z internetu !
A patrzac z innej strony: czy ROLEX chodzi dokladniej niz CASIO ? A kosztuje setki razy wiecej
co do płytek to polecam > CD MANGER SAMPLER Jest rewelacyjna a nie które utworki wydusza wszysko co potrafi sprzet Polecam wydania JVC xrcd24, wydania stereoplay itp. Jest tez dużo płyt takich "normalnych" bardzo dobrze zrealizowanych. Np. ostatnia płyta Britnej jest bardzo dobra ( ja kupiłem w UK ) , The Best Jacksona ( takie złote płytki) jest zrealizowany super, składanka ROXETTE jest ekstra, płyta TATOO super, a np. składanka U2 to straszna kaszana i nie idzie tego słuchac pomimo że uwielbiam U2. Jak lubię jakiś zespół to zapisuje sobie wydawce i jak trafiam na inna wytwórnie to kupuje dla porównania Często jest duża równica między kolejnymi wydaniami. Jednak powiem Ci , że w poprzednim aucie miałem system super, było słychac każdą drobnoskę, nawet pierdnięcie widza w 8 rzędzie ale 90% płyt nadawała się do wywalenia bo nie szło tego słuchac. Dopiero mój dobry kolega z Oławy powiedział mi, że dobry system to taki co gra dobrzez z kazdą płytą. Oczywiście, płyty słabe będą oferowały gorszą jakośc, płyty zrealizowane prawidłowo to będzie super jakosć. Posłuchałem kilku takich systemów i przekonałem sie, że tak może byc Poprzedni system jaki miałem domu nie pozwalał mi słuchac każdej płyty ale teraz jest super. Mogę słuchac nawet składanek i jest ok Odpowiednie dobranie elementów ( CD, preamp, koncówka mocy, kable ( TAK KABLE ) potrafią dac więcej niż kupowanie topowych modeli które się po prostu ze sobą "gryzą"
pozdr. dawmac
Dzieki, kupie tego samplera, plyt nigdy za duzo . Mam tez jakies wlasne skladanki z Chesky itd. Ale glownie chodzi mi o zasade, ze plyty POP dla ludu sa robione "na odwal" (chociaz te co wymieniles pewnie sa bardzo OK i moze bedzie zmiana tendencji). A sa tez plyty dla audiofili zrealizowane bajecznie. W kinie az takich roznic nie ma, raczej wiekszosc filmow jest sfilmowana dobrze (albo bardzo dobrze) i tylko wyjatkowo trafi sie jakas kaszana.
A czy slaba plyta moze zabrzmiec dobrze? wedlug mnie moze najwyzej nie zabrzmiec tragicznie. Plyty MTV Unplugged: skladanka 1 i 2, sluchalem juz naprawde na roznym sprzecie (nawet z kablami glosnikowymi po 10 tys zl para, i osobno poprawadzonym zasilaniem 220 V i antywibracyjnymi podkladkami pod odtwarzacz CD za 2 tys) i wszedzie brzmi matowo, dzwieki gitar sie zlewaja itd. A przeciez to nie byly zwykle koncerty, tylko wszedzie siedzieli na stolkach i mikrofony mieli podstawione pod instrumenty ( a nie pod glosniki).
pozdr.