Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Jaki poziom na to dajecie? Co poprawić itp..
http://www.flickr.com/photos/3548772...86753/sizes/l/
http://www.flickr.com/photos/3548772...02556/sizes/l/
http://www.flickr.com/photos/3548772...86431/sizes/l/
http://www.flickr.com/photos/3548772...04724/sizes/l/
http://www.flickr.com/photos/3548772...89109/sizes/l/
http://www.flickr.com/photos/3548772...05992/sizes/l/
http://www.flickr.com/photos/3548772...89109/sizes/l/
http://www.flickr.com/photos/35487726@N03/ -album wszystkie razem
Tak na ???za statycznie mało ruchu hihi
Jak pojedziesz szybciej pamiętaj patrz nie tak jak na tych fotkach pod nogi! Tylko przed siebie na sok.
Pozdrawiam Jarek
PS. oceń się sam Ty najlepiej wiesz na ile Cię stać.
Chciałem poprawić -ale jak przed sobą będziesz miał sok -to też patrz na niego aby nie wylać go na STOK!!!
To nie ja :) Tylko moja dziewczyna. po prostu chciałem niezależną ocenę:)
Tylko przed siebie na sok. Hi,Hi, najlepiej pomarańczowy:D
PS.kajuJ nie bierz wszystkiego tak na poważnie, popatrz w chmury:)
PS.pawelw, a po co Ci ta ocena,mało masz ich w szkole ?
Chcesz kolejną ....... dostać ?
Miało być stok hihi- ale teraz mam(lekarstwo na stres i nie tylko) z colą
A co do Ocen ,to się zgadzam z yyy
Pozdrawiam Jarek
hyymm. nie o to mi chodzi.
Chcę aby inne osoby dobrze i perfekcyjnie jeżdżące wypowiedziały się, tj wytknęły błędy, powiedziały co jest dobrze a co kompletnie do dupy oraz ile to jest w skali forum.
Jeździ super!!! bo szusuje z Tobą.
Macie wspólną pasje hihi Narty to jest to ,co się liczy. Nie jakaś ocena innych.
Ciesz się!!!!!!!!!!!!!
POZDRAWIAM
To nie ja :) Tylko moja dziewczyna. po prostu chciałem niezależną ocenę:) Jak można ją ocenić skoro ma maskę na buzi ? ;)Wygląda b.obiecująco:)
Rotfl :p
Cześć
Na podstawie zdjęc sie nie da ocenić jazdy po prostu. Sądząc po napięciu, patrzeniu pod narty, rotacji dobrym sladzie i dbałości o pozycje jest po jakichs lekcjach z instruktorem, narciarka młoda może nawet pierwszy sezon.
Trafiłem?
Pozdarwiam serdecznie
Na nartach 14 dni licząc dokładnie 5+2 +7. Bez problemu jeździ po niebieskich i po czerwonych też. Problemy są na odcinkach stromych skręt równoległy - taki pseudo śmig do kontroli prędkości. Tylko pytanie czy pozwalać aby jeździła takim skrętem po stromych odcinkach czy uczyć więcej na łatwiejszych trasach? Narciarka bardzo garnie się do jazdy po stromym. Nie chce zepsuć tego czego się nauczyła do tej pory a obawiam się że technika podupadnie na stromym i wejdą złe nawyki.. :( czy też dać spokój i jakoś przywyknie ?
Myślę, ze masz racje. Należy przechodzić stopniowo od płaskich do coraz bardziej stromych stoków. tak, aby wypracowana wcześniej technika po pewnym czasie prób wychodziła również na stromym stoku. Takie puszczanie na ściankę, bez właściwych podstaw może poskutkować nabraniem złych nawyków na przyszłość...
Tak tylko sytuacja wygląda tak - tarsa czerwona technika ok. trzyma poziom robi błędy ale je koryguje. Na niebieskiej wszystkiego człowiek się nie nauczy. Problemy są na bardzo stromych odcinakach czerwonych tras. I właśnie zastanawiam się co zrobić czy poczekać parę dni i jakoś przywyknie i będzie ok. czy nie. BTW nie ma problemu ze strachem jest problem z techniką na takim odcinku stromym. Co doradzicie? Rychlapl> Napisałeś po pewnym czasie. Tzn po ilu dniach się martwic o jakość techniki na stromym żeby nie weszło w nawyk ?
Lepsze jest wrogiem dobrego.
Daj jej jezdzic i niech ma radosc z jazdy.Na razie jest nie objezdzona, wiec spokojnie z nauka. Te "zle" nawyki wcale nie beda jej przeszkadzac, a nawet moga pomoc. Jezdzac z toba na roznych nachyleniach bedzie sie uczyla wszechstronnego narciarstwa.
Moze sie okazac za pare lat ze to ty masz wiecej "zlych" nawykow uniemozliwiacych wszechstronna jazde.
Co do oceny to jezdzi slabo,
pozycja manekina, brak swobody, wyluzuj dziewczyno!
LOL
"na manekina" - nie znałam takiego określenia, dobre dobreee
usmiałam się, panie :D
A co do fot, to jak na 14 dni jest całkiem spoko, obejrzałam wprawdzie tylko kilka zdjęć, ale na żadnym nie zauważyłam wygiętej w pałąk postaci jak nad..toaletą podającej pługiem z mega wysiłkiem na twarzy ;), więc jest git <ok>
pozdro
Witam
Tylko jazda. Rózne warunki, różne stoki a najlepiej jeszcze różny sprzęt i będzie jeździc bardzo szybko.
Pozdrawiam
To nie jest tak, ze 3 dni a potem wchodzą złe nawyki. Chodzi o to, aby było widać jakieś postępy, progres. Problem powstaje gdy dana osoba jeździ, jeździ a żadnej różnicy nie widać, albo jest gorzej niż było.
Racja, powinna jeździć na zróżnicowanych stokach jednak nie można przesadzić. Czyli wpakować na jakieś wielkie muldy- wielke oczy, narty skierowane każda w inną stronę i jazda:P
Racja, powinna jeździć na zróżnicowanych stokach jednak nie można przesadzić. Czyli wpakować na jakieś wielkie muldy- wielke oczy, narty skierowane każda w inną stronę i jazda:P Masz w podpisie Pomocnik Instruktora PZN
a uzyles sytacji o bardzo malym prawdopodobienstwie.
Jasne zę o małym prawdopodobieństwie. Chodziło o wyjaskrawienie problemu, aby go dobitnie pokazać. A taką sytuacje chyba sobie najprościej wyobrazić.
Jak można ją ocenić skoro ma maskę na buzi ? ;)Wygląda b.obiecująco:) No wiesz wypowiadasz się o mnie!
a co wolałbyś w samych stringach!
no cóż może kiedyś:):D
ale najpierw jak piszą inni muszę jeszcze sporo pojeździć, zatem czekam na rzetelne wypowiedzi:)
A mój problem to chyba taki, ze z każdej trasy muszę parę razy zjechać żeby się z nią obejść i oswoić choć troszkę, poczuć się pewniej. Być może to taki syndrom początkujących. A co do techniki to pewnie pozostawia jeszcze wiele do życzenia.
Mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie uda mi się coś wypróbować z waszych porad:)
Pozdrawiam
Witam
A mój problem to chyba taki, ze z każdej trasy muszę parę razy zjechać żeby się z nią obejść i oswoić choć troszkę, poczuć się pewniej. Być może to taki syndrom początkujących. A co do techniki to pewnie pozostawia jeszcze wiele do życzenia. To wcale nie syndrom poczatkujących tylko normalne zachowanie każego rozsądnego i doświadczonego narciarza. Pierwsze zjazdy na nowym nieznanym stoku to rozgrzewka i zapoznanie z topografią, mikrorzeźbą, śniegiem itd. To samo dotyczy zreszta stoku znanego ale w nowych warunkach (po gwałtownym opadzie np.)
Tez zawsze tak robię i dzieki temu później nie ma niepodzianek jak juz szybciej sie jeździ.
Pozdrawiam serdecznie
Ja też pierwsze zjazdy zawsze mam bardzo ostrożne, zwłaszcza jak jest jakaś stroma górka. Dopiero gdzies po 5. zjazdach czuję sie pewniej i nie wyglądam jak pokraka w walce o życie (przynajmniej mam taką nadzieję;))
No wiesz wypowiadasz się o mnie!
a co wolałbyś w samych stringach!
no cóż może kiedyś:):D
ale najpierw jak piszą inni muszę jeszcze sporo pojeździć, zatem czekam na rzetelne wypowiedzi:)
A mój problem to chyba taki, ze z każdej trasy muszę parę razy zjechać żeby się z nią obejść i oswoić choć troszkę, poczuć się pewniej. Być może to taki syndrom początkujących. A co do techniki to pewnie pozostawia jeszcze wiele do życzenia.
Mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie uda mi się coś wypróbować z waszych porad:)
Pozdrawiam Mam nadzieję że się nie gniewasz, po prostu, ładną dziewczynę widać nawet przez ścianę:) Wracając do meritum, masz dobrze ustawioną sylwetkę, to podstawa na której spokojnie zbudujesz dobrą technikę. Powodzenia.
Mam nadzieję że się nie gniewasz, po prostu, ładną dziewczynę widać nawet przez ścianę:) Wracając do meritum, masz dobrze ustawioną sylwetkę, to podstawa na której spokojnie zbudujesz dobrą technikę. Powodzenia. Tylko nie patrz tak uparcie na narty, bo wjedziesz w drzewo..... ;-))))
Pozdrawiam - i szybkich postępów!
Każdy pierwszy zjazd i to bez względu na to, czy stok znany czy nie znany nam jest, dobrze jak jest zapoznawczo-poznawczym. Dotyczy to też pierwszego zjazdu po dłuższej przerwie/odpoczynku.
Po godzinie naszej nieobecności, może się okazać, że warunki na stoku są całkowicie inne.
Taki zjazd (spokojny) zapewni nam max informacji, które potem mogą okazać się niezbędnymi.
Zdjęcia: ..... oddaj tą torbę (aparat/kamera?) a na pewno zniknie cześć lęku / poza tym zostaje tylko, wyjeździć swoje na stoku.
jarek