Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Ciekawy programik z wieloma opcjami dotyczącaymi tego rodzaju dźwięku.
Czasami może lepiej trochę zmiejszyć bitrate dźwięku HD zamiast kompresować obraz. Mi przydał się w przypadku Mumii na Blu-ray, bo film po wyrzuceniu menu i zostawieniu tylko oryginalnej ścieżki audio (DTS-HD MA 5.1 4652kbps = 4GB) i polskiego lektora (DTS 768kbps) zajmował 24.4GB. Brakowało z 1.2GB w dół żeby na BD25 upchnąć film. Nie chciałem w tym przypadku kompresować obrazu.
Wiedziałem, że jakbym z tego DTS-HD MA zostawił sam Core (DTS 1536kbps = 1.3GB) to też by film wszedł na BD 25, ale chciałem wykorzystać jak się tylko da płytę jednowarstwową.
Najpierw za pomocą "Eac3to v1.09 Beta 10" wyciągnąłem wavy, a później wrzuciłem je do "DTS-HD Master Audio Suite v2.00.24" i wybrałem żeby zrobił z nich DTS-HD 5.1 (bitrate 3018kbps = 2.6GB). Format stratny co prawda, ale zawsze to dźwięk HD z 2x lepszym bitratem jak zwykły DTS. Choć ja i tak na razie nie mam sprzętu żeby odpalić dźwięk powyżej DTS 1536kbps
Kupiłeś ten program z 1,5 tyś dolarów czy opisujesz swoje zabawy z wersją piracką?
Choć ja i tak na razie nie mam sprzętu żeby odpalić dźwięk powyżej DTS 1536kbps
@maxiuca
Co się dziwisz, jak widać kolega wolał przyoszczędzić na sprzęcie aby móc nabyć ten soft ;-)
Kupiłeś ten program z 1,5 tyś dolarów czy opisujesz swoje zabawy z wersją piracką?
Wersja próbna. Przetestować w ciągu 24h, później skasować i kupić oryginał jeśli przypadł do gustu.
Dobre, dobre, ale to jest wymysł stron warezowych bo nie ma w prawie niczego mówiącego o tym, że można testować przez 24h pirackie oprogramowanie
Hmm. Swoją drogą to cena to gruba przesada. Chyba ustalają je pod jakieś wytwórnie filmowe, no bo kogo więcej stać na coś takiego?
Do tego jeszcze kryzys panuje na rynku
No dokładnie, to jest profesjonalne oprogramowanie do profesjonalnych zastosowań a dla konsumentów. Kupują to głównie firmy zajmujące się authoringiem. I tak DTS jest tani bo na przykład cały pakiet Dolby (koder, dekoder do sprawdzania jeszcze jakieś małe aplikacje) kosztuje $8200 a sam koder $2700.
Ale to i tak nic przy cenach Sonic Scenarista czy Sony Bluprinta do authoringu Blu-ray, które kosztują w granicach 30 tyś dolarów, czy aplikacji do kodowania Sonic CineVision (h.264, vc1 i mpeg2 + różne filtry) która również kosztuje w tych granicach.
Wiesz maxiuca ja to sie czasami zastanawiam dlaczego skoro firmy dysponuja takimi super programami za super pieniadze nie robia super roboty. Po zakupie plyty okazuje sie, ze dzwiek HD to nie jest dzwiek HD a obraz HD to nie jest obraz HD tylko dobre DVD.
Czemu my zwykli smiertelnicy musimy placic za cos co tak do konca nie jest prawda.
Sam wiesz jak powinien wygladac dobrze wydany blu ray zeby mozna bylo powiedziec ze jest to material referencyjny, a kochane wytwornie nabijaja nas w butelke na maxa. Albo ziarno albo jakies denne Dolby Digital z jeszcze bardziej dennym lektorem. Plyty wydawane na 25GB to wykastrowane na maxa wersje albo inaczej podkrecone na maxa wersje DVD.
Pozdrawiam
braavoo