Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Dziś byłam i warunki rewelacja, mała kolejka na czarnej trasie ale są ale:
- trzeba auto zostawić na dolnym parkingu 100kC wzjazd na górę 360 lub 380kC autobus na górę w jedną stronę 20kC
-kolejka na wyciągu C poświęcało się na to od 10 do 20 minut a zjeżdzało 5min
-daleko od parkingu do czarnej trasy zanim doszłam w tych butach to myślałam że się przewrócę:cool:
-na wyciąg B osobny karnet a tam były najmniejsze kolejki
-wyciąg D nie działał więc wszyscy stali przy wyciągu C
- trasa czarna mało zaludniona to jedyny plus
Może są jakieś osoby które tam jeżdzą i podzielą się wrażeniami bo ja jestem zniesmaczona:cool: I pojadę tam jesli tylko tam będzie śnieg.
Witaj Śliweńko :-)
Coś nasze pomysły chodzą ostatnimi czasy po jednej drodze -> spójrz na mój post w rubryce : wyjazdy, szukam ludzi ;-)
Ale do rzeczy : faktycznie to w tej chwili jedyne miejsce w tej części Czech, gdzie można w miarę swobodnie i bez troski o "zmasakrowanie" swojego sprzętu pojeździć na nartach w Cz.
Dlatego właśnie, że to jedyne, sensowne "narciarskie" miejsce w tym rejonie - tworzą się - jak sama pisałaś - ogromne kolejki i tłumy na trasach.
Ja - z tego powodu i aby TEGO uniknąć - jadę w tygodniu (wtorek). Wiem, że warunki będą jeszcze stale świetne, więc - zero ryzyka :-)
Ja tam zawsze jeżdżę, gdy zawodzą już inne niżej położone skicentra. Kiedyś - jeżdziliśmy w samych piankach, bez koszulek (co było nie lada sensacją dla grupy niemieckich emertytów-rencistów, którzy chcieli sobie zrobić z nami - jak z małpami - pamiątkowe zdjęcia z Altvatergebirge ), ale było to na nasz długi weekend majowy, co niestety z przyczyn "politycznych" już się nie zdarzy... :-(
" - trzeba auto zostawić na dolnym parkingu 100kC wzjazd na górę 360 lub 380kC autobus na górę w jedną stronę 20kC "
Jeśli jadą 4 osoby w aucie na samą Ovcarnie, to koszt wjazdu/ parkingu zdaje się być taki sam (nie mówiąc o wolności wyboru pory powrotu ze stoku )
" I pojadę tam jesli tylko tam będzie śnieg."
Proszę, wytłumacz mi, o co Ci chodzi w tym zdaniu ?
Pzdr.:-)
To będzie ostatnie miejsce które wezme pod uwagę jesli tylko tam nigdzie indziej nie będzie śniegu.
o.tisk nie jesteś studentem że możesz jeździć tylko we wtorki i akurat na uczelni masz ten dzień wolny?jesli można zapytać?
Już śpieszę Ci odpowiedzieć na to frapujące Cię pytanie !
Otóż JUŻ nie jestem, niestety studentem, Śliweńko, choćbym nie wiem, jak by się chciało ;-)
Mogę, oczywiście jeszcze zrobić kolejne "podyplomówki", ale czy to ma sens po raz kolejny ? > Wątpię !
A tak na poważnie - odpowiadając na Twoje pytanie : jeżdżę akurat w te, a nie inne terminy w te nasze Jeseniki, bo tak mi AKURAT podpowiadają czeskie portale pogodowe.
I tyle.
A, że postanowiłem iść "na swoje" - nie oglądając się na nasze kochane państwo - to moja obecna aktywność zawodowa - pozwala mi na organizowanie swojego dnia/ czasu pracy pod moim i tylko moim kątem - stąd te moje "czeskie wybryki' !!! ;-)
Pzdr.:-)
PS
Jeden szus z Petrovych Kamenu dla Ciebie, ok ?
Jeden szus z Petrovych Kamenu dla Ciebie, ok ?
??
Napisałem tak, żeby nie było Ci smutno, bo w czasie gdy Ty bedziesz pracować/ uczyć się / studiować (niepotrzebne skreślić) - to ja będę sobie śmigał w śnieżnej scenerii po tych naszych jesenickich stokach ...
Pzdr.:-)
Dziś akurat mam tylko jeden wykład na 16 bo jestem na ostatnim semestrze :DWięc sama mogłabym spokojnie dziś pojechać.
Słuchajcie byłem tam : CUDO, CUDO, CUDO !!!!
Szkoda słow wkleje tutaj później czadowe foty.
Serio !!!
B I E L - I - L A Z U R :-DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDdd
Pzdr. :-)
Wszystko co napisałaś śliweńko co do Pradziada się zgadza. W mojej opinii z 3najlepszych miejsc w jesenikach najlepiej jedzić jest w cervenohorskim sedle, potem jest pradziad a na końcu ramzova(można spotkać przypadkiem wielu znajomych, tam jeżdzi pół Opola).
Tak czy inaczej trzeba pojechać w alpy żeby tak naprawdę się przekonać co to znaczy pojeżdzić na nartach. Mi się w tym roku udało, za tydzień jade do val d'isere-tignes gdzie się jeżdzi od 1850 do 3450mnpm więc warunki są super.
W następnym sezonie jak będą warunki w jesenikach to możemy się kiedyś wybrać razem. pozdrawiam
Słuchajcie byłem tam : CUDO, CUDO, CUDO !!!!
Szkoda słow wkleje tutaj później czadowe foty.
Serio !!!
B I E L I L A Z U R :-DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDdd
Pzdr. :-) Czekamy na foty:)
Wszystko co napisałaś śliweńko co do Pradziada się zgadza. W mojej opinii z 3najlepszych miejsc w jesenikach najlepiej jedzić jest w cervenohorskim sedle, potem jest pradziad a na końcu ramzova(można spotkać przypadkiem wielu znajomych, tam jeżdzi pół Opola).
Tak czy inaczej trzeba pojechać w alpy żeby tak naprawdę się przekonać co to znaczy pojeżdzić na nartach. Mi się w tym roku udało, za tydzień jade do val d'isere-tignes gdzie się jeżdzi od 1850 do 3450mnpm więc warunki są super.
W następnym sezonie jak będą warunki w jesenikach to możemy się kiedyś wybrać razem. pozdrawiam
Przypomne się w przyszłym sezonie.Jak zauwazyłam na parkingach najwięcej rejestracji jest z Opola.W Cerwonohorskim byłam jak jeszcze były warunki teraz to po trawie można pojeździć hi hi bo w zeszłym roku przez tydzień byłam na obozie ze studiów to cud miód i orzeszki.
hej,
widze, ze ekipa z opola na forum tez zaczyna preznie dzialac i kto wie co przyniesie kolejny sezon...moze wspolny wypad gdzies wysoko:D
pozdrawiam
We wtorek byłem przez chwilę w raju.
ŚNIEŻNO BIAŁYM RAJU ...
Zdjęcia, które zamieściłem przez pomyłkę w rubryce :wyjazdy/ szukam ludzi - oddają chyba wszystko (a natrzaskałem ich pon. 200).
Ale takie dni nie zdarzają się często.
Bohuzel ;-(
Kolejeczki niewielkie, jak na tak kiepski sezon. Rano piękny sztruksik, który obowiązkowo trzeba było zniwelować gdzie się dało ;-)
Do Śliweńki : ten szczyt, po którym jeździłaś w niedzielę - nazywa się Petrovy Kameny (1446 m npm), zaś na zboczu Pradziada (ten z wieżą tv) jest właściwie tylko jeden wyciąg-talerzyk obok Chaty Barborka, bo wyciągu przy Chatcie Svycarna (jeszcze dalej za szczytem Pradziada) już zaliczac chyba nie możemy. Jeśli chcesz dojechać do drugiego wyciągu na którym honorowane są karnety Figury, to możesz przejechać górą trawersem (ja tak zawsze robię) po zboczach Petrovych Kamenu, az do tej właśnie kotwicy, która przecina drogę.
Ja tak robię - nie trzeba wtedy ciąć z buta.
Ja z kolei równie miło wspominam przejazd z Petrovych przez lasek, między drzewami (czad !!!), żeby się dostać do tego wyciągu Barborka na zboczu Pradziada.
A spod Chaty z kolei do kotwicy - zeby "nie łazic z buta" - tez pociąłem przez las na nartach (wszędzie po śladach innych narciarzy - więc spoko), a tam gdzieś na zboczach akurat czescy żołnierze w ski-tourach trenowali zimowe akcje.
Potem zjazd na Owczarnie, szybka cesnakova w Hvezde i galopem do Polski.
Sezonu chyba tam jeszcze nie kończymy ...
pzdr.:-)
z racji miejsca zamieszkania Jeseniki były pierwsza krainą do której się udałem aby poszusować. Dla mnie nr 1 w tym rejonie to Cervonohorskie Sedlo, potem długo, długo nic i trzy kolejne ośrodki tj. Ramzowa, Petrikov i Mirosław. W tym sezonie byłem w Jesenikach tylko raz tj. 30.12.2006r. w ośrodku Paprsek. Lubie sobie pojeździć, a właściwie tylko Sedlo to gwarantuje... tam jest duzo tras, mozliwość dowolnej ich konfiguracji i najwazniejsze , gdy się robi tłoczno to ucieka sie na czarna trasę, gdzie nigdy nie ma tłumów. Ramzowa zabija liczbą narciarzy i mega wolnym oraz niewygodnym krzesełkiem, jest to też najdroższy ośrodek w okolicy. Petrikov ma jedyną wadę w długości tras, bo tam max jest 800m, poza tym ciekawy ośrodek dla tych co chcą naprawdę pośmigać. Mirosław jest dla rekreacyjnie jeżdżacych, ale jest tani i położony najbliżej granicy. Na Pradziadzie byłem tylko raz w życiu i jeśli nic tam sie nie zmieni to nie wybieram się tam. Drożyznę, tłok, krótkie trasy, konieczność dojazdu starym autobusem dałoby się jeszcze przeżyć, ale takie hektary w butach jakie tam zrobiłem spowodowały, że nie mysle o tym ośrodku pod kątem narciarstwa. Jak dla mnie jest zbyt rozległy jak na ilość oferowanych tras. Z uwagi na słaba zimę w tym sezonie szusowałem głównie na Słowacji, gdzie nie jest daleko (Wielka Racza - 200km czy Chopok -330) a warunki o niebo lepsze i ceny podobne do Jeseników. Zobaczymy za rok, bo przy jednodniowych wypadach zostane jednak przy Jesenikach.
pozdr:D
z racji miejsca zamieszkania Jeseniki były pierwsza krainą do której się udałem aby poszusować. Dla mnie nr 1 w tym rejonie to Cervonohorskie Sedlo, potem długo, długo nic i trzy kolejne ośrodki tj. Ramzowa, Petrikov i Mirosław. W tym sezonie byłem w Jesenikach tylko raz tj. 30.12.2006r. w ośrodku Paprsek. Lubie sobie pojeździć, a właściwie tylko Sedlo to gwarantuje... tam jest duzo tras, mozliwość dowolnej ich konfiguracji i najwazniejsze , gdy się robi tłoczno to ucieka sie na czarna trasę, gdzie nigdy nie ma tłumów. Ramzowa zabija liczbą narciarzy i mega wolnym oraz niewygodnym krzesełkiem, jest to też najdroższy ośrodek w okolicy. Petrikov ma jedyną wadę w długości tras, bo tam max jest 800m, poza tym ciekawy ośrodek dla tych co chcą naprawdę pośmigać. Mirosław jest dla rekreacyjnie jeżdżacych, ale jest tani i położony najbliżej granicy. Na Pradziadzie byłem tylko raz w życiu i jeśli nic tam sie nie zmieni to nie wybieram się tam. Drożyznę, tłok, krótkie trasy, konieczność dojazdu starym autobusem dałoby się jeszcze przeżyć, ale takie hektary w butach jakie tam zrobiłem spowodowały, że nie mysle o tym ośrodku pod kątem narciarstwa. Jak dla mnie jest zbyt rozległy jak na ilość oferowanych tras. Z uwagi na słaba zimę w tym sezonie szusowałem głównie na Słowacji, gdzie nie jest daleko (Wielka Racza - 200km czy Chopok -330) a warunki o niebo lepsze i ceny podobne do Jeseników. Zobaczymy za rok, bo przy jednodniowych wypadach zostane jednak przy Jesenikach.
pozdr:D w 100% się zgadzam
z racji miejsca zamieszkania Jeseniki były pierwsza krainą do której się udałem aby poszusować. Dla mnie nr 1 w tym rejonie to Cervonohorskie Sedlo, potem długo, długo nic i trzy kolejne ośrodki tj. Ramzowa, Petrikov i Mirosław. W tym sezonie byłem w Jesenikach tylko raz tj. 30.12.2006r. w ośrodku Paprsek. Lubie sobie pojeździć, a właściwie tylko Sedlo to gwarantuje... tam jest duzo tras, mozliwość dowolnej ich konfiguracji i najwazniejsze , gdy się robi tłoczno to ucieka sie na czarna trasę, gdzie nigdy nie ma tłumów. Ramzowa zabija liczbą narciarzy i mega wolnym oraz niewygodnym krzesełkiem, jest to też najdroższy ośrodek w okolicy. Petrikov ma jedyną wadę w długości tras, bo tam max jest 800m, poza tym ciekawy ośrodek dla tych co chcą naprawdę pośmigać. Mirosław jest dla rekreacyjnie jeżdżacych, ale jest tani i położony najbliżej granicy. Na Pradziadzie byłem tylko raz w życiu i jeśli nic tam sie nie zmieni to nie wybieram się tam. Drożyznę, tłok, krótkie trasy, konieczność dojazdu starym autobusem dałoby się jeszcze przeżyć, ale takie hektary w butach jakie tam zrobiłem spowodowały, że nie mysle o tym ośrodku pod kątem narciarstwa. Jak dla mnie jest zbyt rozległy jak na ilość oferowanych tras. Z uwagi na słaba zimę w tym sezonie szusowałem głównie na Słowacji, gdzie nie jest daleko (Wielka Racza - 200km czy Chopok -330) a warunki o niebo lepsze i ceny podobne do Jeseników. Zobaczymy za rok, bo przy jednodniowych wypadach zostane jednak przy Jesenikach.
pozdr:D Ale z tym Miroslavem to sporo przegiąłeś ...
Chyba wiesz, czemu ... ???
PS
Dlatego nie zgadzam się nawet w ...
" ale takie hektary w butach jakie tam zrobiłem spowodowały, że nie mysle o tym ośrodku pod kątem narciarstwa. Jak dla mnie jest zbyt rozległy jak na ilość oferowanych tras."
A jazda trawersem po zboczu do następnego ciekawego/ interesującego miejsca to Cię zupełnie nie obchodzi ???
Ja coś takiego uwielbiam :-) Śmignąć na następną traskę gdzieś między zaśnieżonymi świerkami, obok leśnego wykrotu i najechać na ślady jakiegoś zwierza ...
Cudo !!!
Chyba to tu umieszczę !
Ale to chyba nie dla malkontentów
A co jest wogóle w Miroslavie bo tam jeszcze mnie nie wywiało.
Miroslav to takie łąki w Lipovych Laznich. W sam raz dla początkujących i rodzin z baaardzo małymi dziećmi.
Tam w zasadzie nigdy nie ma śniegu, więc nie wiem z czego oni w zasadzie się utrzymują.
W tym roku sezon u nich trwał bodajże 3 tygodnie, a teraz to już nawet wyłączyli kamerkę.
Strasznie obciachowy stok, taki dla baaardzo mało wymagających ...
http://www.rsmiroslav.cz/
Dobrze wiedzieć na przyszłość.Patrze na ich cennik a tam pisze DZIECIĘCY (do 140 cm wzrostu) ha ha mają zapewne taką miarę jak w Makro.
Czyżby pogodowa powtórka zimy ??
http://www.jeseniky.net/index.php?obl=1&kat=1
http://www.ejeseniky.com/pocasi-snih
http://www.e-pocasi.cz/pocasi-predpoved
Gdzie nie spojrzysz, to sypie, no i mróz z ładnym słoneczkiem - czyli - można jechać na dechy !!!
Ja chyba wybiorę ponownie CHS, albo na Ramzową.
Zobaczę, jak to " praniu " wyjdzie ...
To co ?
Znowu zapowiada się narciarski wtorek, hehe ???
Miroslav to takie łąki w Lipovych Laznich. W sam raz dla początkujących i rodzin z baaardzo małymi dziećmi.
Tam w zasadzie nigdy nie ma śniegu, więc nie wiem z czego oni w zasadzie się utrzymują.
W tym roku sezon u nich trwał bodajże 3 tygodnie, a teraz to już nawet wyłączyli kamerkę.
Strasznie obciachowy stok, taki dla baaardzo mało wymagających ...
http://www.rsmiroslav.cz/ Wiesz zdarza mi się jechac czasem większą ekipką z wieloma niedzielnymi narciarzami i Mirosław jest naprawdę do tego dobrym miejscem, a co do wyczynu to dajmy sobie spokój z Jesenikami. O.Tisk jak chcesz zaliczyć prawdziwą przygodę to daj sobie spokój z Pradziadem tylko wybierz się na Chopok Juh - tam zjedź ze szczytu tj z 2004 mnpm po nieprzygotowanej trasie o długości 3600 m do samego dołu na wysokość ok 1100 mnpm. Niedawno tak smigałem i zapewniam, że było to niesamowite wrażenie! I najważniejsze - śniegu ponad 2 metry...
pozdr:D
o.tisk masz wyzwanie
o.tisk masz wyzwanie OK !
To kiedy robimy tę letnią część Twojego wyzwania ... ;-))
PS
Jak pokazały moje "zimowe foty" daje nawet radę w minusowych temperaturach i na dworze ...
Pzdr.:-)
----------------------------------------------------------------------------
Słońce + narty - to jest coś, co uwielbiam :-)
W lecie zamiast słowa "narty" wstawiamy wyraz "ROWER" dla zachowania sensu zdania ... ;-)
chodzi mi o tadka bo napisał O.Tisk jak chcesz zaliczyć prawdziwą przygodę to daj sobie spokój z Pradziadem tylko wybierz się na Chopok Juh - tam zjedź ze szczytu tj z 2004 mnpm po nieprzygotowanej trasie o długości 3600 m do samego dołu na wysokość ok 1100 mnpm.
o.tisk gdzie się wybierasz teraz na narty?
" chodzi mi o tadka bo napisał O.Tisk jak chcesz zaliczyć prawdziwą przygodę to daj sobie spokój z Pradziadem tylko wybierz się na Chopok Juh - tam zjedź ze szczytu tj z 2004 mnpm po nieprzygotowanej trasie o długości 3600 m do samego dołu na wysokość ok 1100 mnpm."
Zrozumiałem jego (ż)aluzję, hehe - ale (jak dla mnie ) - żeby jechać np. na Słowację, to trzeba by już podjąć jakąś wyprawę min. 2 dniową, a to już zasadniczo podraża koszta, no i ... nie zawsze zwyczajnie można.
Raz kiedyś pojechaliśmy na Malino Brdo (Słowacja) do Rużomberoka na jeden dzień - ale to był straszny "hard core" wyprawowy i mordęga ;-PPP , dlatego przy takim naszym 1-dniowym jeżdżeniu to pozostaje tylko Pradziad & Co.
O wiele fajniej było, gdy byliśmy tam innym razem i jeździliśmy - a to na Malino - a to na Rochace, a to do Besenovej na baseny termalne ;-)))
Sie działo ;-PP
o.tisk gdzie się wybierasz teraz na narty?[/QUOTE]
No tak zastanawiam się tylko nad miejscem, bo na portalach, które gdzieś tutaj wklejałem (a pokazują prognozy bez lipy !!!) ma mocno sypać począwszy od nie/pon, a do tego ma być delikatny mrozik, więc może być fajnie :-)
Chciałem tradycyjnie jechać we wtorek, ale jak nie przysypie mocniej to pojadę w środę. Sie zobaczy ;-)
-> CHS lub Ramzova, bo Pradziada to chyba sobie tym razem odpuszczę, choć kto wie ... ?
Pzdr.:-)
------------------------------------------------------------------
Słońce + narty - to jest coś, co uwielbiam :-)
W lecie słowo "narty" zamieniamy na "rower" dla zachowania sensu zdania ... ;-)
No jak prognozy się sprawdzą to może posypie CHS bo jak narazie trawsko.
o.tisk pojechałeś gdzieś czy nie w końcu?
Hej Śliweńko ??
Skąd to zaniepokojenie w pisaniu u Ciebie !??!?
Zima jeszcze nie powiedziała : " BEZ ODBIORU ;-))) "
Pisałem już gdzieś, że z powodu anormalnych warunków tej
zimy, czyli - czatowaniem na śnieg na naszych, najbliższych nam stokach - zmuszony jestem śledzić "inne" portale pogodowe i ... pod ich wpływem kształtować swoje "pomyślunki" w temacie m.in. czeskich gór ...
Na razie wychodzi mi, że ma padać ... i to ostro od środy, więc zastananiawiam się nad wyjazdem w czwartek lub piątek
(broń Boże - w weekend :-(() - chyba wiesz czemu ;-) ???
Razmova- CHS-Pradziad ze wskazaniem na te dwa pierwsze ...
Więc jakby co -> to tam mogę się wtedy znaleźć ...
A Ty ?
Wybierasz się może na jesenickie stoki ??
pzdr.:-)
--------------------------------------
Słońce + narty -> to jest coś, co uwielbiam :-)
W lecie słowo "narty" zamieniamy na "rower" dla zachowania sensu zdania... ;-)
Jak narazie to wybieram się na parapetówe w weekend i na praktyke więc brak wolnych terminów :(
Patrzyłam właśnie i w CHS pada śnieg ale warunki nadal fatalne, Pradziada będę omijać ze względu na te kolejki.
sorki mam pytanko w tym temacie: czy pisząc pradziad myślicie o tym
http://www.holidayinfo.cz/kamera.php...=4&loc=3&prg=0
i czy mnie oczy nie mylą widząc warunki śniegowe? czy to prawda? bo przeglądałem kamerki w ośrodkach obok i tam ze śniegiem strasznie krucho.
pozdro robert
tak to prawda śniegu tam po pachy
sorki mam pytanko w tym temacie: czy pisząc pradziad myślicie o tym
http://www.holidayinfo.cz/kamera.php...=4&loc=3&prg=0
i czy mnie oczy nie mylą widząc warunki śniegowe? czy to prawda? bo przeglądałem kamerki w ośrodkach obok i tam ze śniegiem strasznie krucho.
pozdro robert Tak rsowa to szczera prawda. Ktoś nawet nazwał tę górkę jako "moravsky ledovec" trochę na wyrost, ale coś w tym jest ;-)) Normalnie to się tam "narciło" aż do połowy maja, ale nowe czeskie przepisy ochrony przyrody skróciły ten "niecny" narciarski proceder tylko do końca kwietnia.
Zobacz moją foto galerię z Pradziada, którą gdzieś tutaj wkleiłem.
Więcej się nie rozpisuję - idę spać, bo rano ... atakuję Ramzovą i Serak z 3 km. zjazdovką.
Resztę napiszę, jak wróce :-)
Pzdr.:-)
-----------------------------------------
Słońce + narty -> to jest coś, co uwielbiam :-)
W lecie słowo "narty" zamieniamy na "rower" dla zachowania sensu zdania... ;-)
Właśnie wróciłem z krótkiego wypadu do zimy !!!
Do godz. 10 zmrozony, piękny sztruksik - potem troszkę "miękkości" pod nartami, ale ogólnie bajka :-DD
http://www.holidayinfo.cz/kamera.php...cam=117&pic=15
A przede wszystkim - piękne słonko, full śniegu i ... ZERO LUDZI !!!
Po prostu czad.
Myślę, że da się tam pojeździć do końca kwietnia.
Spoko.
Pzdr.:-)
Właśnie wróciłem z krótkiego wypadu do zimy !!!
Do godz. 10 zmrozony, piękny sztruksik - potem troszkę "miękkości" pod nartami, ale ogólnie bajka :-DD
http://www.holidayinfo.cz/kamera.php...cam=117&pic=15
A przede wszystkim - piękne słonko, full śniegu i ... ZERO LUDZI !!!
Po prostu czad.
Myślę, że da się tam pojeździć do końca kwietnia.
Spoko.
Pzdr.:-) super kamerka to organizuje. i jest tam tak naprawde?
dostałeś na priva to o co prosiłeś?
pozdro robert
Dostałem Rsowa, dzięki :-)
Lipy żadnej w moim poście nie ma, a webkamerką to ja manipulować jeszcze nie potrafię ... ;-)
Szkoda, że obecne przepisy kończą sezon tam z końcem kwietnia, bo spokojnie możnaby tam hulać i w maju.
Ale ... mówi się trudno.
Pzdr.:-)
PS
Mnie najbardziej zadziwiło to, że ludzie albo już zapomnieli o nartach i tym (kiepskim, bądź co bądź ) sezonie, albo też miałem takiego fuksa z brakiem ludzi w tym areale.
Nie wiem, jak to będzie w święta, ale jeśli tak czadowa pogoda się utrzyma - to z pewnością będzie full ludzi ...
http://www.holidayinfo.cz/kamera.php...=4&loc=3&prg=0
http://www.info-jesenik.cz/mesto/pocasi/default.asp
Fiu, fiu ;-)))
O godz. 8.50 temp. -6 st.C i stale pada śnieg !!!
Hmmm wróży to całkiem przyjemną Wielkanoc na śniegu :-)
pzdr.;-)
Rsowa - co Ty na to ??? ;-)
-----------------------------------------------------------------
Słońce + narty -> to jest coś, co uwielbiam :-)
W lecie zamiast "narty" wstaw "rower" dla zachowania sensu zdania... ;-)
http://www.holidayinfo.cz/kamera.php...=4&loc=3&prg=0
Jakby co - to jest chyba jedyne miejsce w zasięgu 1-dno dniowego wypadu z PL południe (prawda - nie dla wszystkich :-(( ), gdzie przez cały dzień temperatura jest CIĄGLE poniżej zera i ... swieci piękne słoneczko - czyli warunki wymarzone.
Pzdr.:-)
-----------------------------------------------------
Słońce + narty -> to jest coś, co uwielbiam :-)
W lecie zamiast "narty" wstaw "rower" dla zachowania sensu zdania... ;-)
dawno mnie tu nie było ja narty odstawiam już niestety trzeba pisac pracę dyplomową