Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Witam,
Jutro (2.01 - piątek) zamierzam się wybrać z rodziną (zupełnie początkującą - narty drugi raz na nogach z tym że pierwszy raz rok temu) na narty do Czech właśnie do jednej z tych dwóch miejscowości. Podstawowym kryterium było to aby nie musieli od razu jeździć na orczyku tylko jakaś kanapa lub gądola i aby było tam coś w rodzaju oślej łączki :) , a do obydwu miejscowości mam tyle samo kilometrów. Bardzo proszę o poradę - oraz interesuje mnie bardzo gdzie są lepsze warunki (obecnie). Wiem, że mój post trochę późny - ale może .....
Ja właśnie mam bardzo podobny problem ale na sobotę i myslę że ten wątek troszkę pomoże:
Herlikovice:
http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=8160
i cytuję:
"Bardzo fajny ośrodek. Głownie dla średnio i dobrze jeżdżących. Nie polecam początkującym, ponieważ potem mogą być problemy ze zjazdem na dół po dniu jeżdżenia ze względu na to, że na dół nie prowadzi ani jedna niebieska trasa."
Jak na naukę to chyba lepiej do Harrachova. Wystarczy podejść ze sprzętem do orczyka gdzie można do 20.00 ćwiczyć jazdę. W Rokitnicy jest super, ale znajomi, którzy się uczyli jazdy mieli problem aby dojechać na dół do kanapy, więc polecam bliższy granicy Harachov.
Herlikowice b. fajne. Jest świetna szeroka hala do nauki ale treba jeździć orczykiem i zjazd na dół do parkingu stromy i obecnie oblodzony. Obsługa orczyków bardzo miła i uczynna, chętnie pomaga.
Jeśli miałabym polecić coś dla początkujących z miejscowości gdzie byłam to Medvedin. Jest kanapa z samego dołu i fajna długa łagodna trasa 3,4km. Nie trzeba ciągle podchodzić do kanapy i stać w kolejkach bo jak już się wjedzie na górę to zjazd początkującemu zajmie trochę czasu.