Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Witam,
Pytam stałych bywalców i zaawansowanych HD-maniaków.
Czy istnieje możliwość wyprowadzenia sygnału HD kablem HDMI "w ścianę" ?
Pytam, bo mam w domu Philipsa 32pfl7862 i komputer z kartą 9550 z DVI. Komputer i telewizor są na tej samej ścianie, ale w innych pokojach (czyli po obu stronach ściany).
Przez ścianę te dwa urządzenia mają do siebie jakieś 2m (wliczając różnice wysokości), natomiast "przez drzwi" - około 7-8 metrów.
Nie za bardzo uśmiecha mi się zakup 10m kabla i puszczanie go po podłodze. Dlatego pomyślałem że może istnieje możliwość puszczenia kabla HDMI w ścianie, przy czym po obu stronach ściany zrobiłbym gniazdka HDMI w ten sam sposób jak normalne gniazdka antenowe, czyli:
Komputer + DVI --> kabel DVI-HDMI --> gniazdko w ścianie --> kabel HDMI-HDMI w ścianie --> gniazdko HDMI po drugiej stronie ściany --> przewód HDMI-HDMI --> Telewizor.
Nie jestem pewien czy przypadkiem za bardzo nie namieszałem. Dajcie znać to postaram się wyjaśnić o co mi chodzi.
pozdrowienia
remi
Wyrąb dziurę i nie baw się w gniazdka. Nie ma to jak bezpośrednie połączenie.
Witam,
Pytam stałych bywalców i zaawansowanych HD-maniaków.
Czy istnieje możliwość wyprowadzenia sygnału HD kablem HDMI "w ścianę" ?
Pytam, bo mam w domu Philipsa 32pfl7862 i komputer z kartą 9550 z DVI. Komputer i telewizor są na tej samej ścianie, ale w innych pokojach (czyli po obu stronach ściany).
Przez ścianę te dwa urządzenia mają do siebie jakieś 2m (wliczając różnice wysokości), natomiast "przez drzwi" - około 7-8 metrów.
Nie za bardzo uśmiecha mi się zakup 10m kabla i puszczanie go po podłodze. Dlatego pomyślałem że może istnieje możliwość puszczenia kabla HDMI w ścianie, przy czym po obu stronach ściany zrobiłbym gniazdka HDMI w ten sam sposób jak normalne gniazdka antenowe, czyli:
Komputer + DVI --> kabel DVI-HDMI --> gniazdko w ścianie --> kabel HDMI-HDMI w ścianie --> gniazdko HDMI po drugiej stronie ściany --> przewód HDMI-HDMI --> Telewizor.
Nie jestem pewien czy przypadkiem za bardzo nie namieszałem. Dajcie znać to postaram się wyjaśnić o co mi chodzi.
pozdrowienia
remi
młotek + przecinka albo wiertarka i rąbac dzirkę Tak jak kolega napisał nie ma to jak bezpośrednie podłączenie Wszystkie wtyczki, połaczenia po drodze moga być przyczyną zakłóceń. Najlepiej zrób sobie taki tunelik i wsadź plastikowy wąż elastyczny aby można było wygodnie kableki przekładać.
pozdr. dawmac
Wszystkie wtyczki, połaczenia po drodze moga być przyczyną zakłóceń.
Oj nie mieszjacie w głowie koledze. Przy połaczeniach analogowych zgoda ale jak będzie miał dobrze wykonane połączenia to przy cyfrze nie ma to najmniejszego znaczenia. Co innego sens takiej zabawy we wtyczki i gniazdka, ale to już inna bajka
Oj nie mieszjacie w głowie koledze. Przy połaczeniach analogowych zgoda ale jak będzie miał dobrze wykonane połączenia to przy cyfrze nie ma to najmniejszego znaczenia. Co innego sens takiej zabawy we wtyczki i gniazdka, ale to już inna bajka
kazde połączenie to mozliwoś poluzowania, wnikniecie w połączneie np. wilgoci, kurzu itd, możliwośc przerw w transmisji sygnału, rozłączenia itd. Nie musi tak być ale jest taka możłiwość. Dlatego lepiej bez złączek.
pozdr. dawmac
Dlatego pomyślałem że może istnieje możliwość puszczenia kabla HDMI w ścianie, przy czym po obu stronach ściany zrobiłbym gniazdka HDMI w ten sam sposób jak normalne gniazdka antenowe
pozdrowienia
remi
Cześć. Nie wiem czy istnieje coś takiego jak "gniazdko hdmi" ale nie widze tu żadnego problemu.
Dawno dawno temu kiedy pojawiły się kable HDMI a ja musiałem wyremontowac mieszkanie a przy okazji zrobic nową instalacje el. postanowiłem pozamykać w plastikowych rurkach przewody do wymarzonego systemu 5.1 (po scianach i suficie), projektora (elektryka, component, s-vid), plazmy czy lcd która oczyma wyobraźni wisiała już na scianie (hdmi, kablówka, elektryka, sat). Nic z tego nie miałem - ba, ledwo mi starczało na szame ale uznałem że z czasem się przyda - wiesz na czuja i z głupim zapasem wiary we własne możliwości finansowe.
Mineły ok 2 lata a u mnie na ścianie wisi LCD do którego nie dochodzi... żaden kabel. Wystarczyło wydłubać ze ściany za telewizorem elektryke i HDMI a w innym miejscu postawic ampli i nke. Jedno czego nie przewidziałem to 2 kable sat a nie jeden (nie jestem fanem satelit - nie znałem się). Teraz np. nadal nad moją głową jest gładka ściana ale w odpowiednim momencie wydłubię stamtąd odpowiednie połączenia do projektora. tez zaden kabel do niego nie bedzie w widoczny sposob docierał.
A więc - popieram - sam mam w ścianach gniazdka audio do głosników surround. Gdyby w tamtym okresie istniało coś jak gniazka HDMI to bym zamontował. A tak kabel po prostu umiesciłem w puszce. na dzień dzisiejszy wychodzi z gniazdka LAN Mało elegancko ale jedno gnizado jest za tv wiec nie widac a drugie pod wymurowanym stolikiem wiec tez nie na widoku.
Dodam tylko że w momencie kiedy kupowałem kable HDMI nie dałem sie "zrobić w jajo" tym od audio/video voodoo (jak się cos zamurowuje to w afekcie można się skusić za kabel za 200 zł... tylko po co) i zgodnie z logiką (to nie analog) kupiłem najtańsze kable jakie istniały. Wszystko hula az miło.