Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Witam wszystkich narciarzy, oraz innych użytkowników tras i stoków narciarskich:)
A więc tak jak w temacie postanowiłem wrócić do nart po kilkunastoletniej przerwie. Z różnych przyczyn sprawę odkładałem z roku na rok. Ponieważ mój stary sprzęt nie nadaje się już do użytku muszę zaopatrzyć się praktycznie od podstaw. Zacząłem grzebać w Internecie i przeżyłem szok! Mnogość sprzętu, informacji, opinii zwala z nóg!
Gdy zaczynałem swoja przygodę z nartami, jeździło się na tym, kto co miał. Zaczynałem w wieku kilku lat w latach ‘70. Pamiętam dokładnie skórzane buty, czerwone drewniane narty „Urwis” i sprężynowe wiązania (okucia?). Potem niebieściutkie „Regle” i takie śmieszne wiązani „Gamma”. Do tego buty „Kasprowy”. Nigdy nie miałem „Tatr”, które wyglądały fantastycznie! Dalej „Epoxy” z wiązaniami „Beta” (to chyba była licencja firmy, LOOK), szerokie „Compacty” i pierwsze moje skrzynkowe Salomony i piękniutkie, czerwone Koflachy. Wreszcie jakieś stare, używane Blizzardy z wiązaniami Marker. Narty te chyba pamiętały polskie siostry Tlałki, ale miały fajne, kolorowe ślizgi :cool:. Na wszystkich tych nartach jeździło mi się fantastycznie. A może mi się tylko tak wydaje? W każdym razie patrząc na skalę ocen umiejętności na tym forum oceniłbym się na 7. Obecnie z uwagi na długa przerwę może na 6?
Ma 176cm i 73kg. Zawsze jeździłem agresywnie, szybko (w miarę umiejętności i z zachowaniem bezpieczeństwa na stoku), nie oszczędzałem nart. Powiedzcie, czy faktycznie różnice w sprzęcie są tak duże? Czy faktycznie są narty, z którymi można sobie nie dać rady? Np. takie Volkl Supersport Allstar 6* jak tu: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=468818939 Jakie kupić? Tańsze, używane z wyższej półki, czy nowe z niższej, bo i tak nie zauważę różnicy? Gdzie Allegro? Sklep? W zasadzie będę jeździł w Polsce (może Czechy, Słowacja, bo mam blisko) będzie to kilkanaście wypadów w sezonie. Gubię się w mnogości marek, oznaczeń, rodzaju nart przeznaczonych do różnych stylów. Chcę jeździć jak dawniej. Narty, kijki w na dół :D. Do tego muszę kupić sprzęt synowi. Lat 9. Jaki? Używany? Nowy? Nie miał nart na nogach, ale myślę, że szybko „łapnie”. Jeździmy na łyżwach, rolkach da radę.
Proszę o wyrozumiałość i nakierowania w kwestii nart. Z innym sprzętem dam sobie radę.
Pozdrawiam wszystkich.
mother
nowe, jezeli moge wtracic swe skromne kobiece zdanie, nim experci sie odezwa , poniewaz jezdziles juz i masz doswiadczenie / tego sie nie zapomina / postaw na nowe narty, to profituje, gdyz " rozjezdzisz " narte tak jak Ty chcesz, no chyba, ze masz mozliwosc kupna nart od kogos kogo dobrze znasz i wiesz, ze szanowal ;) sprzet.
A synkowi na poczatek wypozycz i obserwuj jak sobie radzi, buty .... tutaj zdania moga byc podzielone, bo dzieciom ..jak wiadomo kupuje sie butki tylko na jeden sezon, jezeli jezdzisz w Alpy, to wypozyczaj dla dziecka sprzet na caly pobyt , to czesto bardziej oplacalne, niz kupno.W efekcie koncowym wychodzi taniej, Voelkl polecam, ale jestem nieco spaczona i stronnicza co do tej marki :)) pzdrw
Też jeździłem na takim sprzęcie, w tych latach. Co prawda nie miałem przerwy. Na nartach karwingowych się świetnie jeździ. Aby wykorzystać ich możliwości, należy po prostu starać się jeździć stylem "karwingowym". Tzn. szerzej, ustawiając w miarę możliwości narty na krawędziach, unikać w miarę możliwości dłuższych ześlizgów. Jak się postarać to wciągu sezonu można bardzo zmienić swój styl jazdy.
Stare nawyki nie są też takie złe, bo nie zawsze można jeździć "idealnym" karwingiem, co wygląda jakby facet umiał tylko jeden rodzaj skrętu na idealnym śniegu. Jazda na nartach jest o wiele bogatsza i doświadczenie z przeszłości da o sobie znać.
Ja mam takie heady XRC1200, w porównaniu do jeżdzenia na headach dla poczatkujących (pożyczałem) to wymagają kolosalnej siły/kondycji (115kg mnie jest niestety). Ale po paru razach też sobie z nimi daję radę i jaka frajda jest, bo na nich się szyyyybko jeździ...
Ale na ten sezon kupiłem jeszcze drugie - na rozjeżdzenie się, zresztą te XRC mam już zużyte.
Jak kiedyś jeździłeś to z każdymi sobie dasz rade. Obecne narty przecież nie są tylko do jeżdżenia na krawędzi...
Mam jeszcze takie "kredki" po bracie (10 letnie prawie nówki :) ), kurcze jeśli na tamtych umiałeś to na obecnych nie będzie żadnego problemu.
Co do tych dłuższych ześlizgów, to Dziadku_kuby wyjaśnij, bo nie rozumiem w czym problem?
Co prawda ja na razie nie potrafię jechać na krawędziach z bardziej stromej górki - prędkości łapie kosmiczne (no chyba, że w poprzek stoku).
Odpowiedz sobie sam. Nic prostszego. Rada jest dla człowieka, który wie, co to jest dłuższy ześlig, bo się już dużo w życiu naślizgał na nartach. Dzisiejsi genialni karwingowcy, po kilkudziesięciu dniach jazdy - w sumie - w życiu, potrafią sobie odpowiedź na każde pytanie.
Witam
Narta taliowana tylko ułatwi jazdę. Nie ma nart, tórych moznaby sie bać lub z którymi bys sobie nie poradził. Narta sportowa sztywna bedzie Cie zmuszła do jazdy skretem cietym i tryudniej na niej wejść w zeslizg ale sie daje bez problemu.
Podejdź do tego jak do zakupu naormalnej narty kiedys. Pomysl co bys kupił segregując narty w katalogu od góry czyli od najlepszych (nazywanych sportowymi) i zabbacz gdzie sie plasujesz. jestes doświdczonym narciarzem więc nie kupuj narty łatwej bo sie niczego nie nauczysz.
ja bym celował w drugą (jakjesteś ambitny) lub trzecia od góry. Może warto najpierw wyporzyczyc i zobaczyć.
A to, że opisy dyskusje - bełkot zawsze był.
ługośc w granicach 165cm jak kupisz typowo sportowa narte to 160cm ale nie mniej.
Pozdrawiam
Pozwole sobie sie nie zgodzic.
Mam za soba bardzo podobna kariere sprzetowa i czasowa, moze bez takiej masakrycznej przerwy.
Rowniez bardzo pozno zdecydowalem sie odstawic "malyszowki" :D i przesiasc sie na carvingi.
Naczytawszy sie wlasnie marketingowego belkotu zbaranialem. Nie wierzac do konca w mozliwosc wystepowania tak drastycznych roznic w charakterystyce poszczegolnych nart, postanowilem odlozyc zakup i najpierw potestowac rozne modele w wypozyczalniach.
I tu bylo moje zaskoczenie, ktore trwa do dzisiaj. Narty sa na prawde dedykowane do stylu/terenu jazdy. Do umiejetnosci pewnie tez.
Polecam dodatkowo jeszcze ten watek mother:
http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=253
I tu bylo moje zaskoczenie, ktore trwa do dzisiaj. Narty sa na prawde dedykowane do stylu/terenu jazdy. Do umiejetnosci pewnie tez.
Polecam dodatkowo jeszcze ten watek mother:
http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=253 Mówimy o nartach na trase dla dobrego narciarza botakie było pytanie.
Jeżeli ktos umiał dobrze jeździc na narcie o malym taliowaniu na narcie o taliowaniu wiekszym bedzie mu tylko łatwiej.
Co to znaczy stylu/terenu?
Pozdrawiam
A z kim Ty się Andrzey nie zgadzasz ? Mitek dobrze gada :)
Mówimy o nartach na trase dla dobrego narciarza botakie było pytanie.
Jeżeli ktos umiał dobrze jeździc na narcie o malym taliowaniu na narcie o taliowaniu wiekszym bedzie mu tylko łatwiej.
Co to znaczy stylu/terenu?
Pozdrawiam Mysle że chodziło Andrzey'owi o to, że jak chce jezdzic funcarving i chce narte na sztruks i twardy stok to kupuje slalomke 155 czy 160 nie patrząc na to czy ma 190 cm wzrostu i ile waży.
Witam
Mysle że chodziło Andrzey'owi o to, że jak chce jezdzic funcarving i chce narte na sztruks i twardy stok to kupuje slalomke 155 czy 160 nie patrząc na to czy ma 190 cm wzrostu i ile waży. Człowiek wraca do narciarstwa po latach i będzie jeździł fun od razu.
Orientujmy się troszke jak piszemy.
Andrzejowi nie o to chodzilo zapeniam Cie. Zaraz zobaczysz.
Pozdrawiam
Witam
Człowiek wraca do narciarstwa po latach i będzie jeździł fun od razu.
Orientujmy się troszke jak piszemy.
Andrzejowi nie o to chodzilo zapeniam Cie. Zaraz zobaczysz.
Pozdrawiam Kto wie co mu sie spodoba :o ... Ja dałem tylko przykład a ze wyszło OT to sorry.
...Podejdź do tego jak do zakupu naormalnej narty kiedys... Tak prawde mowiac, to wlasnie to zdanie zbilo mnie z tropu. Przeciez to jest niewykonalne :D
Kiedys, to sie gnalo w kolejke pod sklep Polsportu, bo akurat dostawa miala byc. Jak tylko dlugosc pasowala, to sie lapalo pod pache i z bananem na ustach czlowiek jechal do Szklarskiej Poreby :D
Teraz czlowiek dostaje oczoplasu i na serio uwazam, ze potrzebna jest ogromna wiedza (ktorej sam nie mam niestety), zeby faktycznie dobrac sobie narte dajaca najwieksza satysfakcje.
Podam przyklad samego siebie, kiedy stalem przed niemal identycznym wyborem.
Po lekturze ilustam katalogow i analizie tego jak i gdzie lubie jezdzic, wychodzila mi oczywiscie narta allround'owa. I cale szczescie, ze jej nie kupilem :D
Byla najmniej sprawiajacym mi frajdy modelem z trzech przetestowanych pozniej w wypozyczalni w ciagu tygodnia.
Zreszta moj dylemat trwa do dzisiaj - patrz inny watek :(
Witam, ja też zacząłem od nowa moją przygodę z nartami, po krótkiej przerwie, tak lekko licząc ze 30 lat i wcale się nie zgodzę ze stwierdzeniem że tego się nie zapomina... niby nie ale na stoku wygląda to trochę inaczej, niby się wie ale nie do końca.
Pewnie że w miarę jeżdżenia wiele się przypomina, powoli idzie to coraz lepiej. Najgorsze jest to, że przecież ja wiem i umiem to co się będę pytał... i meczę się dalej. Jednak podpowiedź kogoś z boku naprawdę pomaga (chodzi o sposób jazdy) i wtedy dopiero łapiemy się na tym że to też wiemy tylko gdzieś umknęło i pewnie by się przypomniało tylko kiedy? Do nart wróciłem dwa lata temu i już trochę doświadczeń tego typu zebrałem i tutaj z Mitkiem się zgadzam, jak się kiedyś jeździło to bez problemu poradzi się z każdymi nartami, i każde większe taliowanie tylko pomaga i ułatwia.
Pozdrawiam i życzę wszystkim ogromnych ilości śniegu.
Dziękuje wszystkim za zabranie głosu.
alook
Hmmm... Myślałem raczej o używkach, aby zobaczyć, co i jak. Wypożyczalni jakoś nie biorę pod uwagę. Voelkl mi sie podobają, bo gdy dawniej jeździłem to nie były często widoczne na stoku :)
Dziadek Kuby
Carving, czyli jazda na krawędzi. Z kijami czy bez? Na takich allroundach to chyba w "normalny" sposób tez można jeździć?
Mitek
Dobra. 160-165cm Druga, trzecia od góry z katalogu. Chyba wiem, o co bieg. Np.: Voelkl Supersport S4+Marker LT
Andrzej
Czytałem ten wątek. Teoria, ale przynajmniej można się nieco oswoić w terminami. Piszesz, że masz dylemat. Widzisz, o przez wypożyczalnie ;)
Mister K
No tyle przerwy to nie miałem i nawet kilka razy (2) byłem okazyjnie z moimi starymi Blizzardami. Śmiesznie się czułem. Pamiętam jak miałem już 12-13 lat i byłem wyposażony w „extra” sprzęt to w kolejce do wyciągu ciekawie wyglądali starsi panowie ze swoim mocno zaawansowanym wiekiem sprzętem.
A więc narty z grupy allround w zbliżonych do opisu Mitka. Kupował ktoś używki na allegro? Niektórzy sprzedający wyglądają na fachowców. Ale wiadomo jak to jest...
Pozdrawiam
mother
...Niektórzy sprzedający wyglądają na fachowców...
mother Bo nimi naprawdę są. Sprzedać dechy które się nadają na sztachety do płotu jako "deski w bardzo dobrym stanie" to jest sztuka.
jesli to "super sprzedawcy" z rekomendacja pozytywna to sadze, ze mozna uwierzyc i w Allegro/ nie mialam dotychczas problemu w te materii /, byc moze jest mozliwosc osobistego odbioru i wtedy sprawdzasz na miejscu co kupujesz, moze nawet istnieje wtedy opcja odmowy kupna / znam to z ebay /, racja... rozsadniej kupic na poczatek uzywane i zobaczyc co i jak, nim zmienisz narte w przyszlym sezonie po polknieciu tzw bakcyla. powodzenia :)
Gdy zaczynałem swoja przygodę z nartami, jeździło się na tym, kto co miał. Zaczynałem w wieku kilku lat w latach ‘70.
Ma 176cm i 73kg. Zawsze jeździłem agresywnie, szybko (w miarę umiejętności i z zachowaniem bezpieczeństwa na stoku), nie oszczędzałem nart. W zasadzie będę jeździł w Polsce (może Czechy, Słowacja, bo mam blisko) będzie to kilkanaście wypadów w sezonie. Chcę jeździć jak dawniej. Narty, kijki w na dół :D.
Proszę o wyrozumiałość i nakierowania w kwestii nart. Z innym sprzętem dam sobie radę.
Pozdrawiam wszystkich.
mother Myslę, ze najlepszym wyborem będzie dla ciebie slalomowka z drugiej polki dlugosci 160cm.Na trasach wąskich jest to, co doktor przepisal.:D Dasz radę na niej w jezdzie klasycznej a takze narty będą wymuszla do jazdy na krawędziach. Jesli wczesniej dobrze jezdziles, to myslę po paru godznach jazdy zlapiesz od razu o co chodzi w jezdzie na krawędziach..;):)
Proponowalbym Rossignol 8s oversize dlugosci 158cm.:) Sam na takich jezdzę i gabaryty mam podobne 176/87:)
http://www.skionline.pl/sprzet/?co=k...id_modelu=2719
:)
(...)Myslę, ze najlepszym wyborem będzie dla ciebie slalomowka z drugiej polki dlugosci 160cm.Na trasach wąskich jest to, co doktor przepisal.(...) To do mnie przemawia. Slalom + carving - czyli narta pośrednia?
Pozdrawiam
mother
Bo nimi naprawdę są. Sprzedać dechy które się nadają na sztachety do płotu jako "deski w bardzo dobrym stanie" to jest sztuka. Czyli lepiej wypożyczyć w celu testów w górach a jesli zakup to nówki. No tak. Zero ryzyka i byc może bardziej przemyślany zakup.
Pozdrawiam
mother
Wyszukałem informacje w sieci o RX Fire ale nie o takiej:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=472365344
Fischer RX FIRE CONCEPT
Narty są nowe, ale czy właściwe dla mnie? Mam 176cm wzrtosty a te narty w oferce max 160cm.
Pozdrawiam
mother
To do mnie przemawia. Slalom + carving - czyli narta pośrednia?
Pozdrawiam
mother Mialem na mysli , ze dasz radę wązko pojechac i na krawędziach i zrzucając piętę(smigiem w dol spadku stoku), a takze lukiem srednim na krawędziach.;):)