Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Wywiad z wiceprezesem ITI Neovision Arturem Przybyszem oraz dyrektorem sprzedaży Piotrem Malickim opublikowany w HI-FI CHOICE&HOME CINEMA (7-8/06):
HC: Co zaoferuje klientom telewizja nowej generacji?
Artur Przybysz: Przede wszystkim najwyższą jakość obrazu i dźwięku oraz dostęp do nowych usług, których nikt dotąd w Polsce nie oferował, jak chociażby możliwość oglądania programów w wysokiej rozdzielczości (HD). Do tej pory szczęśliwi posiadacze telewizorów ze znaczkiem HD Ready o zaletach nowego systemu mogli przekonać się tylko oglądając płyty demonstracyjne. Chcemy, aby wysoka rozdzielczość stała się powszechnie dostępna i aby każdy, nawet odbiorca podstawowego pakietu mógł oglądać swoje ulubione programy w tym formacie.
Piotr Malicki: Docierają do nas opinie, że niektórzy klienci, którzy zdecydowali się na zakup nowego telewizora plazmowego czy LCD nie do końca są zadowoleni ze swojego nowego nabytku. Wynika to z tego, że obecnie nie mają możliwości skorzystania z wszystkich zalet oferowanych przez nowoczesne telewizory, jak choćby HD. My chcemy to zmienić.
HC: Jak to wygląda od strony technicznej?
AP: Sercem systemu będzie dekoder produkowany dla nas przez polską firmę ADB, który umożliwi odbiór naszych programów i pozwoli korzystać z całości przygotowywanej przez nas oferty. Warto tu wspomnieć, że dekoder ten zostanie wyposażony w najnowsze rozwiązania oferowane przez nieliczne urządzenia, które są obecnie dostępne na rynku. Jedną z najważniejszych jego cech jest obsługa standardu kompresji MPEG-4, co pozwoli zaoferować najwyższą jakość obrazu. Dekoder będzie wyposażony w dysk twardy o pojemności 250GB, który umożliwi zarejestrowanie do 300 godzin programu. Zdecydowaliśmy się na to dość drogie rozwiązanie, aby móc w pełni wykorzystać dobrodziejstwa najnowszych technologii.
PM: Zależało nam na dostarczeniu rozwiązania, które będzie zaawansowane technologicznie, a jednocześnie atrakcyjna wizualnie, tak aby użytkownik nie musiał się go wstydzić. Istotne jest również to, aby było to rozwiązanie przyszłościowe, które nie zestarzeje się po pół roku. Urządzenie oferuje złącze HDMI[/b[ z obsługą HDCP, [b]wyjście Component, port USB do łączenia dekodera z komputerem czy port Ethernet umożliwiający łączenie się z Internetem. Dekodery wyposażone są również w funkcję skalowania, dzięki której sygnał w standardowej rozdzielczości może być przeskalowany do standardu 576, 720p i 1080i. Zainstalowany dysk o pojemności 250GB zapewni realizację funkcji cyfrowego magnetowidu (PVR) z obsługą EPG.
HC: A jak będzie z dostępnością wszystkich tych usług?
AP: Chcemy, aby każdy nasz klient mógł korzystać z jak największej ilości usług, co jednak będzie uzależnione od zasobności portfela. Planujemy wprowadzenie kilku pakietów i dwóch wersji dekodera. Tańsza opcja pozbawiona będzie funkcji PVR, ale będzie to w zasadzie jedyna różnica. Chcemy jednak zadbać o to, aby nawet klienci, którzy zdecydowali się na najtańszą opcję mieli możliwość oglądania programów w wysokiej rozdzielczości i korzystania z zaawansowanych funkcji.
HC: A jak przedstawia się oferta programowa?
AP: W ramach naszej platformy planujemy zaoferowanie szeregu nowych programów. W czasie pokazu technologicznego prezes Maciej Sojka obiecał nową edycję Ligi Mistrzów w HD. Planujemy również wprowadzenie nowych kanałów tematycznych, jak chociażby kanał Lingua przeznaczony dla tych, którzy chcą uczyć się języków obcych. Prowadzimy rozmowy z producentami, dystrybutorami programów i filmów, dotyczące oferowania ich produktów w systemie VoD (Video on Demand).
PM: Z przeprowadzonych badań rynkowych wiemy, że spada zainteresowanie kanałami oferującymi wszystkiego po trochu i widzowie chcą oglądać to, co ich interesuje. Chcemy dać im taką możliwość.
HC: W jakim kierunku zamierzacie rozwijać swoją platformę?
AP: Trudno w tej chwili powiedzieć. Z pewnością chcemy zapewnić naszej platformie jak najszersze możliwości rozwoju. To dlatego oferowany przez nas dekoder jest przygotowany do realizowania szerokiego wachlarza usług. Zastosowane w nim rozwiązania, jak chociażby USB czy Ethernet, umożliwią wzbogacanie naszej oferty o nowe usługi, na przykład dostęp do Internetu.
PM: Chcemy, aby był on czymś więcej niż tylko dekoderem telewizji cyfrowej. Mamy nadzieję, że będzie mógł stać się czymś w rodzaju domowego centrum rozrywki. Z taką myślą był właśnie projektowany, a dzięki zastosowanym rozwiązaniom szybko się nie zestarzeje.
To żeby nie było tak różowo (krytykować zawsze można
) to wkleję artykuł z Gazety Wyborczej:Nie wiadomo, gdzie będą transmisje z Ligi Mistrzów, bo ITI nie zdąży uruchomić platformy cyfrowej na pierwszą kolejkę. Jeden mecz w tygodniu pokaże TVP
Koncern ITI w cuglach wygrał w kwietniu przetarg na główny pakiet trzyletnich praw do relacji z Ligi Mistrzów. Płacąc około 13 mln euro, wydarł Polsatowi Sport jego sztandarowy produkt. ITI ma prawa do pokazywania w stacji kodowanej wszystkich meczów i magazynu. Prawo do pokazania jednego meczu w tygodniu ma też TVP (w poprzednim sezonie mogła pokazać dwa), która zapłaciła pośrednikowi UEFA ok. 5 mln euro.
Koncern Mariusza Waltera i Jana Wejcherta ogłosił, że Liga Mistrzów będzie głównym magnesem nowego kanału sportowego, który znajdzie się na platformie cyfrowej przygotowywanej przez ITI. Mecze mają być pokazywane w formacie wysokiej rozdzielczości (HDTV), trwa właśnie nabór dziennikarzy do pracy w stacji. ITI stara się też pozyskać nowe prawa. Interesuje się m.in. zakupem przyszłego sezonu Formuły 1.
ITI nie zdąży jednak ze startem kanału sportowego na początek fazy grupowej Ligi Mistrzów (12-13 września). Sama kampania promocyjna platformy i sprzedaż dekoderów zajmie kilka tygodni. - Zgodnie z zapowiedziami platforma ruszy jesienią, ale już po starcie Ligi Mistrzów. Prawdopodobnie na przełomie września i października - mówi "Gazecie" Anna Czerniejewska, dyrektor departamentu komunikacji w ITI.
Co z Ligą Mistrzów? - Nie można przenieść meczów do TVN, bo to są prawa do emisji w stacji kodowanej. Szefowie zastanawiają się co zrobić - dodaje Czerniejewska. Maciej Sojka, prezes ITI Neovision - spółki odpowiadającej za wprowadzenie platformy - oraz szef nowego kanału sportowego ITI Grzegorz Płaza byli wczoraj nieuchwytni.
Na pewno w grę nie wchodzi odsprzedaż kilku pierwszych kolejek LM innej stacji. Udzielanie sublicencji jest zakazane umową. Być może ITI będzie próbował "wepchnąć" LM na pierwsze kolejki do jednego z kanałów tematycznych Grupy TVN. Chodzi o stacje, które nie są nadawane drogą naziemną (de facto są kodowane). Ekstremalny scenariusz to relacje w TVN Turbo, czy nawet TVN Meteo. Jeśli jednak ITI w ogóle nie wyemituje pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, zostanie ukarany finansowo przez pośrednika UEFA, firmę TEAM. Takie kary były przewidziane w umowach, które w ostatnich latach miał Polsat.
Pozdrawiam
No ale to bylo wiadomo od poczatku. To bardzie kwesti aprawna niz techniczna. Mni ebardziej interesuje to ze sprzet bedzie nowoczesny i nie trzeba bedzie nawet wtedy gdy poszczegolne uslugi beda wprowadzane stopniowo wymieniac sprzetau vide PC czy C+ gdzie wprowadzenie nawet czegos tak oczywistego jak wyjscie do dolby digital czy pelne zlacze RGB a nie Euro wymagalo i wymaga nadal wymiany sprzetu.
To żeby nie było tak różowo (krytykować zawsze można
) to wkleję artykuł z Gazety Wyborczej:Nie wiadomo, gdzie będą transmisje z Ligi Mistrzów, bo ITI nie zdąży uruchomić platformy cyfrowej na pierwszą kolejkę. Jeden mecz w tygodniu pokaże TVP
Koncern ITI w cuglach wygrał w kwietniu przetarg na główny pakiet trzyletnich praw do relacji z Ligi Mistrzów. Płacąc około 13 mln euro, wydarł Polsatowi Sport jego sztandarowy produkt. ITI ma prawa do pokazywania w stacji kodowanej wszystkich meczów i magazynu. Prawo do pokazania jednego meczu w tygodniu ma też TVP (w poprzednim sezonie mogła pokazać dwa), która zapłaciła pośrednikowi UEFA ok. 5 mln euro.
Koncern Mariusza Waltera i Jana Wejcherta ogłosił, że Liga Mistrzów będzie głównym magnesem nowego kanału sportowego, który znajdzie się na platformie cyfrowej przygotowywanej przez ITI. Mecze mają być pokazywane w formacie wysokiej rozdzielczości (HDTV), trwa właśnie nabór dziennikarzy do pracy w stacji. ITI stara się też pozyskać nowe prawa. Interesuje się m.in. zakupem przyszłego sezonu Formuły 1.
ITI nie zdąży jednak ze startem kanału sportowego na początek fazy grupowej Ligi Mistrzów (12-13 września). Sama kampania promocyjna platformy i sprzedaż dekoderów zajmie kilka tygodni. - Zgodnie z zapowiedziami platforma ruszy jesienią, ale już po starcie Ligi Mistrzów. Prawdopodobnie na przełomie września i października - mówi "Gazecie" Anna Czerniejewska, dyrektor departamentu komunikacji w ITI.
Co z Ligą Mistrzów? - Nie można przenieść meczów do TVN, bo to są prawa do emisji w stacji kodowanej. Szefowie zastanawiają się co zrobić - dodaje Czerniejewska. Maciej Sojka, prezes ITI Neovision - spółki odpowiadającej za wprowadzenie platformy - oraz szef nowego kanału sportowego ITI Grzegorz Płaza byli wczoraj nieuchwytni.
Na pewno w grę nie wchodzi odsprzedaż kilku pierwszych kolejek LM innej stacji. Udzielanie sublicencji jest zakazane umową. Być może ITI będzie próbował "wepchnąć" LM na pierwsze kolejki do jednego z kanałów tematycznych Grupy TVN. Chodzi o stacje, które nie są nadawane drogą naziemną (de facto są kodowane). Ekstremalny scenariusz to relacje w TVN Turbo, czy nawet TVN Meteo. Jeśli jednak ITI w ogóle nie wyemituje pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, zostanie ukarany finansowo przez pośrednika UEFA, firmę TEAM. Takie kary były przewidziane w umowach, które w ostatnich latach miał Polsat.
Pozdrawiam
Formula1 od następnego sezonu!!! Musza to mieć w HD
Formula1 od następnego sezonu!!! Musza to mieć w HD
Z cyklu lamerskie pytanie ale wogle F1 sie nie inetresuje. Kiedy się zaczyna sezon? Czyli od kiedy będą to nadawać? Bo do końca jeszcze 5 wyścigów tak? Czyli od wiosny?
Z cyklu lamerskie pytanie ale wogle F1 sie nie inetresuje. Kiedy się zaczyna sezon? Czyli od kiedy będą to nadawać? Bo do końca jeszcze 5 wyścigów tak? Czyli od wiosny?
He He Gmeru, jak Kubica zacznie wygrywać, to ręcze , że nawet wyrwany o 3 rano ze snu bedziesz w stanie wyrecytować, kto, kiedy na jakim samochodzie. Po Małyszu może będziemy mieli Kubicomanię
RS4