Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
jak myślicie drodzy forumowicze.
skoro obecnie SHARP 46X20E w wybranych sklepach kosztuje ok. 6500zł
to ile (tak pi razy drzwi) będzie on kosztował po świętach i na wiosnę?
jak myślicie drodzy forumowicze.
skoro obecnie SHARP 46X20E w wybranych sklepach kosztuje ok. 6500zł
to ile (tak pi razy drzwi) będzie on kosztował po świętach i na wiosnę?
Ja miałem Sharpa LC 46 XD 1 E za który rok temu zapłaciłem 13.000 zł w Saturnie (w promocji)
a teraz kosztuje 6.500 zł w sklepach internetowych.
Ja miałem Sharpa LC 46 XD 1 E za który rok temu zapłaciłem 13.000 zł w Saturnie (w promocji)
a teraz kosztuje 6.500 zł w sklepach internetowych.
Ja w tym samym okresie i w tym samym sklepie kupiłem 46XD1E. Udało mi się odzyskać te pieniądze (reklamacja uwzględniona-buczenie).
Pięć dni temu za mniejszą kasę t.j 12 000 zł. mam Philipsa 52 PFL9632D i jestem zachwycony tym TV
Ja w tym samym okresie i w tym samym sklepie kupiłem 46XD1E. Udało mi się odzyskać te pieniądze (reklamacja uwzględniona-buczenie).
Pięć dni temu za mniejszą kasę t.j 12 000 zł. mam Philipsa 52 PFL9632D i jestem zachwycony tym TV
Sprawa jest prosta. Podobna zależność występuje też w komputerach i samochodach. Im droższy i bardziej topowy model kupujemy dziś, tym więcej przyjdzie nam na nim stracić jutro, to dość logiczne. Ultratopowe nowości zawsze są obciążone piętnem ceny tejże nowości. Zawsze tak było i zawsze tak będzie.
Na telewizorze średniej klasy, za 4 tys, na pewno nie stracimy nigdy tyle co potencjalnie na telewizorze za tych tysięcy 12. To jest fizycznie wykluczone .
Na telewizorze za 4 tys stracimy max 4 tys, na telewizorze za 12 tys na bank możemy stracić więcej niż 4 tys. Ba 6 tys to najprawdopodobniej stracimy na nim w ciągu pierwszego roku użytkowania.
Tak już jest ten świat urządzony. I przypadłość ta tyczy się wszelkich produktów i wszystkich firm. Oczywiście obniżka ceny idzie do pewnego momentu, aż dany produkt znika z rynku i jest zastępowany nowym, w którym producent ponownie znajdzie uzasadnienie dla wyższe ceny. Więc nie liczyłbym na dużą obniżkę ceny sprzętu, który kosztował 12 tys, a dziś kosztuje 6,5 tys. Wcześniej zdąży z rynku zniknąć niż ta cena jeszcze znacząco spadnie.
Licząc na dalsze obniżki, można się przeliczyć i przekalkulować bo okaże się że po prostu nie mamy już co kupić. Na wiosnę na bank będą nowe modele, a stare odejdą w zapomnienie. Marketing nie znosi próżni.
Na telewizorze średniej klasy, za 4 tys, na pewno nie stracimy nigdy tyle co potencjalnie na telewizorze za tych tysięcy 12. To jest fizycznie wykluczone .
Na telewizorze za 4 tys stracimy max 4 tys, na telewizorze za 12 tys na bank możemy stracić więcej niż 4 tys. Ba 6 tys to najprawdopodobniej stracimy na nim w ciągu pierwszego roku użytkowania.
Słuszna oczywista oczywistość
hmm... ogólne prawa rynku są mi znane,
ale wracając do tematu 46X20E. ile do wiosny może stracić na cenie? 500? 1000? 1500?
czy ktoś z was na tyle długo obserwuje rynek, by sie pokusić o odpowiedź?
warto czekać z zakupem?
z góry dzięki