ďťż

PS3 Problem z obrazem

Katalog wyszukanych fraz

Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowości rapidshare download.

Problem wygląda następująco:
kupiłem konsole PS3 wraz z monitorem hyundai W241D, po podłączeniu jej przez kabel HDMI dołączony do monitora uruchomiłem gierkę GT5 Prolog i gdy tylko włączył sie początkowy filmik obraz zaczął przerywać tzn. chwile był normalny a chwile śnieżyło. Wyłączyłem wszystko, sprawdziłem czy kable są dobrze podłączone, ponownie uruchomiłem grę i okazało się że problem znikł. Dziś włączam konsole i po chwili grania znów obraz przerywa i śnieży, nawet jak wyjdę do menu konsoli to dzieje sie to samo, po restarcie sprzętu wszystko dobrze działa.
Co może być przyczyną takiego działania, bo problem pewnie znów sie powtórzy, a ja nie wiem czy to wina konsoli, monitora czy kabla HDMI??
Proszę o pomoc.
pozdrawiam!



Kup sobie lepiej jakiś LCD.

Kup sobie lepiej jakiś LCD.
A ten Hyundai to co? Monochromatyczny?

Wejdź w ustawienia konsoli i zmień przesyłanie obrazu na kabel HDMI. A jak to nie pomoże, to albo kabel wadliwy albo sprzęt

Kup sobie lepiej jakiś LCD.

A ten Hyundai to co? Monochromatyczny?
Buahahahaha....!
Wybacz, nie mogłem się powstrzymać...


hm bardzo ciekawe wypowiedzi a jakie szczegółowe.
Dodam że podany tutaj problem jest podobny do mojego. Kupiłem konsole przed nowym rokiem.
Mam ja podłączona do tv TOSHIBA REGZA 37" FULL HD. Co jakis czas jest tak ze momentalnie dzwiek sie urywa i obraz miga raz w ulamku sekundy na szary kolor. Za chwile dzwiek jest i obraz leci dalej az stanie sie to znowu za minute lub pięć. Dodam ze moze mrugnac caly ekran lub np. doł srodek lub gora.
Sprawdzałem polaczenie z monitorem samsung lcd poprzed hdmi - dvi i jest to samo.
Przepiąłem konsole pod innego gniazdko sieciowe i to samo. Dodam ze nie dzieje sie to wszedzie a dzieje sie to np. podczas grania w super star dust hd czy np zume. Grajac w infamousa tego problemu nie ma tak samo np w killzonie. Kable ktorymi konsola jest podlaczana do tv i do monitora to nie najwyzsza klasa, cena jakies 20-30 zł. tylko dziwne ze na jednym i na drugim na roznych zrodlach obraz jest ten sam efekt.

Moze ktos mial podobny problem ze na jednym kablu hdmi jest roznie a na innym wszystko smiga az miło.

konsola to slimka 250gb.
zmiencie druty za 3 dychy na normalne tzn solidne przewody HDMI
No jak, przecież to podobno sygnał cyfrowy 1 i 0 więc każdy kabel się nadaje . Na każdy forum o ps3 piszą, że cena kabla nie ma wpływu na jakość obrazu więc po co przepłacać.
to wywal drut i zamien go na prawdziwy przewód a się przekonasz

Było o tym setki razy

Mam na zbyciu taki właśnie DRUT który mi sprzedawca wspaniałomyslnie dorzucił do telewizora. Mogę go sprzedać za 10zł

to wywal drut i zamien go na prawdziwy przewód a się przekonasz

Było o tym setki razy

Mam na zbyciu taki właśnie DRUT który mi sprzedawca wspaniałomyslnie dorzucił do telewizora. Mogę go sprzedać za 10zł


OK Mobor, to co w takim razie polecasz? Czy oryginalny kable HDMI Sony da radę?

Pozdr.
Tomek

zmiencie druty za 3 dychy na normalne tzn solidne przewody HDMI
Nie chodzi o zmianę na "solidny" przewód tylko o zmianę na taki, który poprawnie działa, a ten opisany przez gmarcin'a na pewno takim nie jest, więc w sumie nadaje się do reklamacji. Ja też mam kabel za 20 zł i nie ma z nim żadnych problemów.
problem polega na tym że na żadnym drucie nie zadziała. Przewód- a juz szczególnie HDMI, MUSI być solidny
Ten sony za 6-7 dych może być - jest jakas gwarancja

sam jade na techlinku

No jak, przecież to podobno sygnał cyfrowy 1 i 0 więc każdy kabel się nadaje Zdziwiłbyś się widząc na oscyloskopie jak wyglądają te zera i jedynki na końcu kabla. Na takim jak twój jest ich tyle przekłamanych, że nadmiarowe bity korekcyjne nie wystarczają już do wiernego odtworzenia przesyłanego obrazu.


Na każdy forum o ps3 piszą, że cena kabla nie ma wpływu na jakość obrazu więc po co przepłacać. To prawda. Cena często nie ma wpływu na jakość. Drogi nie musi oznaczać dobry.

Ale jakość ma wpływ na cenę. Dobry z reguły jest drogi.

No jak, przecież to podobno sygnał cyfrowy 1 i 0 więc każdy kabel się nadaje . Na każdy forum o ps3 piszą, że cena kabla nie ma wpływu na jakość obrazu więc po co przepłacać.

HAHA a to dobre . Podobnie jak mobor mam do sprzedania nie jeden a kilka drutów, które kiedyś kupiłem (lub dostałem z tv lub dvd) zaczarowany na tym forum wypowiedzią jakiegoś kolegi na temat sygnału cyfrowego oraz zer i jedynek.CO ZA BZDURA!!.Biorąc kabel do ręki już po samym wyglądzie można ocenić z czym i za ile ma się do czynienia, oczywiście cena nie zawsze idzie w parze z jakością ,no ale Panowie! solidnie wykonany przewód z przyzwoitym ekranowaniem niestety musi kosztować.Przyczyną tego że w niektórych grach występują artefakty lub inne np śnieżenie niewątpliwie tkwi w przewodzie (lub uszkodzonych gniazdach ,wtykach) który przy wyższych bitrate po prostu nie daje sobie rady.Większość tych "drutów" była robiona kiedyś z myślą o dvd z wyjściem hdmi lub ewentualnie dekoderach tv 1080i, natomiast 1080p czyli BD, PS3, oraz komputer niestety bardzo rzadko zadowalają się pastuchem"" (elektryczne ogrodzenie dla krów). Jeśli ktoś szuka coś za niewielkie pieniądze i solidnie wykonanego polecam taki kabelek PRO GOLD (Version 1.3c,1080P,15.2Gbps) Na testach gwarantowane 15.2 Gbps ! mimo ,iż takich transferów się nie stosuje w praktyce to niewątpliwie tak wysoki wskaźnik tego parametru świadczy o najwyższej jakości wykonania tego kabelka i na pewno ps3 oraz najmocniejsze odtwarzacze BD nie wywrą na nim większego wrażenia.Mam ich kilka i jestem bardzo zadowolony. A wykopałem ten przewód na www.amazon.co.uk.

HAHA a to dobre . Podobnie jak mobor mam do sprzedania nie jeden a kilka drutów, które kiedyś kupiłem (lub dostałem z tv lub dvd) zaczarowany na tym forum wypowiedzią jakiegoś kolegi na temat sygnału cyfrowego oraz zer i jedynek.CO ZA BZDURA!!.Biorąc kabel do ręki już po samym wyglądzie można ocenić z czym i za ile ma się do czynienia, oczywiście cena nie zawsze idzie w parze z jakością ,no ale Panowie! solidnie wykonany przewód z przyzwoitym ekranowaniem niestety musi kosztować.Przyczyną tego że w niektórych grach występują artefakty lub inne np śnieżenie niewątpliwie tkwi w przewodzie (lub uszkodzonych gniazdach ,wtykach) który przy wyższych bitrate po prostu nie daje sobie rady.Większość tych "drutów" była robiona kiedyś z myślą o dvd z wyjściem hdmi lub ewentualnie dekoderach tv 1080i, natomiast 1080p czyli BD, PS3, oraz komputer niestety bardzo rzadko zadowalają się pastuchem"" (elektryczne ogrodzenie dla krów). Jeśli ktoś szuka coś za niewielkie pieniądze i solidnie wykonanego polecam taki kabelek PRO GOLD (Version 1.3c,1080P,15.2Gbps) Na testach gwarantowane 15.2 Gbps ! mimo ,iż takich transferów się nie stosuje w praktyce to niewątpliwie tak wysoki wskaźnik tego parametru świadczy o najwyższej jakości wykonania tego kabelka i na pewno ps3 oraz najmocniejsze odtwarzacze BD nie wywrą na nim większego wrażenia.Mam ich kilka i jestem bardzo zadowolony. A wykopałem ten przewód na www.amazon.co.uk.

Ja też spotkałem się z tymi kablam ( Pro Gold ), czy ktoś wie coś więcej na ich temat? Wyglądają dosyć solidnie.

Pozdr.
Tomek

miłej lektury

http://www.rms.pl/test-kabli-hdmi.html
Toście pojechali po mnie ale nikt nie raczył wyczuć ironii w mojej wypowiedzi. Nic, idę popłakać w kąciku.
Zmień kabel, prawodpodobnie pomoże.

miłej lektury

http://www.rms.pl/test-kabli-hdmi.html


Na koniec podłączyliśmy zestaw kablem Ultralinka z serii Platinium (HDMIPROMKII-1.3-1M) o długości 1m z certyfikatem HDMI 1.3b. Kolory nasycone, żywe, nic nie brakowało dla wyświetlanego obrazu. Jeszcze lepsza głębia czerni i ekspozycja ciemniejszych barw.
Widzę, że temat voodoo znów powrócił A ja mam podpięty internet światłowodem i filmiki na YouTube wyglądają znacznie lepiej niż przy połączeniu skrętką

jezeli zatrzymales sie na youtube to znaczy że to forum raczej nie jest dla ciebie

Widzę, że temat voodoo znów powrócił A ja mam podpięty internet światłowodem i filmiki na YouTube wyglądają znacznie lepiej niż przy połączeniu skrętką

PWND! :-D
Panowie, może skończmy z offtopami, nie o to tutaj chodzi.
A co powiecie na to. W 16tej sekundzie obraz wyłącza się, tak jak przy zmianie kanału czy też źródła obrazu. Tak samo jest na wszystkich wejściach ( PS3 podłączone do Onkyo 606 ). Nie moge skojarzyć ale wydaje mi się, że kiedyś tego nie było. Zauważyłem to dopiero na X360, a teraz widzę, że na PS3 jest to samo.
Myślicie, że to też wina kabla?

Pozdr.
Tomek
W moim przypadku wina kabla, kabelek wymieniony na pożyczony od brata i działa no problemo. Tylko dziwne ze na dwoch roznych kablach slaba jakosc tego kabla ukazywała się takim samym efektem-zakłóceniem obrazu. Kabel musze oddać bo ma tylko z 1 metr i dokupić coś innego mam nadzieje że ten np. sony nie bedzie gorszy od tego krótkiego i obraz bedzie luzik
@tomekfff mam to samo, zawsze raz musi mi mrugnąć obraz, tylko u mnie powrót traw chyba szybciej. Jeden kabel mam sony drugi taki za 30zł. Na razie jednak nie miałem jakoś czasu aby pożyczyć/kupić inny kabel i sprawdzić. Pewnie przez lenistwo, jak by mi tak mrugał co jakiś czas to bym sprawdził a tak raz na odpalenie ps3. Zauważę że też mam tv sony więc może to jakiś zgrzyt pomiędzy ps3 a tv .
nikt tu nie offtopuje- cały czas gadamy na temat

Jedni uwazają ze 300 Mhz poleci po drucie z wieszaka a inni uwazają że takie pasmo wymaga wyższej klasy przewodnika- ot co

BTW ciekawe dlaczego durne USB można cągnać do 10-15 metrów /huk/ a UTP do 100 metrów. Cyfra to cyfra - prawda ? Pytanie z tych retorycznych /spodziewam się inteligentnej odpowiedzi/
Oczywiscie - youtuba mozna oglądać na jednym i drugim...
Chyba do 5m (USB)? Powyżej to już wzmocnienie potrzebne...
widzialem przedłużacze 15 metrowe /pasywne/ wiec i tak awansem załozyłem że te 15 metrów jest mozliwe

Nie chodzi o zmianę na "solidny" przewód tylko o zmianę na taki, który poprawnie działa, a ten opisany przez gmarcin'a na pewno takim nie jest, więc w sumie nadaje się do reklamacji. Ja też mam kabel za 20 zł i nie ma z nim żadnych problemów.


Widzę, że temat voodoo znów powrócił A ja mam podpięty internet światłowodem i filmiki na YouTube wyglądają znacznie lepiej niż przy połączeniu skrętką

To może jeszcze dopisz co z czym połączyłeś tym kablem i jaki Deep Colour ,znając życie pewnie nie więcej niż 8 w porywach do 10 bitów na kolor.Oczywiście nie twierdzę ,że Twój przewód nie dał by sobie rady z jeszcze wyższymi parametrami. Może trafiłeś akurat na udany egzemplarz... cuda też się podobno zdarzają.Wróćmy zatem do tematu Voodoo jak to określiłeś ,czyli wpływ jakości przewodnika na przekaz sygnałów cyfrowych. Zapewne masz w domu a jeśli nie to na pewno któryś z twoich kolegów posiada cyfrowy odbiornik telewizji satelitarnej np: "N" (czy domyślasz się już do czego zmierzam?) Otóż jeśli ktoś posiada małej średnicy antenę to bardzo często przy złej pogodzie może zaobserwować artefakty (lub całkowity brak obrazu) na ekranie telewizora spowodowane nagłym pogorszeniem się jakości przewodnika którym w tym wypadku jest fala elektromagnetyczna.Napisałeś o skrętce i youtube co ma się jak piernik do wiatraka w porównaniu z sygnałem po kablu hdmi , wprawdzie po jednym jak i drugim lecą zera oraz jedynki ale mechanizmy są zupełnie inne.Niestety nie jestem w stanie sprawić by po twojej skrętce na filmikach z youtube była lepsza lub gorsza czerń (co wynika ze sposobu przesyłania po tego rodzaju przewodnikach) ale na pewno mógłbym za pomocą niezbyt skomplikowanego urządzenia na tyle pogorszyć jakość Twojej cyfrowej skrętki że filmik będzie się buforował trzy dni (o ile serwer youtube pozwoli na taką długość) a komputer przy tym nadal będzie twierdził ,że jest podłączony do internetu z prędkością 100Mbps.Oczywiście z chęcią podyskutuję na ten temat jeśli Twoja wiedza nie opiera się tylko i wyłącznie na jednym szczęśliwie zakupionym przewodzie który to akurat działa. Szacuneczek.

cyfrowy odbiornik telewizji satelitarnej np: "N" (czy domyślasz się już do czego zmierzam?) Otóż jeśli ktoś posiada małej średnicy antenę to bardzo często przy złej pogodzie może zaobserwować artefakty (lub całkowity brak obrazu) na ekranie telewizora spowodowane nagłym pogorszeniem się jakości przewodnika którym w tym wypadku jest fala elektromagnetyczna.

To akurat zły przykład. Warunki atmosferyczne mogą znacząco wpływać na odbiór z satelity.
Nie rozumiem jak to ma się do sygnału lecącego kablem .... tu też wiatr i śnieg coś złego robią?

Sprawa jest prosta. Niektóre kable (te lepiej zrobione) będą chodzić i przy 10-15m. Inne nie będą.
Niestety dla nas ... nie ma to odzwierciedlenia w cenie takiego kabla.
Trzeba mieć szczęście albo wierzyć w voodoo
akurat trudno wierzyć w kabel za 3 dychy- wtedy jest voodoo że zagra
przy DOBRYCH i drogich kablach tego ryzyka NIE MA

chyba ze ktoś się da zrobić jakiemuś kombinatorowi który sprzedaje kabel kupiony po 15zl w hurcie - za 99zl...
Jak żyję jednak nie słyszałem by solidny, markowy przewód sprawial komukolwiek problem. Za to kłopoty dotyczą zawsze telefonicznych drutów z kosza albo badziewia które wypada z kartona

akurat trudno wierzyć w kabel za 3 dychy- wtedy jest voodoo że zagra
przy DOBRYCH i drogich kablach tego ryzyka NIE MA

Niestety fajnie aby to była 100% prawda ale nawet na tym forum wiele osób zgłaszało problemy z kablami za zylion złotych.
Więc reguł nie ma.

Jasne jest że teoretycznie (i w wielu wypadkach tak jest) im droższy kabel tym powinien być bezpieczniejszy.
Problem jest raczej w przesadzie. Koszty produkcji nawet doskonałego kabla nie przekraczają pewnie kilkunastu zł.
Więc jakoś trudno uwierzyć że kabel za 100 zł różni się czymś od tego za 1000 zł
pokaz mi przyklad osoby ktora kupiła DOBRY kabel za 100zł i sie przejechała

Ale nie pisz o styacji gdy ktos dał sie wyrolować jak napisałem wyzej kupujac drogo...tani szmelc


Ale nie pisz o styacji gdy ktos dał sie wyrolować jak napisałem wyzej kupujac drogo...tani szmelc
Takich osób jest sporo. W wielu sklepach byle jakie kable HDMI 1.3 cat.1 są oferowane w cenach między 99 a 149 zł.
No i o to mi chodzi.
Wystarczy kupic nawet kabel sony po 6-7 dych i juz powinna byc poprawa. Wybór Techlinka czy kabla zbliżonej marki daje już 100% gwarancje
Jeżeli ktos płaci 9 dych za Hamę z wieszaka w Media...no cóż
Były opisywane takie przypadki także na forum, Supra i Profigold jak pamiętam, i nie były to kabelki za 99 PLN tylko kilka stówek droższe.
to interesujace
Panowie, easy. Kazdy wie swoje, kazdy zyje w swoim swiecie. Ja wole w tym, w ktorym nie bede przeplacal za kawal drutu, ktory i tak wysyla tylko zera i jedynki. Tzn. mozna, ale tutaj powodem nie jest juz jakosc obrazu lecz ukochane przez wielu czteroliterowe slowo na "L" ;-)...
I jak mowilem tak zrobilem, kupilem lepszy kabel niby moze nie jakiś szał w trampkach ale juz jest efekt. Firmy VIVANCO (niby 1 miejsce w konkursie komputer świata) za 89zł płaski ale solidnie zrobiony no i ekran nie mryga. No moze i troszeczke lepsze kolory niz na starym.
to tyle w kwestii VooDoo

to tyle w kwestii VooDoo
No ale gdyby kolega gmarcin kupił kabel za 1000zł ... pewnie miałby jeszcze lepsze kolory
To tyle w kwestii voodoo

Jednym wystarczy Mp3, drudzy słuchają FLAC
Zycie pokazuje ze tych perwszych jest wiecej
Jak się nie ma co się lubi....
Obawiam sie, ze jestes przedstawicielem ludzi ktorzy twierdza ze roznice miedzy FLAC a MP3 slychac WYLACZNIE na glosnikach klasy 5.000,- PLN+ a cala reszta to badziew ktoremu wystarczy MP3... Jestem zwolennikiem dobrych podzespolow W PRZESYLE ANALOGOWYM, bo tylko wtedy maja one jakiekolwiek znaczenie... Najsmieszniejsze sa dal mnie kable HDMI z pozlacanymi koncowkami >.<. Przyznaj sie... W czasach optykow kupowales kable optyczne za 500 PLN? :-P

To może jeszcze dopisz co z czym połączyłeś tym kablem i jaki Deep Colour ,znając życie pewnie nie więcej niż 8 w porywach do 10 bitów na kolor.Oczywiście nie twierdzę ,że Twój przewód nie dał by sobie rady z jeszcze wyższymi parametrami. Może trafiłeś akurat na udany egzemplarz... cuda też się podobno zdarzają.
PS3-TV (1080p), komputer-TV (1080p, 60Hz, 32-bitowy kolor) - wydaje mi się, że są to standardowe połączenia, z którymi każdy poprawnie działający kabel HDMI nie powinien mieć problemu.


Wróćmy zatem do tematu Voodoo jak to określiłeś ,czyli wpływ jakości przewodnika na przekaz sygnałów cyfrowych. Zapewne masz w domu a jeśli nie to na pewno któryś z twoich kolegów posiada cyfrowy odbiornik telewizji satelitarnej np: "N" (czy domyślasz się już do czego zmierzam?) Otóż jeśli ktoś posiada małej średnicy antenę to bardzo często przy złej pogodzie może zaobserwować artefakty (lub całkowity brak obrazu) na ekranie telewizora spowodowane nagłym pogorszeniem się jakości przewodnika którym w tym wypadku jest fala elektromagnetyczna.
Zgadza się, tylko, że artefakty mają charakter "cyfrowy" typu szatkowanie się obrazu, makrobloki a nie "analogowe" jak powidoki, wyblakłe kolory czy tego typu rzeczy.

Temat voodoo odniosłem do poniższego cytatu, z testu do którego link podał mobor:

Na koniec podłączyliśmy zestaw kablem Ultralinka z serii Platinium (HDMIPROMKII-1.3-1M) o długości 1m z certyfikatem HDMI 1.3b. Kolory nasycone, żywe, nic nie brakowało dla wyświetlanego obrazu. Jeszcze lepsza głębia czerni i ekspozycja ciemniejszych barw.

Napisałeś o skrętce i youtube co ma się jak piernik do wiatraka w porównaniu z sygnałem po kablu hdmi , wprawdzie po jednym jak i drugim lecą zera oraz jedynki ale mechanizmy są zupełnie inne.
Właśnie o to chodzi, że ten przykład jest analogiczny do porównywania drogich i tanich kabli HDMI i twierdzeniu, że na jednym bądź drugim jakość obrazu nagle się polepszyła. Sam przyznałeś, że zarówno w skrętce jak i w światłowodzie lecą zera i jedynki (wiem, że jest to bardzo duże uproszczenie, ale nie w tym rzecz). Rezultatem tego jest to, że niezależnie jakiego połączenia użyjemy i tak otrzymamy ten sam filmik/obrazek/cokolwiek. Różnica może być tylko w przepustowości na jakie pozwalają oba rozwiązania, ale nie będą miały wpływu na samą zawartość tego co przesyłamy (oczywiście zakładając, że jedno i drugie działa poprawnie i transmisja danych jest w ogóle możliwa). Taka sama sytuacja ma miejsce w przypadku kabli HDMI, jeden pozwoli na przesłanie określonego sygnału, a drugi już niekoniecznie, ponieważ może być uszkodzony, czy też kiepsko wykonany. Nie ma jednak mowy o tym, że na jednym kablu coś będzie ładniej wyglądalo niż na drugim. I tej właśnie kwestii dotyczy voodoo


nikt tu nie offtopuje- cały czas gadamy na temat

Jedni uwazają ze 300 Mhz poleci po drucie z wieszaka a inni uwazają że takie pasmo wymaga wyższej klasy przewodnika- ot co

BTW ciekawe dlaczego durne USB można cągnać do 10-15 metrów

Nie doceniasz jak duże jest pasmo przesyłu łącza HDMI w stosunku do łącza USB.

Maksymalny (teoretyczny) transfer Hi-Speed USB, to 480 Mb/s. W przypadku kabli HDMI 1.3 kategorii 2 muszą one przenieść 10,2 Gb/s. Oznacza to ponad 20 razy większe pasmo sygnału HDMI w stosunku do pasma sygnału Hi-Speed USB.

Maksymalna dopuszczalna specyfikacją USB długość kabla dla transmisji Hi-Speed USB, to 5m. Dłuższe kable USB, to kable to transmisji Low i Full-Speed (40 razy wolniejszych niż Hi-Speed).

Przed kablami HDMI zadanie jest tym trudniejsze, że dane po łączu HDMI przesyłane są jednokierunkowo. Każde przekłamanie niemożliwe do skorygowania redundancyjnymi bitami oznacza przekłamania na ekranie. W przypadku transferów łączem USB utracone paczki w większości zastosowań są automatycznie powtarzane.
ależ ja to wszystko wiem- pisałem tylko że transmisja cyfrowa ma wiele roznych twarz
Poza tym- te teoretyczne 480 mbits w usb można miedzy bajki wsadzić
Zazwyczaj jest 120-150 - i to z hukiem

Obawiam sie, ze jestes przedstawicielem ludzi ktorzy twierdza ze roznice miedzy FLAC a MP3 slychac WYLACZNIE na glosnikach klasy 5.000,- PLN+ a cala reszta to badziew ktoremu wystarczy MP3... Jestem zwolennikiem dobrych podzespolow W PRZESYLE ANALOGOWYM, bo tylko wtedy maja one jakiekolwiek znaczenie... Najsmieszniejsze sa dal mnie kable HDMI z pozlacanymi koncowkami >.<. Przyznaj sie... W czasach optykow kupowales kable optyczne za 500 PLN? :-P

Pewnie nie wiesz w jakim celu się złoci końcówki. Naprawdę uważasz ,że to tylko po to by poprawić dizajn i zwiększyć cenę o 300%?.
Nie. Uwazam tylko, ze w kablach sluzacych do przesylu cyfrowego nie ma to najmniejszego sensu i WOWCZAS jedyny cel zlocenia koncowek (Optical/Coaxial/HDMI) to LANS ;-)...

PS3-TV (1080p), komputer-TV (1080p, 60Hz, 32-bitowy kolor) - wydaje mi się, że są to standardowe połączenia, z którymi każdy poprawnie działający kabel HDMI nie powinien mieć problemu.

Zgadza się, tylko, że artefakty mają charakter "cyfrowy" typu szatkowanie się obrazu, makrobloki a nie "analogowe" jak powidoki, wyblakłe kolory czy tego typu rzeczy.

Temat voodoo odniosłem do poniższego cytatu, z testu do którego link podał mobor:

Właśnie o to chodzi, że ten przykład jest analogiczny do porównywania drogich i tanich kabli HDMI i twierdzeniu, że na jednym bądź drugim jakość obrazu nagle się polepszyła. Sam przyznałeś, że zarówno w skrętce jak i w światłowodzie lecą zera i jedynki (wiem, że jest to bardzo duże uproszczenie, ale nie w tym rzecz). Rezultatem tego jest to, że niezależnie jakiego połączenia użyjemy i tak otrzymamy ten sam filmik/obrazek/cokolwiek. Różnica może być tylko w przepustowości na jakie pozwalają oba rozwiązania, ale nie będą miały wpływu na samą zawartość tego co przesyłamy (oczywiście zakładając, że jedno i drugie działa poprawnie i transmisja danych jest w ogóle możliwa). Taka sama sytuacja ma miejsce w przypadku kabli HDMI, jeden pozwoli na przesłanie określonego sygnału, a drugi już niekoniecznie, ponieważ może być uszkodzony, czy też kiepsko wykonany. Nie ma jednak mowy o tym, że na jednym kablu coś będzie ładniej wyglądalo niż na drugim. I tej właśnie kwestii dotyczy voodoo


No nie zgadzam się z Tobą .Jeśli używasz niezbyt wymagającego sprzętu czyli 8 do 10 bit na kolor to inwestycja w kabel powyżej 200zł nie ma sensu. a powiedz mi co jeśli sprzęt potrafi wysłać sygnał 12 albo nawet 16 bit na kolor? Na kablu za 50zł prawie na pewno się to nie uda a przy 16bit już na pewno nie ma o tym mowy.Więc jeśli ktoś ma sprzęt 36bit podpięty tanim kabelkiem do DVD to jak najbardziej morze zaobserwować lepsze kolory i czerń jeśli połączy to kablem który pre definiowany jest do 36bit.Oczywiście tak jak napisałem wcześniej ,dla 24bitowej Manty za parę stówek kabel nie będzie miał znaczenia ale dla 36bitowego Pioneera albo OPPO za kilka tysięcy złotych na pewno tak.Oczywiście rozumiem że ludzie używają różnego sprzętu w miarę potrzeb i zasobności portfela,więc zdaje sobie sprawę z tego ,że zaobserwowanie poprawy jakości na 24 bitowych BD poprzez zmianę kabla to voodoo, ale niestety wraz z 36bitowym i 48bitowym sprzętem kończy się to wasze Voodoo i zaczyna gorzka prawda.Dla mnie Voodoo to te zera i jedynki.Wszyscy sugerują się tym ,iż po wciśnięciu magicznego przycisku info na pilocie przy tym samym materiale video na różnych odtwarzaczach widać te same wartości np 40Mbit/s ale chyba nie wiedzą ,że ów info pokazuje tylko i wyłącznie wartości bitów źródła ,czyli dokładnie to co jest na płycie, natomiast to co idzie po przewodzie to zupełnie inna bajka dla 24; 30 ;36 i 48 bitowej obróbki sygnału, zer i jedynek jest zdecydowanie więcej a zatem sygnał staje się bardziej wymagający dla "druta",odpowiednie wzory by sprawdzić jaka to przepaść można znaleźć w Google,nie będę wspominał już o bitach korekcyjnych które rosną lawinowo wraz ze wzrostem parametrów sygnału.Więc do póki nie będziesz miał w swoim pokoju na półce odtwarzacza minimum 36 bit i odpowiedniego doń telewizora to nie wprowadzaj w błąd. Jeśli natomiast będziesz już miał dostęp do tego sprzętu to sprawdź jaka różnica w przesyle sygnału 36bit na kablu za 50zł i np Monstera z allegro za 200zł który jest przystosowany do 36/48 bit,gwarantuję Ci że przepaść pomiędzy 24 a 36/48bitową obróbka jest ogromna wiec nie będziesz się musiał doszukiwać szczegółów i będzie to tak widoczne oraz odczuwalne jak kubeł zimniej wody wylany na głowę podczas obrzędu Voodoo .Koniecznie napisz będę czekał.Szacuneczek .

Nie. Uwazam tylko, ze w kablach sluzacych do przesylu cyfrowego nie ma to najmniejszego sensu i WOWCZAS jedyny cel zlocenia koncowek (Optical/Coaxial/HDMI) to LANS ;-)...

Przyznam szczerze ,że nie widziałem jeszcze złoconego optyka ,aczkolwiek osłonki owszem ale nie złocone tylko pomalowane na złoty.Co do sensu złocenia końcówek, nie stosuje się złota ze względu na to że jest dobrym przewodnikiem tylko ze względu na to ,że okres pokrywania się naturalna patyną jest w przypadku tego bardzo długi, co znacząco wydłuża żywotność przewodu.O ile dla taniego kabla nie ma to większego znaczenia to w przypadku kabli za kilkaset złotych na pewno tak.
@fitarkus - widzę, że piszemy o dwóch różnych rzeczach. Ja wcale nie twierdzę, że nie ma różnicy między 24/36/48/x-bitowym sygnałem. Zgadzam się także, że bardziej wymagający sygnał, może być ponad możliwości taniego kabla. Tylko, że to nieszczęsne voodoo odnosi się do innej kwestii, a mianowicie takiej, że przesyłając taki sam sygnał w zależności od tego jakiego kabla użyjemy otrzymamy dwa różne wyniki. Tak jak ma to miejsce w podanym teście "Jeszcze lepsza głębia czerni i ekspozycja ciemniejszych barw" - sygnał dla obu kabli był ten sam, a "okazało się", że po przepuszczeniu przez ten droższy uzyskano lepszy obraz. To jest właśnie voodoo. No chyba, że w tym droższym siedzi jakiś jakiś procesor video i polepsza nam obraz
W przypadku urządzeń zapewniających 36/48smio bitową obróbkę sygnału po podłączeniu do kompatybilnego telewizora zwykłym tanim przewodem a potem zmianie przy tych samych ustawieniach na droższy kabelek (taki który umożliwia taka transmisję),jest jak najbardziej możliwe zaobserwowanie poprawy jakości kolorów jak i czerni ,natomiast jeśli chodzi o urządzenia 24bit na pewno nie.
W takim razie jaki sygnał jest wysyłany przez takie urządzenia przez tani kabel? 24bit czy 36/48bit? Tani kabel "nie powinien" sobie poradzić z sygnałem 36/48 bit i nie otrzymalibyśmy obrazu w ogóle, więc musi to być 24bit, a więc wynikałby z tego, że urządzenie nadające jest na tyle "sprytne", że sprawdza jakość kabla i odpowiednio dopasowuje wysyłany sygnał. Jest to coś powszechnie stosowanego? Niezależnie od tego w takim przypadku różnica wynika z tego, że przez tani kable leci sygnał 24bit a przez droższy sygnał o wyższych parametrach. Natomiast we wspomnianym teście użyto TV Sharp LC-42X20E, który ma 10bitowe przetwarzanie sygnału, a z czymś takim nawet tani kabel nie powinien mieć problemu.
10bitów na każdy kolor składowy czyli 30bit kolor.

we wspomnianym teście użyto TV Sharp LC-42X20E, który ma 10bitowe przetwarzanie sygnału, a z czymś takim nawet tani kabel nie powinien mieć problemu.
Błędne założenie. Jak kolega fitarkus zauważył 10 bitowe przetwarzanie oznacza 10*3=30 bitów.
Poza tym sygnał video jest przesyłany 24 bitowy (czyli po 8 bitów na kolor). 30/36/48 bitowe jest przetwarzanie ... czyli robi to już urządzenie docelowe/końcowe (amplituner/telewizor).
Kabel HDMI nie ma tu nic do rzeczy.
"wyrażniejsze kolory", "ostrzejszy obraz" ... to są tylko i wyłącznie odczucia


Błędne założenie. Jak kolega fitarkus zauważył 10 bitowe przetwarzanie oznacza 10*3=30 bitów.
Poza tym sygnał video jest przesyłany 24 bitowy (czyli po 8 bitów na kolor). 30/36/48 bitowe jest przetwarzanie ... czyli robi to już urządzenie docelowe/końcowe (amplituner/telewizor).
Kabel HDMI nie ma tu nic do rzeczy.
"wyrażniejsze kolory", "ostrzejszy obraz" ... to są tylko i wyłącznie odczucia


Mylisz się ustawienia bitów robi się w opcjach HDMI w moim OPPo mam na przykład kilka ale dwie główne to 30 i 36bitów najnowsze konstrukcje mają 48bit a telewizor akceptuje to bądź też nie.Wiec kabel może mieć tu jak najbardziej "do rzeczy".


Mylisz się ustawienia bitów robi się w opcjach HDMI w moim OPPo mam na przykład kilka ale dwie główne to 30 i 36bitów najnowsze konstrukcje mają 48bit a telewizor akceptuje to bądź też nie.Wiec kabel może mieć tu jak najbardziej "do rzeczy".
Dopiero specyfikacja 1.3 objęła transmisję kolorów w większej ilości bitów (32/48). Wersja 1.2 to tylko 24 bity.
Poza tym jak jeszcze raz podkreślę to większe ilości bitów odgrywają rolę w przetwarzaniu obrazu video. Czyli w różnego rodzaju skalerach, wygładzaczach itp.
Źródła sygnałów (a więc BR i SAT) i tak długo jeszcze nie będą miały nawet tych 24 bitów (kompresja stratna).

Dopiero specyfikacja 1.3 objęła transmisję kolorów w większej ilości bitów (32/48). Wersja 1.2 to tylko 24 bity.
Poza tym jak jeszcze raz podkreślę to większe ilości bitów odgrywają rolę w przetwarzaniu obrazu video. Czyli w różnego rodzaju skalerach, wygładzaczach itp.
Źródła sygnałów (a więc BR i SAT) i tak długo jeszcze nie będą miały nawet tych 24 bitów (kompresja stratna).


Wybacz ale nie rozumiem drugiego i trzeciego zdania.. mógłbyś jaśniej? ,w pierwszym jest błąd w nawiasie poza tym nie wiem po co wspominasz o specyfikacji 1.2 ,to już historia no i ta kompresja stratna to jakieś nieporozumienie.Co ma kompresja stratna do sprzętowej obróbki obrazu w 24 ,30 36 48 bitach?

Wybacz ale nie rozumiem drugiego i trzeciego zdania.. mógłbyś jaśniej? ,w pierwszym jest błąd w nawiasie poza tym nie wiem po co wspominasz o specyfikacji 1.2 ,to już historia no i ta kompresja stratna to jakieś nieporozumienie.Co ma kompresja stratna do sprzętowej obróbki obrazu w 24 ,30 36 48 bitach?

No to już tłumaczę.
HDMI w wersji 1.2 obsługuje tylko kolor 24 bitowy (czyli na każdą składową koloru wypada 8 bitów - czyli bajt).
HDMI w wersji >1.2 obsługuje kolory w większej ilości bitów.
A co do reszty: [BR/DVD/NMT] ---HDMI---> [amplituner ze skalerem obrazu] ---HDMI---> [TV full HD również może mieć skaler video]
Wszelkiej maści odtwarzacze (jak do tej pory oczywiście) operują na skompresowanym obrazie gdzie ilość bitów jednego punktu obrazu to max 14 bitów.
Więc po dekompresji do 24 bitów (bajt na składową koloru) i tak jest już niejako nadmiar.
Dalsze skalowanie tego do 30/32/48 bitów ... jest już trochę sztuką dla sztuki. Informacji o kolorze nie było za wiele więc skąd ją brać? Zysk jest co najwyżej na przejściach gradientowych kolorów.

Zresztą to i tak tylko taka dywagacja (uogólniona zresztą). Właściwie nic nie ma do kabli HDMI.
99% osób pytających o to jakie kable HDMI kupić i tak z tego niewiele rozumie.
Oni chcą uzyskać odpowiedź jaki kabel kupić.
A odpowiedź powinna być jedna: działający i niedrogi. Żadnych różnic między kablami nie zobaczą. Bo ich nie ma prawa być.

fitarkus ... naprawdę uważasz że ktoś kto zadaje takie pytania będzie wiedział jak właczyć konwersje kolorów (24->30/32/48)? W życiu
Dobra, u mnie sprawa się wyjaśniła... pomogło... odkurzenie ampa w środku
Prawdopodobnie przez kurz i sierść kocią ( no bo gdzie lepiej grzeje niż na amplitunerze ) robiło się jakieś małe zwarcie.
Po oczyszczeniu nic nie miga, pomyślałem, że napiszę, może przyda się innym.

Pozdr.
Tomek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • docucrime.xlx.pl