ďťż

Czy konieczne ubezpieczenie????

Katalog wyszukanych fraz

Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowości rapidshare download.

Ubezpieczacie się jadąc na narty?

Jeśli tak to o co w tym chodzi i gdzie warto się ubezpieczyć?


Ja się nie ubezpieczam, ale rodzice mi mowią, że niedługo to się może przydac patrząc na moje wybryki na nartach heh ( ciagle upadki, skakanie itd) A tak na powaznie, zawsze lepiej sie ubezpieczyc. O ubezpieczeniach poczytaj na www.narty.onet.pl Tam na 100% jest napisane, poniewaz nie dawno czytałem.
Prócz ubezpieczenia narciarskiego warto "na wszlki wypadek" mieć Europejską Kartę Ubezp Zdrow (EKUZ). Wniosek (do pobrania na www.nfz.gov.pl ) składa się we właściwym oddziale NFZ i kartę odbiera się po kilku dniach. Przed kontuzją nie uchroni ale WARTO mieć żeby uniknąć ewentualnych problemów z rozliczeniem pomocy medycznej.

No ależ trzeba dużo mleka pić i nic poważnego z czym do doktora trzeba iść się nie stanie np.złamanie nogi. a kto ci takich bzdór naopowiadał?? czyżby reklama "pij mleko a będziesz wielki" ?? :D :D człowieku jak porządnie glebniesz to ci nawet zbroja rycerska nie pomorze. Ale nie o tym.

Rozumiem że chodzi o ubezpieczenie poza granicami RP, bo jeżeli nie to standardowe wystarcza


Co do EKUZ to jest potrzebna przy wyjeździe za granicę. Zwykle jadąc na narty powinno się (nie jest to obowiązek) wykupić dodatkowe ubezpieczenie narciarskie oferowane przez ubezpieczyciela (często za pośrednictwem firmy organizującej wyjazd, jeśli to wyjazd "nie na własną rękę").
EKUZ ma ułtwić ewentualne problemy w rozwiązywaniu problemów związanych z rozliczeniem kosztów leczenia. (dokładniejsze info na str. NFZ- link powyżej)
Nie posiadanie ubezpieczenia ski za granicą to jak żeglowanie po necie w pełnym zakresie bez zabezpieczeń.
1. Koszty leczenia tamże = cosmos.
2. Roszczenia ewentualnych poszkodowanych = cosmos x 2.
Ludzie są tam wyjątkowo wyczuleni na wszelkiego typu bliskie spotkania
i radzę szczególnie uważać zwłaszcza na innych.
Niestety nie jest to tania konieczność.:D
Ja ubezpieczałęm się 2 razy poprzez konto internetowe Inteligo.
Dotyczyło to wyjazdów w Polsce i na szczęście nie musiałem z tego korzystać.
Jest to ubezpieczenie w PZU, minimalny okres ubezp. to 3 dni. Przy 3 dniach i kwocie ubezp. 10.000zł koszt ubezpieczenia wynosi 5 zł, dla kwoty 20.000zł płaciłem na 3 dni około 11zł.
Pozdrawiam, Przemek.

Ciekawe ubezpieczenie oferuje Alianz.
https://turystyka.allianz.pl/globt/main/index.jsf
Jest tam m.in.pakiet narciarski "Aktywna zima"
- ubezpieczenie 3 dni na terenie kraju już od 14zł/os
(możliwość ubezp grupowego).
W skład pakietu wchodzi NNW, OC i inne.
Szczegóły na podanej stronie.
Ubezp. można kupić przez internet płacąc kartą kred. lub przelewem.
Pozdrawiam, Przemek.
Jeżeli narciarz jest studentem to polecam zakup karty euro<26 sport. Kosztuje 80 zł/rok, obejmuje KL do kwoty 250 tys zł i koszty NNW do 20tys zł na całym świecie.

Jedyne czego nie jestem pewien to czy pokrywa akcje z użyciem śmigłowca. Można się tego jednak w prosty sposób dowiedzieć pisząc do nich maila:)

Moim zdaniem ubezpieczenie jest konieczne. W zimie jeździmy na nartach, lato to czas chodzenia po górach. Biorąc pod uwagę fakt, iż od tego roku za każdą akcję TOPR (nawet nie zawinioną przez nas) trzeba będzie bulić ciężki cash 80 zł wydaje się kwotą śmieszną.

Dodatkowym atutem euro<26 są liczne zniżki- w tym na stokach. Przykładowo po Chopoku szalałem cały dzień za 350 koron.

Jeżeli narciarz jest studentem to polecam zakup karty euro<26 sport. Kosztuje 80 zł/rok, obejmuje KL do kwoty 250 tys zł i koszty NNW do 20tys zł na całym świecie.

Jedyne czego nie jestem pewien to czy pokrywa akcje z użyciem śmigłowca. Można się tego jednak w prosty sposób dowiedzieć pisząc do nich maila:)

Moim zdaniem ubezpieczenie jest konieczne. W zimie jeździmy na nartach, lato to czas chodzenia po górach. Biorąc pod uwagę fakt, iż od tego roku za każdą akcję TOPR (nawet nie zawinioną przez nas) trzeba będzie bulić ciężki cash 80 zł wydaje się kwotą śmieszną.

Dodatkowym atutem euro<26 są liczne zniżki- w tym na stokach. Przykładowo po Chopoku szalałem cały dzień za 350 koron.
A jesli narciarz nie jest studentem, to również może kupić Euro<26,tyle, że w wersji Classic pod warunkiem, że ma 25 lat. Można to zrobić na jeden dzień przed 26 urodzinami. Cena 60zł, zniżki, ubezpieczenie KL 250 tys zł, NW 20 tys. I na caaaały rok.

P.S. KL nie działa w Polsce, tylko poza granicami.
Podnoszę ten temat, bo wydaje mi się, że warto o tym pomyśleć. Sam nigdy się nie ubezpieczałem, ale w tym roku chyba się zdecyduję.
Wyjeżdżając na zorganizowane obozy, ubezpieczenie jest obowiązkowe, bez względu czy jest to w, czy poza granicami naszego kraju, ale pewnie są też jakieś oferty indywidualne.
Proponuję wpisywać, w tym wątku, wasze doświadczenia związane z ubezpieczeniami, jakieś ciekawe oferty, na co zwracać uwagę etc...

Pzdr
Ja jestem ubezpieczony w planecie mlodych, jakas tam opcja sport (dziala poza granica i przy sportach tzw. 'ekstremalnych' ) i mam z glowy takie ubezpieczanie sie na pojedyncze wyjazdy :)
jadac do austrii uzbezpieczalismy sie w Allianz (na 8 dni koszt ok 55 zl) ubzepieczeni o ile pamietam takie dosyc sensowne kwotowo (koszty leczenia, ratownictwa cos kolo 30 tys euro). pozdr.
Nie wyobrazam sobie wyjazdu za granice bez ubezpieczenia. Gdybym miał np zapłacic za uzycie śmigłowca... Brrrr wole o tym nie myślec. Radze wszystkim wyjeżdzającym - ubezpieczajcie się. :)
w zeszłym roku się ubezpieczałem. Żeby było śmieszniej, kwity zanosiłem 23.XII. około godziny 14-tej (czyli praktycznie zamknięte). Ponieważ ubezpieczanych miało być 6 osób (dla każdej osobny kwit), papierkowa robota przetrzymała nas do jakiejś 16-tej/17-tej :D na miejscu pracownika byłbym wkurzony na maksa. Na szczęście trafiłem na agenta-kamienną twarz :D

teraz można sobie za 3 złote/miesięcznie wykupić ubezpieczenie w Allianzie, które obejmuje NW na stokach narciarskich w Polsce, oprócz tego ubezpiecza samochód na wypadek awarii w kraju i za granicą (holowanie, nocleg). Oferta jest dostępna dla klientów PKO (ściślej -> jest wliczona w Eurokonto Plus). W sumie, gdyby obejmowało zagranicę, to brałbym, a tak, to się jeszcze waham.

a ubezpieczenie na pewno wykupię - nie warto oszczędzać paru dukatów.
po piwersze - witam, jestem nowa :)

po drugie - czy ktoś z Was jechał do Francji i wykupywał jedną z ww. kart? a może lepiej zainwestowac w jakiś ubezpieczenie tylko na ten tydzień? czy możecie mi coś polecić? Podobno euro jest gorzej rozpoznawalne we Francji i mogą być problemy... nie wiem, czy takie "karciane" ubezpieczenie jest warte zaufania - nie dostaje się żadnego numeru polisy ani nic...

pomóżciem proszę :)
Nie wiem jak jest we francjia ale nawet na slowacji moje kolezance nie chcieli uznac tego euro i nie miala nic do gadania a kumpel mial z warty ubezpieczenie i nie bylo problemu pozdro

Nie wiem jak jest we francjia ale nawet na slowacji moje kolezance nie chcieli uznac tego euro i nie miala nic do gadania a kumpel mial z warty ubezpieczenie i nie bylo problemu pozdro Koleżanka powinna przeczytać warunki umowy, jak umie czytać z zrozumieniem to by wiedziała co i jak :) :)

Ja wykupiłem Europ26< SPORT - 85 zł i rok z głowy,

W inteligo i mbankumożesz wykupić ubezpieczenie on-line,
ale w zalezności od wariantu i liczby dni
np. 6 dni + uprawianie narta + bagaż = 45 zł
Czlowieku ona wykupila to specjialnie na narty wiec chyba miala odpowiednie ubezpieczenie ale na slowacji nawet nie wiedzieli co to jest wiec musiala placic i w takiej sytulacji mozesz pieniadze dopiero otrzymac w polsce po okazaniu rachunkow tylko co jezeli masz powazny wypadek i musi byc przeprowadzona natychmiast operacjia czy zabieg a nie masz tyle kasy zeby pokryc samemu koszty takiego leczenia to masz powazny problem wiec lepiej wykupic normalne ubespieczenie.
Jak by przeczytała za zrozumieniem warunki umowy to by wiedziała co należy zrobić !
Ja mam Euro<26 ale na wyjazdy i tak dokupuję przez Inteligo ubezpieczenie narciarskie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • docucrime.xlx.pl