Filmy z polskim lektorem i dubbingiem nowoĹci rapidshare download.
Cześć. Tu założyłem temat i nie wiem czy to dobre miejsce, ale proszę o wyrozumiałość gdyż jestem w potrzebie.
Chce zakończyć współprace z n wraz z terminem podanym w umowie, ale trzeba w tym celu wysłać do nich jakieś pismo, a ja nie wiem jak ono powinno wyglądać. Jeśli ktoś pisał takie pismo to niech się ze mną podzieli co napisać aby nie zostało odrzucone, najlepszy by był gotowy formularz ale nie wiem czy takie są. Będę wdzięczny za wszelką pomoc. Jakby ktoś coś miał a nie chciał zaśmiecać forum podaje adres e-mail: gitara26@op.pl.
Telewizja N to jeden wielki OSZUST, wyobrazcie sobie ze mi juz drugie pismo wypowiadajace umowe nie przyjeli, za kazdym razem podajac inny powod i liczac na to ze przytrzymali frajera dalej.
Wyobrazcie sobie ze najczestrza forma nie przyjecia wypowiedzenia to wmowienie klientowi ze brakowalo podpisu na wypowiedzeniu. To jest najgorsze [beeep]stwo jakie moze byc, bo ja ZAWSZE trzymam u siebie kopie pism ktore wysylam, mam wlasne ksero i robie sobie kopie.
BOK wmawia mi ze ja sie nie podpsalem pod wlasnym wypowiedzeniem. Oczywiscie nie przyjmuje tego do wiadomosci, mam dowod nadania, kopie pisma i powiadomilem UOKiK o nieuczciwych praktykach.
Polecam wypowiedziec umowe na odrecznie napisanym pismie z wlasnym podpisem (odrecznie gdyz napisane na komputerze moga sami napisac i powiedziec ze sie nie podpisales. Wypowiedzenie takie przekazac do punktu sprzedazy N i prosic o pokwitowanie odbioru WAZNE z napisana data.
Takie samo pismo warto tego samego dnia nadac do BOKu listem poleconym.
nie jesteś jedynym których n oszukuje i właśnie dlatego nie chce być kolejnym jeleniem który się da złapać na to że coś tam było nie tak, umowa mi sie kończy za dwa miechy ale pierwsze pismo już bym wysłał żeby w razie czego mieć czas na kolejne. dzięki za odpowiedż
nie jesteś jedynym których n oszukuje i właśnie dlatego nie chce być kolejnym jeleniem który się da złapać na to że coś tam było nie tak, umowa mi sie kończy za dwa miechy ale pierwsze pismo już bym wysłał żeby w razie czego mieć czas na kolejne. dzięki za odpowiedż
No to musisz sie spieszyc bo musisz wypowiedziec im nie pozniej niz na miesiac przed zakonczeniem umowy i aby nie bylo ze liczy sie data wplyniecia a nie nadania listu to wyslij nie pozniej niz na okolo 1,5 miesiaca wczesniej.
nie jesteś jedynym których n oszukuje i właśnie dlatego nie chce być kolejnym jeleniem który się da złapać na to że coś tam było nie tak, umowa mi sie kończy za dwa miechy ale pierwsze pismo już bym wysłał żeby w razie czego mieć czas na kolejne. dzięki za odpowiedż
Oświadczam, że z dniem (wstawiasz odpowiednią datę) rezygnuję z usług (tu nazwa instytucji).
Poniżej dokładne dane identyfikacyjne abonenta, najlepiej numer umowy, imię, nazwisko i adres.
Jeszcze niżej data i odręczny czytelny podpis.
Następnie polecony wysłany odpowiednio wcześnie i na odpowiedni adres.
Tydzień później dzwonisz i pytasz czy pismo dotarło i czy przyjęli do wiadomości.
I jest po temacie. Nie ma opcji żeby oświadczenie woli nie zostało przyjęte, czy też błędnie zinterpretowane. Jak zadzwonisz i się upewnisz to tym bardziej nie może spotkać Cię żadna przykra niespodzianka.
Prawda że niezbyt skomplikowane? Ludzie nie popadajmy znowu w przesadę i nie dajmy się zwariować. Wystarczy zachować minimum rozsądku.
Prawda że niezbyt skomplikowane? Ludzie nie popadajmy znowu w przesadę i nie dajmy się zwariować. Wystarczy zachować minimum rozsądku.
Dokladnie tak zrobilem jak ty napisales, jedynie zadzwonilem po miesiacu a nie po tygodniu bo bylem pewny ze nie spotka mnie taka niespodzianka i co ? i nie przyjeto.
Pozniej pojawil sie nowy cennik, wyslalem na tydzien przed ostatecznym terminem i co ? i powiedziano ze przyszlo po terminie. I co ? sadzisz dalej ze przesadzam ? zapytaj sie google, zobaczysz ile ludzi ma te same problemy.
PS. W dniu wyslania wypowiedzenia wysylalem tez do krakowa list polecony z faktura do zaprzyjaznionej firmy, tego amego dnia i w tym samym czasie co wypowiedzenie do N, do zaprzyjaznionej firmy list szedl 1 (slownie JEDEN) dzien, do N doszedl po okolo 2 tygodniach. Nie sadzisz ze cos jest nie tak. Dlaczego tak jest ze liczy sie data dostarczenia a nie nadania?
Uwazam ze jak gosciu ma czas, to niech sle teraz, aby mial czas wyslac ponownie jak mu sciemnia ze nie przyjeli mu wypowiedzenia.
Cóż, nie wiem jakiego komentarza oczekujesz. Ewidentnie sytuacja wskazuje na działania powiedzmy takie sobie ze strony dostawcy usług, żeby nie nazwać tego bardziej dosadnie. Jest to na maksa wykorzystywanie warunków umowy i sytuacji, choćby z pocztą.
Stąd też myślę, że i forma wypowiedzenia umowy: "rezygnuję z usług", którą podpowiedziałem, szczególnie w kontekście tego nieszczęsnego wątku http://hdtvpolska.com/index.php?showtopic=11753
jak również telefon możliwie wcześnie, aby się upewnić czy pismo doszło i fakt że kolega gitara26 ma jeszcze 2 miesiące, ostatecznie dają mu praktycznie 100% pewność, że wszystko uda się przeprowadzić bez niespodzianek.
Nie będzie tam miejsca na jakiekolwiek niejasności w kwestii samego oświadczenia woli jak i terminu jego dostarczenia. Zawsze można też ostatecznie szarpnąć się na polecony ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru, co da mu czarno na białym kiedy druga strona list otrzymała. Chociaż mając 2 miesiące to myślę, że nie jest to potrzebne. Wystarczy telefon po tygodniu aby upewnić się czy pismo dotarło.
Nie ma co się bawić w wysyłanie pism pocztą nawet za potwierdzeniem odbioru. Przećwiczyłem to na sobie: wysłałem pismo i po kilkunastu dniach zadzwoniłem i usłyszałem na infolini taki tekst: UWAGA!!!!:-) - to nic nie znaczy, że ma Pan potwierdzenie, że u nas odebrano Pański list, w Pana liście nie było nic, przysłał Pan pustą kopertę, jak to usłyszałem to się lekko w......... i jako, że był to ostatni dzień na rozwiązanie umowy(rezygnowałem na podstawie zmiany cennika dla posiadaczy 2 pakietów) napisałem wypowiedzenie i pojechałem do jakiegoś punktu Play i poprosiłem o potwierdzenie z data odebrania pisma o rezygnacji z umowy. Pracownik zadzwonił gdzieś i po chwili podpisał pismo z datą i wysłał je gdzieś faxem. Następnego dnia zadzwoniłem na infolinię i dowiedziałem się że moja umowa została rozwiązana:-). PS. Omijajcie z pismami i zwrotami sprzętu DOMAR- np. w Toruniu - oni ponoć nie muszą odbierać pism i sprzętu mimo że nke sprzedają.
Nie ma co się bawić w wysyłanie pism pocztą nawet za potwierdzeniem odbioru. Przećwiczyłem to na sobie: wysłałem pismo i po kilkunastu dniach zadzwoniłem i usłyszałem na infolini taki tekst: UWAGA!!!!:-) - to nic nie znaczy, że ma Pan potwierdzenie, że u nas odebrano Pański list, w Pana liście nie było nic, przysłał Pan pustą kopertę, jak to usłyszałem to się lekko w.........
Naprawdę coś takiego usłyszałeś? Że przysłałeś pustą kopertę?
Kurcze, to brzmi mocno, nawet bardzo mocno......No mocne to było i powiem, że w zasadzie to nie ma jak im udowodnić, że w kopercie coś było - normalnie mnie zamurowało, pamiętam, że zapytałem czy Pani mówi poważnie? czy ktoś wydaje 8,50 za list za potwierdzeniem odbioru, żeby wysłać pustą kopertę a ona mi jak mantrę że koperta była pusta i każdemu sie może przytrafić coś takiego. Ale wygrałem tą rozgrywkę jakoś. Więc uczulam innych - do punktów Nki - taniej i pewniej.
Cóż.. Ja zawsze załatwiam wszystko z N-ką przez Germanosa i odpukać złego słowa nie powiem.
Poza tym jak tak piszesz..... to mam o tyle dobrze że jestem z Krakowa, najwyżej w zębach zawiozę gdzie będzie trzeba, jak już przyjdzie co do czego w kwestii istotnych zmian wymagających formy pisemnej.
Szanowni Panstwo abonenci "n"
Jestem calkowicie zielony w temacie i dlatego prosze o wybaczenie mej naiwnosci.
Dotad sadzilem,ze zawieranie umowy na okreslony czas nie wymaga jej wypowiadania.Popostu konczy sie umowa i to wszystko.Wyczytalem w regulaminie "n",ze umowe zawiera sie na np.15 miesiecy lub jakis inny czas.
Nie moge zatem pojac o jakim wypowiadaniu umowy piszecie.Przeczytalem "regulamin" i tam ani slowa o czyms takim.
Jesli jest zatem mowa o tym w samej tresci umowy to wydaje mi sie,ze powinien tym zajac sie Rzecznik Konsumenta z urzedu.Czy ktos cos wie na ten temat,bo odnosze wrazenie,ze zwyle oszustwo...?
W umowie jest zapis, że po zakończeniu okresu umowy przechodzi ona w umowę bezterminową i tak jest w każdej telewizji, kablówce, internecie, komórkach itp.
@emeryt7
Regulamin n
Strony 1-2, rozdział II punkty 8-10.
Stoi jak byk, więc albo robisz krecią robotę i chcesz źle nastawiać ludzi, którzy się tym nie interesowali, albo nie umiesz czytać.
Voice message Ci na forum nie nagram, ale zacytuję, to może ktoś Ci to na głos przeczyta:
"9. Umowe zawarta na czas oznaczony uwaza sie za przedłuzona na czas
nieoznaczony, chyba ze Abonent na 30 dni przed upływem okresu, na jaki
została zawarta, zawiadomi pisemnie ITI Neovision o rezygnacji
z korzystania z usług ITI Neovision."
9. Umowe zawarta na czas oznaczony uwaza sie za przedłuzona na czas nieoznaczony
No właśnie przechodzi na czas nieokreślony.
A jak to się ma do 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia w tym czasie. Bo parę osób o tym pisało.
Przecież to nie umowa o pracę
Ktoś to potrafi wyjaśnić?
Witam
U mnie wyglądało to tak.
W dniu 3 stycznia do BOK N wysłałem faxem pismo dotyczące zamiany "NSreen" na "Pictur Box". (Na infolinii nie mogłem zmienić telefonicznie bo poinformowali mnie że tylko na piśmie
)W dniu 25 czerwca 08 wysłałem listem poleconym priorytetem rezygnację z kolekcji VOD.
Oczywiście w piśmie o N dostałem informacje, że zmiana kolekcji złożona za pośrednictwem faxu z dnia 3.01.08 nie została przyjęta, bo "zgodnie ` rozdziałem V punkt 2 ... Zmiany należy dokonać telefonicznie !! (oczywiście cały czas kasują za VOD).
Dalej cytuje " Jednocześnie informujemy iż w dniu 25.06.08 otrzymaliśmy rezygnację z usługi Kolekcje VOD i została ona przyjęta. Zgodnie z rozdziałem .... bieg terminu rezygnacji rozpoczyna się w pierwszym dniu okresu rozliczeniowego następującego po dniu złożenia wypowiedzenia, .. w przypadku złożonej przez Pana rezygnacji termin ten upływa w dniu 30 września 2008 r.
Pomijając mały fakt że jak dzwoniłem na infolinie to "pani" poinformowała mnie że od stycznia powinienem mieć wyłączone VOD i należy mi się korekta za nadpłacony abonament.
To jakaś paranoja.
Pozdrowienia
Michał
Mam dylemat co jest dla mnie lepsze!
Cesja praw (umowa 2 letnia jest na mnie, kończy się w listopadzie) na żonę, czy rezygnacja z usług "n" i podpisanie nowej umowy już na żonę (jest lekarzem i chce oglądać "tvnmed").
Wojtek
Z tego co wiem by ogladac TVN Med trzeba byc lekarzem (i to wykazac dokumentami ha ha)- cywile chyba nie maja dostepu do tego kanalu.
Wg mnie lepiej jest rozwiazac umowe i na nowo podpisac. Pytanie, czy obecne promocje mozna laczyc z opcja TVN Med?
Zadzwon do N i dopytaj sie czy maja jakies ciekawe propozycje dla ciebie.
W n nie ma już możliwości robienia cesji - weź TVN Med lub sprawdź, czy nie lepiej wejść w "korzystną zmianę"
W n nie ma już możliwości robienia cesji - weź TVN Med lub sprawdź, czy nie lepiej wejść w "korzystną zmianę"
Chyba jednak istnieje możliwość cesji, poniżej wyciąg z regulaminu telewizji "n":
Rozdział XIII. Postanowienia koncowe i przejsciowe
2. Abonent moze przeniesc prawa i obowiazki wynikajace z Umowy na osobe
spełniajaca kryteria do zawarcia Umowy, wyłacznie za zgoda ITI Neovision
wyrazona na pismie.
3. Udzielenie zgody na przeniesienie praw i obowiazków wynikajacych z Umowy
jest uzaleznione od wywiazania sie Abonenta ze wszystkich zobowiazan wobec
ITI Neovision.
4. Za przeniesienie praw i obowiazków wynikajacych z Umowy, ITI Neovision
zastrzega sobie prawo do pobrania Opłaty w wysokosci okreslonej w Cenn
Chyba jednak istnieje możliwość cesji, poniżej wyciąg z regulaminu telewizji "n":
Rozdział XIII. Postanowienia koncowe i przejsciowe
2. Abonent moze przeniesc prawa i obowiazki wynikajace z Umowy na osobe
spełniajaca kryteria do zawarcia Umowy, wyłacznie za zgoda ITI Neovision
wyrazona na pismie.
3. Udzielenie zgody na przeniesienie praw i obowiazków wynikajacych z Umowy
jest uzaleznione od wywiazania sie Abonenta ze wszystkich zobowiazan wobec
ITI Neovision.
4. Za przeniesienie praw i obowiazków wynikajacych z Umowy, ITI Neovision
zastrzega sobie prawo do pobrania Opłaty w wysokosci okreslonej w Cenn
Dodatkowa informacja po rozmowie z BOKiem. Rzeczywiście nie ma cesji mimo zawartych informacji w regulaminie (punkt 2, 3 i 4). Trochę to dziwne, nie będę tego komentował.
Dodatkowa informacja po rozmowie z BOKiem. Rzeczywiście nie ma cesji mimo zawartych informacji w regulaminie (punkt 2, 3 i 4). Trochę to dziwne, nie będę tego komentował.
Cesja jest i możecie się o nią ubiegać. Ale polityka firmy narazie jest taka, że każda prośba o cesję zostanie odrzucona.